reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2024

To kwestia sprzętu. Ja mam takie i to sam pecherzyk ale widać ładnie.
No różnica ogromną. U mnie też dużo lepszy sprzęt + 3 dni różnicy. I zmiana widoczna gołym okiem 🤷
 

Załączniki

  • IMG20231127152257.jpg
    IMG20231127152257.jpg
    1,6 MB · Wyświetleń: 96
  • IMG20231130090202.jpg
    IMG20231130090202.jpg
    1,6 MB · Wyświetleń: 90
reklama
hej... podczytuje Was od kilku dni, nie pisałam nic bo póki co nie chce za bardzo angażować się emocjonalnie w te ciążę (jestem.po poronieniu w 12 tygodniu rok temu i boję się zbyt pozytywnie nastawiac)
Teraz jestem 5tydz5dzien... termin mam.raz 30.07 a raz 1.08. jednak.blizej mi do Was (na początku drogi) niż do dziewczyn z lipca.
Bete badałam.4 x i każdorazowo przyrosty powyżej 100%... czuję się ok, wszystkie wyniki mam.pod kontrolą. Póki co byłam spokojna i chciałam sobie czekać bez stresu...
Natomiast wczoraj zestresował mnie lekarz z luxmedu... to było 5+4 i zobaczyl pęcherzyk... zapytam tylko czy widzi to co.powinien na tym etapie na co.on, że nie... bo to 6 tydzien i.powinien być już zarodek.
Wyszłam z przekonaniem, że pewnie skończy się jak.poprzednio... z tego stresu nie zapytalam .nawet czy jest pęcherzyk zóltkowy, chciałam tylko wyjsc i chciało mi sie ryczeć mimo, że ja z tym "twardych"... (mam zdjecie ale nie znam się) jestem zdołowana i chyba szukam wsparcia... by ktoś powiedział, że na tym etapie ciąży również nie ma jeszcze zarodka... :( że jeszcze może być dobrze... nie wiem.tylko po co tym założył.mi.karte ciąży i uruchomił.badania, skoro wątpi w jej dobry rozwój 🤷‍♀️
Na tym etapie nie zobaczy zarodka, nie wiem, po co Cię tak straszy. Jeśli to rzeczywiscie 5+4 (a moze być przecież troszkę mlodsza ciąża np. ze wzgledu na późniejszą owulacje) to powinien być pecherzyk i pęcherzyk żółtkowy. Zdjecie jest tak kiepskiej jakości, ze nic nie widac. Poszukalabym kogos z lepszym podejściem i dużo lepszym usg.
 
Na tym etapie nie zobaczy zarodka, nie wiem, po co Cię tak straszy. Jeśli to rzeczywiscie 5+4 (a moze być przecież troszkę mlodsza ciąża np. ze wzgledu na późniejszą owulacje) to powinien być pecherzyk i pęcherzyk żółtkowy. Zdjecie jest tak kiepskiej jakości, ze nic nie widac. Poszukalabym kogos z lepszym podejściem i dużo lepszym usg.
jeśli liczyć wg owulacji, której miałam monitoring to było usg na 5+2 a wg miesiączki to było 5+4... on nawet nie był zainteresowany terminem owulacji... a miałem.monitoring dzień po dniu... 5 razy byłam.
To nie jest mój docelowy ginekolog ani sprzęt, ani klinika... jak już byłam to zrobiłem to usg, a teraz żałuję:(
 
jeśli liczyć wg owulacji, której miałam monitoring to było usg na 5+2 a wg miesiączki to było 5+4... on nawet nie był zainteresowany terminem owulacji... a miałem.monitoring dzień po dniu... 5 razy byłam.
To nie jest mój docelowy ginekolog ani sprzęt, ani klinika... jak już byłam to zrobiłem to usg, a teraz żałuję:(
Nie martw się, wszystko jest na pewno okej. To jest baaaardzo wczesny etap, w ciągu dwóch-trzech dni wszystko może się diametralnie zmienić i na następnej wizycie już możesz zobaczysz śliczny zarodek :)
 
jeśli liczyć wg owulacji, której miałam monitoring to było usg na 5+2 a wg miesiączki to było 5+4... on nawet nie był zainteresowany terminem owulacji... a miałem.monitoring dzień po dniu... 5 razy byłam.
To nie jest mój docelowy ginekolog ani sprzęt, ani klinika... jak już byłam to zrobiłem to usg, a teraz żałuję:(
To tym bardziej nie ma szans, żeby był zarodek na tym etapie. Na razie jest ok, pęcherzyk w macicy. Spróbuj umówić się na wizytę (do kogos innego :p) za 7-10 dni, wtedy już powinno być widać malucha. Ja i część dziewczyn z wątku też jesteśmy po stratach, więc rozumiemy Twój strach, ale w tym momencie jest wszystko w porządku.
 
Nie martw się, wszystko jest na pewno okej. To jest baaaardzo wczesny etap, w ciągu dwóch-trzech dni wszystko może się diametralnie zmienić i na następnej wizycie już możesz zobaczysz śliczny zarodek :)
Dziękuję... potrzebowałam chyba właśnie to usłyszeć. Niby sama do tego doszłam, że po 1 nic nie zrobię na tym etapie, a po 2 że na pewno będzie dobrze...
Jednak poprzednia ciąża nie rozwijała się adekwatnie do wieku ciąży i to jest moja trauma i to poronienie w 12 tygodniu...
Dziewczyny ROK cały cholerny rok diagnostyki, wyjęty z życia... rok leków, przygotowań, miliona wizyt u różnych lekarzy... Co ja jeszcze mam zrobić gdyby teraz sie nie udało... :( już nie wiem co jeszcze mogłabym zrobić... oby było dobrze...
Za Was też trzymam.mocno kciuki...
 
reklama
Do góry