tokso najczęściej od źle umytych warzyw, nie od kotów - to trochę mocny stereotyp. W sensie koty mogą być nosicielami, ale w praktyce jest to baaaardzo rzadkie. Do tego żeby zarazić się od kota trzebaby grzebać palcem w świeżej kupie i później ten palec polizać
Cześć Dziewczyny
Wysikałam wczoraj
i również od wczoraj mam covid z gorączką, więc jestem ostrożna dość. To moja druga ciąża, pierwsza poroniona na początku roku. Przez covid nie byłam jeszcze ani na becie, ani na progu niestety. Mam deja vu, bo tamta ciąża też potwierdzona w grudniu, też zaczęła się od choroby i też termin na sierpień.
Gratuluję każdej z Was i życzę bardzo nudnych pozostałych 8 miesiący