reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe mamy 2024

reklama
Ja też się obawiam zazdrości, tym bardziej, że syn cały czas powtarza, że on nie chce rodzeństwa (rocznikowo 8 lat), a my cały czas mówiliśmy, że więcej dzieci nie chcemy. Odmieniło nam się jak wybudowaliśmy dom, że jak już się wprowadzimy to będzie tam zbyt pusto :( No i szybko poszło ze staraniami. I teraz pytanie czy mówić najpierw synowi o rodzeństwie czy powiedzieć wszystkim ogólnie? Bardziej bym chciała, żeby on wiedział przed nimi, z tym że jeszcze mieszkamy z teściami i będę się bała żeby zaraz nie poleciał im powiedzieć :/
U mnie na śniadanie dziś mąż zrobił tortille z jajkiem, sałatą i pomidorem, a na obiad teściowa ma zupę krem z dyni :)
Ale nie powiem bo zdarzało się, że wpadał maczek, a to big mac, a to wrap albo jalapeno burger ;)

Ciężka sytuacja. Ale na waszym miejscu najpierw powiedziałabym synowi, żeby nie czuł się pominięty, jest już duży i pewnie wiele rozumie. Chyba nie zostaje nic innego jak długie rozmowy, a może się okazać, że jak już dzidzius się urodzi, to sam zmieni zdanie co do rodzeństwa.
 
Ja się nastawiam, ze te pierwsze 3 miesiące będą ciężkie zanim się odnajdziemy w nowych rolach. U nas poród wypada miesiąc przed 3. Urodzinkami córki.
Chwalę się fotką 😁:Zobacz załącznik 1602048

Też uważam że te pierwsze miesiące będą ciężkie. I bardzo się tego boję. Już teraz zastanawiam się jak ogarnę dwójkę, kiedy mąż już wróci do pracy. Mam nadzieję, że tym razem uda mi się urodzić SN, chociaż ginekolog skłania się ku drugiej cesarce 🥺 a ja bardzo chciałabym uniknąć cięcia, żeby móc szybciej wrócić do formy, pamiętając jak to wyglądało ostatnim razem.
Ps. Mamy dzieci w podobnym wieku PS.2 rozczulajace zdjęcie usg 😍
 
Też uważam że te pierwsze miesiące będą ciężkie. I bardzo się tego boję. Już teraz zastanawiam się jak ogarnę dwójkę, kiedy mąż już wróci do pracy. Mam nadzieję, że tym razem uda mi się urodzić SN, chociaż ginekolog skłania się ku drugiej cesarce 🥺 a ja bardzo chciałabym uniknąć cięcia, żeby móc szybciej wrócić do formy, pamiętając jak to wyglądało ostatnim razem.
Ps. Mamy dzieci w podobnym wieku PS.2 rozczulajace zdjęcie usg 😍
Też mam takie przemyślenia, że wolałabym drugi raz poród SN. Jednak cesarka to poważna operacja 😞 Może zasięgnij porady u innego lekarza czy koniecznie musisz mieć drugą cesarkę.
 
reklama
Pisałyście o wizytach to ja miałam dopiero jedną, za tydzień drugą, dziś 8+6. Synek przyniósł ze zlobka jakiś wirus i siedzimy z zapaleniem oskrzeli juz😔
Te choroby żłobkowe to jakaś tragedia. Moja młoda wróciła w poniedziałek po chorobie, a na drzwiach kartka "w grupie wykryto przypadek szkarlatyny" 🥴 dzisiaj zawisła kolejna kartka "Prosimy obserwować dzieci. W grupie panuje rsv" 🤷‍♀️🤯 może frytki do tego? 🙈
 
Do góry