Sierpniowe mamy 2024

[kejti36]

Dzięki, ja to już głupieję nie chce, żeby gdzieś mnie olali czy coś
Bo ogólnie to prowadzenie ciąży chce mieć w szpitalu, w którym będę rodzić.

ejjj to masz jak ja... chodzę prywatnie do invicty, chodzę do.luxmedu -gdzie już mi nie chcą prowadzić ciazy a tylko badania - i teraz będę chodzić do poradni patologii ciazy przy uck w Gdańsku...
Więc już nic nie będę robic tylko chodzić na wizyty i pobrania krwii liczę, że w uck jak będę prowadzić ciążę to tam też urodzę bez problemu- ja chcę cesarkę i nie wiem jeszcze jak ją sobie na pewno załatwić

 

[Nelka85]

Jeśli będą chcieli Ci wypisac kartę, to niech wypiszą. Ale jeśli okaże się że idziesz do punktu pobrań, to też spoko.



Chyba nie musi mieć kontraktu na wizyty. Ale podejrzewam, że lekarz musi mieć taką "podstawowa" umowę, która np. upoważnia go do wypisywania recept refundowanych. A znam lekarzy, którzy nawet tego nie mają.

Mój recepty może ale nie wypisuje na refundację. Wielu prywatnie nie wypisuje bo nie

 

[kejti36]

Ogólnie dziś wstałam.i musiałam zjeść kebaba, ale takie dobrego, z miesem a nie tymi pasztetami...
I jest taki jeden w Gda... Więc starego wysłałam... wiedział co ma kupić, a ten mi pisze - gdy już zamówił- ze będzie inny kebab bo w drwalu kolejka na kilkanaście osób... I skumajcie ze chciało.mi się płakać bo mi nie chodziło o kebaba tylko TEGO kebaba przywiózł to... I po kilku kęsach mnie cofnęło i musiał zjeść dwa...
obiecał ze juz tak nie zrobi i następnym razem.bedzie stał w tej kolejce

 

[Nelka85]

Ogólnie dziś wstałam.i musiałam zjeść kebaba, ale takie dobrego, z miesem a nie tymi pasztetami...
I jest taki jeden w Gda... Więc starego wysłałam... wiedział co ma kupić, a ten mi pisze - gdy już zamówił- ze będzie inny kebab bo w drwalu kolejka na kilkanaście osób... I skumajcie ze chciało.mi się płakać bo mi nie chodziło o kebaba tylko TEGO kebaba przywiózł to... I po kilku kęsach mnie cofnęło i musiał zjeść dwa...
obiecał ze juz tak nie zrobi i następnym razem.bedzie stał w tej kolejce

To ja u bez ciąży jak coś cgce to to konkretne

 

[Veraverrto]

Ogólnie dziś wstałam.i musiałam zjeść kebaba, ale takie dobrego, z miesem a nie tymi pasztetami...
I jest taki jeden w Gda... Więc starego wysłałam... wiedział co ma kupić, a ten mi pisze - gdy już zamówił- ze będzie inny kebab bo w drwalu kolejka na kilkanaście osób... I skumajcie ze chciało.mi się płakać bo mi nie chodziło o kebaba tylko TEGO kebaba przywiózł to... I po kilku kęsach mnie cofnęło i musiał zjeść dwa...
obiecał ze juz tak nie zrobi i następnym razem.bedzie stał w tej kolejce

A to ja tak mialam z burrito dzisiaj. Niby zjadlam, ale to nie bylo to. Pozniej tylko bolala mnie glowa i troche mdlilo. Oczywiscie zdazylam sie naczytac o listeriozie Co z tego, ze mieso usmazone, sos ugotowany. JA WIEM LEPIEJ Teraz za to marzy mi sie salatka brokulowa z jajkiem, ale nie wiem czy moj zoladek to udzwignie.

 

[kejti36]

Dzięki wielkie!
Ja tak męczę ten temat, bo kompletnie się na tym nie znam
Na ten moment mam kartę ciąży od mojego prywatnego lekarza. Jutro mam w medicover pobranie krwi, więc mam się przyznać, że mam już kartę czy niech mi wystawią nową?

możesz założyć sobie wszędzie kartę i sie nie przyznawać - tego nie widzą w systemie, lekarz prywatny rozumie że chodzi Ci o badania w medicower. Jedyne co możesz stracić przyznając sie w medicowerze to, że wiedząc że prowadzisz ciążę w innym.miejscu będą umawiać Cie na zwykle wizyty po skierowania ale bez usg np.

 

[aspekt]

Mój recepty może ale nie wypisuje na refundację. Wielu prywatnie nie wypisuje bo nie

Mi za to w ostatniej ciąży wypisywali utrogestan, progesteron besins i duphaston, a luteiny nie, w związku z czym i tak sporo wydawałam na leki. A heparynę za 30 zł miesięcznie kupowałam a nie za 0 zł, bo ciągle kilkali bez kodu ciąży a jak się dopominalam to w żywe oczy śmiech, że poprawiać nie będą, bo to przecież kilka złotych. No za te "kilka złotych" przez całą ciążę i połóg to bym miała ładny kombinezon dla dziecka.

 

[missalith]

Mi za to w ostatniej ciąży wypisywali utrogestan, progesteron besins i duphaston, a luteiny nie, w związku z czym i tak sporo wydawałam na leki. A heparynę za 30 zł miesięcznie kupowałam a nie za 0 zł, bo ciągle kilkali bez kodu ciąży a jak się dopominalam to w żywe oczy śmiech, że poprawiać nie będą, bo to przecież kilka złotych. No za te "kilka złotych" przez całą ciążę i połóg to bym miała ładny kombinezon dla dziecka.

To żart jakiś, przecież to nie ich sprawa czy potrzebujesz kilka złotych czy nie.

 

[Owca91]

ejjj to masz jak ja... chodzę prywatnie do invicty, chodzę do.luxmedu -gdzie już mi nie chcą prowadzić ciazy a tylko badania - i teraz będę chodzić do poradni patologii ciazy przy uck w Gdańsku...
Więc już nic nie będę robic tylko chodzić na wizyty i pobrania krwii liczę, że w uck jak będę prowadzić ciążę to tam też urodzę bez problemu- ja chcę cesarkę i nie wiem jeszcze jak ją sobie na pewno załatwić

Hej, obserwuje was czasem bo mam termin na wrzesień ale czuję że tak jak córa się 3 tyg rodziła przed terminem tak i obecnie jak donoszę to będę w sierpniu rodzic
Widzac Twoj wpis (tez jestem z Gdanska) chciałam dać Ci znać, że w uck z zaświadczeniem o tokofobii nie chcą robić cesarki i odsyłają dalej - moja znajoma próbowała tam rodzic przez cc. Tam mocno cisna na naturalne porody. Ja natomiast z zaświadczeniem o tokofobii bez problemu miałam cesarkę na zaspie i nikt nie robił problemów Jak chcesz pogadać o tym to chętnie napisze Ci co i jak na pw

 

[Veraverrto]

Hej, obserwuje was czasem bo mam termin na wrzesień ale czuję że tak jak córa się 3 tyg rodziła przed terminem tak i obecnie jak donoszę to będę w sierpniu rodzic
Widzac Twoj wpis (tez jestem z Gdanska) chciałam dać Ci znać, że w uck z zaświadczeniem o tokofobii nie chcą robić cesarki i odsyłają dalej - moja znajoma próbowała tam rodzic przez cc. Tam mocno cisna na naturalne porody. Ja natomiast z zaświadczeniem o tokofobii bez problemu miałam cesarkę na zaspie i nikt nie robił problemów Jak chcesz pogadać o tym to chętnie napisze Ci co i jak na pw

Napisz i mi, jesli mozesz. Rodzilam juz sn i na te chwile nie wyobrazam sobie drugiego porodu. Byc moze tokofobia to jakis trop. Chociaz jeden z lekarzy po tym jak wysluchal co sie dzialo podczas porodu i po nim stwierdzil, ze w ogole nie powinnam rodzic naturalnie. Dobrze, ze niewiele pamietam. Tylko co gorsze przeblyski. Bo nie wiem czy bym sie zdecydowala na druga ciaze. Dopiero teraz to wszystko do mnie dociera.