reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2024

Tak podpytuje, bo moja sytuacja była bardzo podobna 😔
Jakie dała zalecenia? Pewnie masz przyjść za jakiś tydzień, dwa?

Przesyłam dużo siły i uścisków!
Ta na NFZ dała mi skierowanie na badania, mam zrobić na początku przyszłego tygodnia. I wizytę na NFZ mam w przyszły czwartek.
A ta prywatna kazała zrobić przyrost bety jeszcze raz, ale w ciul sie boję. I mam przyjść za tydzień/dwa. Umówiłam sie za dwa, bo nie widzę sensu dwóch wizyt za tydzień, jak dzisiaj nic tam nie widać ciekawego. 🥺
 
reklama
Dziewczyny, czy ktoras z Was orientuje sie w… zarazaniu ospą? 🙊🤦🏼‍♀️ Ja u siebie ospy nie pamietam. Mama twierdzi, ze nie mialam. Pamietam kolegow i kolezanki z klasy w wysypce, ale u siebie nie. W karcie w osrodku zdrowia zero na ten temat. Dopiero jak urodzilam to zbadalam przeciwciala. Powyzej 1,1 wynik pozytywny, na mialam 1,75. Wiec w teorii chorowalam. Teraz sie dowiedzialam, ze dziewczyna, ktora szczepi w osrodku ma chorego malucha w domu. I teraz pytanie za milion - zakaza sie przez bezposredni kontakt? Czy taka mama choruska tez moze? Tak na chlopski rozum jesliby to tak dzialalo to wszyscy domownicy by musieli siedziec zamknieci a w kolejce nie mam pewnosci czy nie stoi za mna mama chorego dziecka. Niemniej - lekko dygam.
Powiem tak, jeśli ona nie chorowała a zaraziła się od swojego malucha i jest dwa albo dzień przed wystąpieniem objawów to już zaraża, ale jak masz przeciwciała to nie powinnaś zachorować. I ona może też przechorowała, więc nie jest już rezerwuarem tego wirusa nawet jak ma chore dziecko :)
 
Mimo wszystko jest pęcherzyk żółtkowy... ciąża prawdopodobnie młodsza więc 5+... kurcze nie chce robić Ci jakichś złudnych nadzieji, ale tu naprawdę jest jeszcze szansa, że to pójdzie w dobrą stronę...
Przetrwać ten tydzień będzie najtrudniej, ale za tydzień tak naprawdę wszystko musi się wyjaśnić. 💜 biedna, tyle stresu...
 
Mówiła, że kształt jest ładny. Tylko według wymiarów to 4/5tydzien ... A z om 6+4
Średnio to widzę 🥺
a kiedy Ci wyszedł pierwszy pozytywny test ciążowy? I kiedy i ile wynosiła pierwsza beta? Może z tego wywnioskujemy kiedy mniej więcej mogło dojść do zapłodnienia

Ważne, że te jajowody czyste, to już jedno zmartwienie za nami. Teraz poczekamy na piękny zarodek z serduchem. Kiedy masz mieć wizytę?

Edit: już widzę odpowiedzi na moje pytania
 
Nie wiem kiedy miałam owulacje. W tym cyklu byłam po antybiotyku, może on coś namieszał. Tylko test ciążowy wyszedł mi pozytywny dość wcześnie, bo 3+2
Beta 30 grudnia 4500, więc no już coś powinno być widać 🥺
kurcze, no tak, to jak Ci wyszedl w 23dc pozytywny test ciążowy, to faktycznie nie ma co mówić o późniejszej owulacji.
Chociaż na tym etapie każdy mm się liczy, a to drgnięcie ręki lekarza przy pomiarze. Ja byłam w krótkim odstępie czasu u 3 i u każdego miałam inne wymiary... I to tak solidnie się różniły.

Czekamy razem z Tobą na przyszły tydzień
 
Powiem tak, jeśli ona nie chorowała a zaraziła się od swojego malucha i jest dwa albo dzień przed wystąpieniem objawów to już zaraża, ale jak masz przeciwciała to nie powinnaś zachorować. I ona może też przechorowała, więc nie jest już rezerwuarem tego wirusa nawet jak ma chore dziecko :)
Uwaga! Nie wie 😁 Dzwonilam do niej i mowi, ze nie pamieta. Ale tez ma trojke dzieci, kazde mialo ospe i ona nie chorowala. Nie wiem w ogole skad w mojej glowie sieka, ze zachoruje mimo ze mam przeciwciala.
 
reklama
Do góry