reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2024

reklama
Jak się Dziewczyny czujecie po Świętach?
Wykończona psychicznie i fizycznie. Nie mam apetytu przez co mało jem. No i od paru dni doszły wymioty z rana co nie pomaga. Ale my dalej w Polsce załatwiamy sprawy. Więc odpocznę jak wrócę do domu po 3 stycznia. Jutro mam wizytę i USG. Trochę jestem przytłoczona rodzina zadaje tyle pytań o ciążę a ja jakoś nie tryskam radością. A wy?
 
Hej dziewczyny
Jak sie macie po świętach ? Brzuszki najedzone ? ☺️

Czuję się jak 🐷 po tych świętach 🤣
No i turbo zmęczona jestem, bo od czwartku ciągle coś robiliśmy, tu pojechać, tam załatwić, tu kupić, tu zrobić, ugotować i tak w kółko. Wczoraj jeden dzień odpoczynku, a dzisiaj jedziemy ogarnąć trochę budowę, więc znowu do roboty 😊 no i co tego, że w pracy mam wolne 🤣
 
Wykończona psychicznie i fizycznie. Nie mam apetytu przez co mało jem. No i od paru dni doszły wymioty z rana co nie pomaga. Ale my dalej w Polsce załatwiamy sprawy. Więc odpocznę jak wrócę do domu po 3 stycznia. Jutro mam wizytę i USG. Trochę jestem przytłoczona rodzina zadaje tyle pytań o ciążę a ja jakoś nie tryskam radością. A wy?
ja też jutro mam wizytę i już dziś w nocy mi się śniło, że się na nią spóźniłam 🙄 ogólnie święta minęły mi bardzo rodzinnie i przyjemnie, wyjątkowo mnie męczyło siedzenie przy stole ale dało się przeżyć 😅 a teraz, po świętach, kiedy goście się rozjechali, zaczynam znów się stresować i przeżywać czy na pewno wszystko dobrze😖
 
Jak się Dziewczyny czujecie po Świętach?
Dobrze, ze święta trwają tylko 3 dni 🤣 ciągle jeździliśmy do kogoś w odwiedziny, nawet moja corka- wulkan energii- chodziła wyczerpana spać bez marudzenia przez te dni 🙈
Odliczam dni do wizyty, jeszcze ponad tydzień a głowa już robi swoje 🙃
Kurde w pierwszej ciąży zrobiłam test ciazowy, wyszły dwie kreski i tak uradowana chodziłam i się nie stresowalam. Ani jednego testu więcej nie zrobiłam, żadnej bety, wizyta dopiero w 7+1
A teraz? Z 5 testów ciazowych, przyrost bety i wielki stres czy wszystko ok 🙈🤯
 
reklama
Do góry