Dziewczyny ja w domu na zwolnieniu.
Myślałam że przejdzie samo przeziębienie. A jest gozej. Najgorsze że jedyny syrop który mogę brać z porostu islandzkiego mi się kończy. Trzy dni temu paracetamol wjechał bo była okropna migrena. Co oprócz rumianku miodu pigwy i soli morskiej polecacie na przeziębienie. Dodam że nie mam gorączki. Trochę źle mi z tym że zostałam w domu bo 22.12 wyjeżdżamy do Polski a tutaj choroba ale szefowa nic nie mówiła trochę z robota zostawiłam ja ale cały rok nie byłam chora. Ona nie wie o ciąży. Dawajcie jakieś sposoby katar mam wrażenie że słabnie ale za to kaszel pojawił się dość gardło boli i chrypka jak mówię.