No właśnie to tez usiłowałam pani w rejestracji wytłumaczyć, ze ja w systemie zwolnienia nie widzę, ale może jeszcze się nie przemieliło i wprost zapytałam, czy ona może to sprawdzić jakoś u nich, a ona dalej śpiewka, że zwolnienie widzi tylko lekarz i pracodawcaDziwnie tam pracują w tej Przychodni. Lekarz powinien w karcie do wizyty opisać "teleporade" z informacją, że wystawił l4. Skoro była to umówiona wizyta, to muszą zostawić po niej ślad w opisie do wizyty. Chyba, że olewają temat i wrzucają, jak leci wszystkie informacje z szablonu.
reklama
Marcje
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Lipiec 2016
- Postów
- 691
Cześć dziewczyny chciałam sie nareszcie z Wami przypisaćod jakiegoś czasu podglądam Was, ale bałam się odezwać, bo pierwsza wizyta 19.12 pokazała jedynie pęcherzyk i ciałko żółte. Dziś na wizycie widziałam już serduszko , według OM 7+2 według usg 7+1. Jestem już mama prawie 6latka , w sierpniu 2021 poroniłam w 6 tyg, wiec podejście do ciąży bardzo ostrożne tym razem… o ciąży powiadomiliśmy tylko najbliższa rodzine w święta trzymam kciuki za Wszystkie sierpniowe dzieciaczki
EMilkaaa84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2019
- Postów
- 4 565
Ja jestem na działalności,zatrudniamy z mężem ludzi i faktycznie już kilka razy ktoś przyszedł do pracy,porobił miesiąc i bach l4i z ręką na sercu,zatrudniamy (proszę się nie obrazić,bo sama jestem przed 40)ale właśnie ludzi w naszym wieku sama jak się źle czuje,po prostu nie idę do pracy,ale muszę to nadrobić w inny dzień..albo przerzucać na zawalonego po pachy robota męża
Niemniej uważam,że jak się ktoś źle czuje,to po co ma siedzieć w pracy i pachnieć?Są Dziewczyny po poronieniach,w ciążach zagrożonych, pracujące fizycznie,na magazynach..i uważam ,że z prawa do l4 powinny korzystać
Niemniej uważam,że jak się ktoś źle czuje,to po co ma siedzieć w pracy i pachnieć?Są Dziewczyny po poronieniach,w ciążach zagrożonych, pracujące fizycznie,na magazynach..i uważam ,że z prawa do l4 powinny korzystać
graż_ka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2020
- Postów
- 3 691
Zazuu! Mam wrażenie, ze jakaś forumowa gwiazda do nas dołączyła - lubiłam od czasu do czasu podczytywać staraczki i wam kibicować cicho.Cześć!
Obiecałam sobie, że jeśli dziś na usg wszystko będzie dobrze to przywitam się z Wami bez trwogi w sercu. Bez trwogi się jednak nie da, ale przywitać się przywitam
Dziś na usg widoczny pęcherzyk w macicy z usg przełom 5/6 tc z moich wyliczeń (a jestem w to dobra) dziś 5+3.
Jest już pęcherzyk żółtkowy i maleńkie echo zarodka 1,5 mm.
Na następnej wizycie 9.01 oczekujemy już serca jak dzwon
To moja piąta ciąża, za mną 4 straty.
Biorę encorton, heparyne, acard i dupka.
Witam się z kluską i mam nadzieję zostać tu do samego końca
Miałam w sumie nie dodawać nic, bo zresztą jestem tą, która na zwolnieniu jest najdłużej, więc powinnam siedzieć cicho, ale… ja tez obiecywałam sobie, że jeśli kieeeeeeedyś zajdę w ciążę (a miałam kilka lat na takie przemyślenia) to na pewno będę pracować minimum do 5-6 miesiąca. Ale No życie niestety weryfikuje i szczerze mówiąc, może nie powinnam, ale tekst pokroju „nie rozumiem, jak możecie iść na l4” odbieram bardzo personalnie
Ja też miałam plan pracować i nic nikomu o ciąży nie mówić przynajmniej do prenatalnych, ale tak jak piszesz życie weryfikuje nasze plany i założenia.Miałam w sumie nie dodawać nic, bo zresztą jestem tą, która na zwolnieniu jest najdłużej, więc powinnam siedzieć cicho, ale… ja tez obiecywałam sobie, że jeśli kieeeeeeedyś zajdę w ciążę (a miałam kilka lat na takie przemyślenia) to na pewno będę pracować minimum do 5-6 miesiąca. Ale No życie niestety weryfikuje i szczerze mówiąc, może nie powinnam, ale tekst pokroju „nie rozumiem, jak możecie iść na l4” odbieram bardzo personalnie
karolamk
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2022
- Postów
- 1 041
dlatego właśnie uważam, że nie powinnyśmy sobie dawać pozwolenia na ocenianie innych. Każda z nas jest w innej sytuacji i prawdopodobnie nigdy nie będzie w "cudzych butach" Forum jest do wspierania. Ja sama nie jestem na l4, ale nie mam żadnego problemu z tym, że ktoś z osobistych powodów jest na zwolnieniu, bo nie mi to oceniaćMiałam w sumie nie dodawać nic, bo zresztą jestem tą, która na zwolnieniu jest najdłużej, więc powinnam siedzieć cicho, ale… ja tez obiecywałam sobie, że jeśli kieeeeeeedyś zajdę w ciążę (a miałam kilka lat na takie przemyślenia) to na pewno będę pracować minimum do 5-6 miesiąca. Ale No życie niestety weryfikuje i szczerze mówiąc, może nie powinnam, ale tekst pokroju „nie rozumiem, jak możecie iść na l4” odbieram bardzo personalnie
agutek_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Kwiecień 2021
- Postów
- 2 266
Słuchajcie, każda ma prawo do zwolnienia, jeśli tego potrzebuje i nie ma co oceniać z osobna co, kto i po kiego ch idzie na zwolnienie, ale poruszając ten temat, z tego co ja czytam raczej chodziło o zbyt częste wykorzystywanie tego przywileju, bo niektórym osobom po prostu nie chce się zwyczajnie pracować..tak o, bo taki kaprys. Oby nam wszystkim siły i zdrowie dopisywało, byśmy mogły zdrowo funkcjonować i finalnie urodziły zdrowe dzidzie .
reklama
graż_ka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2020
- Postów
- 3 691
zawsze cisnelam ogromnego lacha, ze (bez urazy) „madki ledwo dwie kreski widza na teście i już zwolnienie ciążowe hehehe”. Ale życie mi teraz pokazuje
Ostatnie dni czuje się tak, jakby coś mnie przejechało - jest mi niedobrze, wiec nie jem, robi mi się od tego słabo, sennie etc. na szczęście mam wolne, ale jak się porzygam na spotkaniu w przyszłym tygodniu, to będzie mi do śmiechu. Dlatego uważam, ze każdy może robić czego potrzebuje
Ostatnie dni czuje się tak, jakby coś mnie przejechało - jest mi niedobrze, wiec nie jem, robi mi się od tego słabo, sennie etc. na szczęście mam wolne, ale jak się porzygam na spotkaniu w przyszłym tygodniu, to będzie mi do śmiechu. Dlatego uważam, ze każdy może robić czego potrzebuje
Podziel się: