reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2023

A mogę podpytac na jaki ciężar sobie pozwalasz bo sama myślę czy mi wolno ;)
Podnosiłam około 75 kg w setach po 3-4 powtórzenia, teraz zeszłam do około 40-50 :) a czasem sobie po prostu dzień dobry porobie czy takie rozgrzewkowe z niskim obciążeniem i daje sobie spokój. Nie skupiam się teraz na rozbudowie miesni, wiec podnoszę mniej…. Ambitnie? Wiesz o co mi chodzi 😂
 
reklama
Mam ostatnio lekkie mdłości ale co najgorsze totalne obrzydzenie do wszelkiego jedzenia :( Pytanie do dziewczyn które borykały się z podobnym problemem we wcześniejszych ciążach: Jak długo to u was trwało? Potem było lepiej? Mimo, że to początek to mam już dość :(
 
Mam ostatnio lekkie mdłości ale co najgorsze totalne obrzydzenie do wszelkiego jedzenia :( Pytanie do dziewczyn które borykały się z podobnym problemem we wcześniejszych ciążach: Jak długo to u was trwało? Potem było lepiej? Mimo, że to początek to mam już dość :(

Ojj ja też... podłączam się pod pytanie. Ciekawa jestem, kiedy to mi się skończy. :)
 
Podnosiłam około 75 kg w setach po 3-4 powtórzenia, teraz zeszłam do około 40-50 :) a czasem sobie po prostu dzień dobry porobie czy takie rozgrzewkowe z niskim obciążeniem i daje sobie spokój. Nie skupiam się teraz na rozbudowie miesni, wiec podnoszę mniej…. Ambitnie? Wiesz o co mi chodzi 😂
No wiem, wiem 😁 Wiadomo, że to raczej nie czas na życiówki 😅 Ale 30-40 to i tak ładnie!
Ja mam ten problem, że zwykle chodziłam wieczorami po pracy ale teraz moim jedynym objawem ciąży jest mega senność i po 17 to jestem dętka i tak się zbieeeram żeby iść ale dotrzeć nie mogę 😂
 
reklama
Do góry