Magdusia88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2019
- Postów
- 7 853
NIPT.A który test robiłaś?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
NIPT.A który test robiłaś?
SuperU mnie dzidziuś ma 6 cm, serduszko 159 bpm. 12 tydzień i termin na 3 sierpnia
Ja dzisiaj położyłam się na boku i właśnie tez mi się wydawało ,ze poczułam .Później się przekręciłam i znów na chwile .U mnie trwa 13tc. Póki co wiedzą nasi rodzice i moja dobra koleżanka. Wczoraj po prenatalnym powiedzieliśmy synowi (8lat). W pracy też wiedza bo od tego tyg jestem na L4.
Mam pytanie do wieloródek. W którym tc tak najwcześniej czułyście ruchy? Ja już mam omamy a to przecież niemożliwe, tym bardziej że do chudych nie należę.
Bardzo, bardzo, bardzo współczuję Tobie....Powiedzcie mi co mam robić bo nie mam pojęcia Dopiero dziś usłyszałam że serduszko się zatrzymało i nie jestem w stanie logiczne myślec.
Lekarz dał mi skierowanie do szpitala i powiedział że mogę iść jutro nawet jak chcę i że mogę spodziewać się krawawienia dziś, jutro, pojutrze. Różnie bywa.
Poprzednim razem był tylko pęcherzyk ciążowy, nie zdążyło pojawić się serduszko bo dostałam krwawień w 7tyg. Nie musiałam iść do szpitala...
Teraz jest inaczej bo dwa tygodnie temu widziałam serduszko bijące i było w porządku... Dziś jest z nie było
Mam czekać na rozpoczęcie krwawienia czy faktycznie iść do szpitala? Pojęcia nie mam co robić. Nie jestem chyba w stanie iść do szpitala już jutro i tak poprostu "usunąć ciążę". Potrzebuje czasu...
Idź do szpitala, tam Ci zrobią badania oraz USG i będzie wiadomo co i jak.Powiedzcie mi co mam robić bo nie mam pojęcia Dopiero dziś usłyszałam że serduszko się zatrzymało i nie jestem w stanie logiczne myślec.
Lekarz dał mi skierowanie do szpitala i powiedział że mogę iść jutro nawet jak chcę i że mogę spodziewać się krawawienia dziś, jutro, pojutrze. Różnie bywa.
Poprzednim razem był tylko pęcherzyk ciążowy, nie zdążyło pojawić się serduszko bo dostałam krwawień w 7tyg. Nie musiałam iść do szpitala...
Teraz jest inaczej bo dwa tygodnie temu widziałam serduszko bijące i było w porządku... Dziś jest z nie było
Mam czekać na rozpoczęcie krwawienia czy faktycznie iść do szpitala? Pojęcia nie mam co robić. Nie jestem chyba w stanie iść do szpitala już jutro i tak poprostu "usunąć ciążę". Potrzebuje czasu...
Ja miałam poronienie 7+4, wcześniej było serduszko, zarodek 7mm. Dostałam skierowanie do szpitala, ale lekarka poleciła mi poczekać tydzień. Po 2 dniach zaczęło się mocne krwawienie, brałam tabletki przeciwbólowe i wszystko się oczyściło w domu. Nie byłam w szpitalu. Zastanów się, czy chcesz zachować materiał genetyczny do badań, żeby poznać przyczynę poronienia, w taki sposób można nawet określić płeć i pochować maleństwo, prawnie należy Ci się nawet urlop macierzyński 2 mce z tego co pamietam. To prawo jest jeśli była wcześniej akcja serca. Lekarze o tym nie informują. Zabezpieczenie materiału genetycznego to pare stówek w szpitalu, można zrobić to tez samemu, poczytać w internecie. Ja nie robiłam tych badań, w ogóle nie byłam wtedy świadoma swoich praw.Powiedzcie mi co mam robić bo nie mam pojęcia Dopiero dziś usłyszałam że serduszko się zatrzymało i nie jestem w stanie logiczne myślec.
Lekarz dał mi skierowanie do szpitala i powiedział że mogę iść jutro nawet jak chcę i że mogę spodziewać się krawawienia dziś, jutro, pojutrze. Różnie bywa.
Poprzednim razem był tylko pęcherzyk ciążowy, nie zdążyło pojawić się serduszko bo dostałam krwawień w 7tyg. Nie musiałam iść do szpitala...
Teraz jest inaczej bo dwa tygodnie temu widziałam serduszko bijące i było w porządku... Dziś jest z nie było
Mam czekać na rozpoczęcie krwawienia czy faktycznie iść do szpitala? Pojęcia nie mam co robić. Nie jestem chyba w stanie iść do szpitala już jutro i tak poprostu "usunąć ciążę". Potrzebuje czasu...
Kurczę,ja sama zastanawiałam się co by było ,gdyby …Powiedzcie mi co mam robić bo nie mam pojęcia Dopiero dziś usłyszałam że serduszko się zatrzymało i nie jestem w stanie logiczne myślec.
Lekarz dał mi skierowanie do szpitala i powiedział że mogę iść jutro nawet jak chcę i że mogę spodziewać się krawawienia dziś, jutro, pojutrze. Różnie bywa.
Poprzednim razem był tylko pęcherzyk ciążowy, nie zdążyło pojawić się serduszko bo dostałam krwawień w 7tyg. Nie musiałam iść do szpitala...
Teraz jest inaczej bo dwa tygodnie temu widziałam serduszko bijące i było w porządku... Dziś jest z nie było
Mam czekać na rozpoczęcie krwawienia czy faktycznie iść do szpitala? Pojęcia nie mam co robić. Nie jestem chyba w stanie iść do szpitala już jutro i tak poprostu "usunąć ciążę". Potrzebuje czasu...
W 9t3d dowiedziałam się, że ciąża zatrzymała się w 7t3d (serduszko widziałam jeszcze 7t1d). Lekarz dał mi skierowanie do szpitala. Nie chciałam przechodzić tego sama w domu, wolałam opiekę lekarzy. Poszłam do szpitala od razu na drugi dzień. Jeszcze tego samego dnia lekarze potwierdzili zatrzymanie ciąży i podali mi dopochwowo tabletki. Poroniłam w nocy, po 12 godzinach po podaniu tabletek. Byłam po ciągłą opieką. Dzięki temu od razu zabezpieczono tkanki do badań. Na drugi dzień podano mi drugi raz tabletki, jednak jakieś resztki zostały i w trzecim dniu miałam łyżeczkowanie. Wyszłam ze szpitala 3 godziny po wybudzeniu po zabiegu. Dla mnie plusem szpitala jest to, że codziennie monitorują co się dzieje. A dzięki tabletkom szyjka macicy jest lepiej przygotowana do ewentualnego zabiegu. To wszystko było trudne i brak męża w szpitalu był straszny, ale czułam się bezpiecznie z lekarzami za ścianą.Powiedzcie mi co mam robić bo nie mam pojęcia Dopiero dziś usłyszałam że serduszko się zatrzymało i nie jestem w stanie logiczne myślec.
Lekarz dał mi skierowanie do szpitala i powiedział że mogę iść jutro nawet jak chcę i że mogę spodziewać się krawawienia dziś, jutro, pojutrze. Różnie bywa.
Poprzednim razem był tylko pęcherzyk ciążowy, nie zdążyło pojawić się serduszko bo dostałam krwawień w 7tyg. Nie musiałam iść do szpitala...
Teraz jest inaczej bo dwa tygodnie temu widziałam serduszko bijące i było w porządku... Dziś jest z nie było
Mam czekać na rozpoczęcie krwawienia czy faktycznie iść do szpitala? Pojęcia nie mam co robić. Nie jestem chyba w stanie iść do szpitala już jutro i tak poprostu "usunąć ciążę". Potrzebuje czasu...
Przynajmniej dwóch lekarzy w szpitalu musi potwierdzić obumarcie ciąży, zanim cokolwiek zrobią. Mnie badało trzech lekarzy.Idź do szpitala, tam Ci zrobią badania oraz USG i będzie wiadomo co i jak.
Zazwyczaj badanie USG jest konsultowane z kilkoma lekarzami jeżeli jest podejrzenie obumarcia ciąży.