reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

Ja wogole nie wiedziałam że mam i wyskoczył nagle kilka dni temu także wiesz....różnie to bywa
To czopki na pewno Ci w jakiś sposób pomogą tylko na Twoim miejscu już bym jej brała. Jak ja zauważyłam u siebie to tego samego dnia zadzwoniłam do lekarza i poszłam do apteki. Im dłużej się zwleka, tym trudniej się leczy
 
reklama
Hej, miłego dnia mamuśki 💕
Ja właśnie jadę do pracy - w tym tygodniu zamykam żłobek, więc do 17 jestem w pracy. Muszę jeszcze wejść do sklepu jak będę wracać, więc jestem w domu po 18. Nienawidzę tych zmian. Nadal kaszle ale na szczęście nos już odpuszcza coraz częściej udaje mi się go odetkac. Mam nadzieję że do weekendu będę już zdrowa żeby trochę odpocząć ;)
Wczoraj miałam rano dziwne uczucie takich Mroczków przed oczami. Nigdy czegoś takiego nie miałam. Nie kręciło mi się w głowie, ale nie byłam pewna czy za chwilę nie zemdleje. Było tak z przerwami jakieś 4 godziny..

Przestraszyłam się i przy okazji rozmowy powiedziałam opiekunkom z mojej grupy o ciąży. Na wszelki wypadek, gdybym zasłabła, żeby ktoś wiedział. Ucieszyły się bardzo, zrobiło mi się mega miło :)

Ktoś dzisiaj wizytuje ?
Jeśli tak to trzymam kciuki!
Nie boisz się pracować w żłobku w ciąży? Przecież dzieci ciagle chorują
 
Boshe dziewczyny ja prenatalne mam z racji wieku darmowe 19 stycznia. Chciałabym już. Upewnić się ze wszystko jest ok. Płeć nie ważna chociaż syn mile widziany.

@Johanna_85 dobrze ze już bledsze te kreski.


Ja nadal widzę same ciemne barwy chociaż sie uspokoiłam. Nie mogę na każdą zmianę i na dobre i na złe reagować nerwami bo jak ma się nie udać to się nie uda a jak ma się udać to tylko zaszkodzę. Psychicznie godzę się na wszystko.

Ale ten czas leci. Pierwsze z nas poznają płcie. Zazdroszczę wam. A jak tam babeczki które chciały się na testy genetyczne zapisywać. Zrobiła któraś czy za wcześnie? U was płeć będzie na 100%. Trzymam kciuki.
Kochana tez mam prenatalne 19 stycznia , z racji wieku 😊 Stresuje się cały czas od wizyty do wizyty . Również zdarza mi się widzieć wszystko w czarnych barwach … taki urok tej ciąży , w pierwszej ciąży 14 lat temu człowiek inaczej podchodził do wszystkiego . Teraz wszystko stresuje …
 
Dziewczyny, melduję po wizycie że wszystko super:) Maluch ruchliwy aż miło, tylko zszokował nas - mnie i lekarkę- swoim rozmiarem. Z miesiączki wychodzi mi 11+3, z ostatniego usg 11+0 a z dzisiejszego 12😬 Na ostatnim badaniu bardzo ciężko było go uchwycić, może przez to wyszedł mniejszy, no i 3 dniowa rozbieżność wydawała się ok (moje leczenie hormonalne tak namieszalo w długości cykli, że miesiączka nie jest dobrym wyznacznikiem). Ale nie spodziewałam się, że to pójdzie w drugą stronę:D czy ktoś tak miał?
Już mi przełożyli prenatalne o 2 dni do tyłu, tylko tyle się udało, krew do pappa pobrali już dziś.
Dołączam zdjęcie:) I pytanie, czy mogę zostać w tej grupie jeśli na ten moment rodzę w lipcu?:D
U mnie podobnie, z miesiączki 11+2, a z USG 11+4, dzidziuś po prostu troszkę bardziej urósł. Podobno do tygodnia rozbieżności są normalne.
 
Ja badania prenatalne robię za 2 tygodnie, w ten sam dzień będzie robione USG i pobranie krwi. Pani z recepcji mi powiedziała, że jak już będą wyniki z krwi to wtedy wynik z USG jest korygowany o te wartości. Czy któraś z Was spotkała się z czymś takim?
 
To czopki na pewno Ci w jakiś sposób pomogą tylko na Twoim miejscu już bym jej brała. Jak ja zauważyłam u siebie to tego samego dnia zadzwoniłam do lekarza i poszłam do apteki. Im dłużej się zwleka, tym trudniej się leczy
U mnie wyskoczył guzek zewnętrzny, twardy, dość duży sprawiający duży dyskomfort i ból. Wcześniej nie było nic....i to mnie dziwi skąd tak nagle... Nawet zaparć nie miałam i nie mam...wszędzie piszą że czopki są skuteczne ale przy wewnętrznych. Stąd szybka wizyta u specjalisty, niech się wypowie i przede wszystkim, powie dokładnie co z tym dalej robić bo nie wierzę że się to wchłonie.
 
Kochane Ciesze się z wyśmienitych wieści po wizytach moja dopiero 17 stycznia.
Ja dzisiaj jestem na teście obciążenia glukozy z powodu cukrzycy ciążowej ktora mi wyszla w poprzedniej ciąży....
Oczywiscie na starcie przerazila mnie kolejka do pobrania, choć nastawiłam sie juz na starcie że będę czekać bo i tak mi sie nie spieszy.jednak Pani w rejestracji dala mi numerek zero i powiedziała ze przy teście tolerancji glukozy wchodze bez kolejki zeby się wyrobic w czasie pracy punktu pobran.
Cóż .. niechętnie stanęłam pod drzwiami punktu przepraszając czekających ze mam pierwszeństwo wejscia z powodu testu.
Niestety na wszystkich w poczekalni trafila sie jedna bardzo niemila starsza Pani, ktora zaczela swoj wywod od tego ze ona kiedys tez byla w ciazy i nikt jej w sposób uprzywilejowany nie traktował później zarzucila mi ze 5 osob moze wejść a później dopiero ja .. ciąża to nie choroba itp
Z racji hormonów i mojego słabego charakteru poryczalam sie jak bóbr az nie mogłam sie przed dobre 15 minut uspokoić.
Plus z tego ze reszta ludzi w poczekalni zaczela mnie bronic prze ta wstretna baba.
Zastanawiam sie czy ja tez na starosc bede taka niemiła?
Buziaki dla Was.
 
Dziewczyny, bo ja tu jestem już chwilę a też mało co o sobie powiedziałam. Mieszkam w województwie śląskim, mam 34 lata, to moja druga ciąża, w maju poprzedniego roku poroniłam w domu, ale minęło pół roku, udało się i oto jestem z Wami 😊 korzystam z Waszej dużej wiedzy, czasem mnie trochę straszycie ;) miło być w tym razem, tym bardziej że aktualnie żadna bliska mi osoba nie jest w ciąży.
 
reklama
Wiesz ja też lipcowa bo cc a i na ostatnim USG dzidziuś też wyszedł starszy troszkę. Tak naprawdę po prenatalnych określi dokładny termin. Dużo dziewczyn u nas będzie rodziło końcem lipca a pewnie i wcześniej bo tego do końca się nie przewidzi🙂
A widzicie a mi gin przesunął termin po pierwszym USG z 24sier na 2wrz😉 Dzieci na tym forum będą się rodzić trzy miesiące 😂
 
Do góry