reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

Ciąża sama w sobie nie jest chorobą, ale generuje różne dolegliwości, które często uniemożliwiają normalne funkcjonowanie. Jeśli tego nie doświadczyłaś masz dużo szczęścia.
ale jeśli nic się nie dzieje jak autorka nie zaznaczyła to pójście na L4 bo nalegał pracodawca jest nie fajne z jego strony. Nie mówię o sobie a o przełożonym wspomnianym. A swoje dolegliwości to mogłabym Tobie wypisać ale obawiam się, że zabraknie mi dnia 🤗
 
reklama
Mogę dopytać czemu tak mało wynosi zasiłek ? Czy to przypadłość działalności? Jestem architektem i u nas działalność to standard….. ale właśnie nie do końca jestem w stanie zrozumieć jak działa w przypadku ciąży wiec planując powiększenie rodziny bardzo się cieszyłam ze u nas w firmie mimo wszystko są UOP…..

A covid wiadomo…. To jak z ta moja komunikacja codziennie w pociągu. Trzeba być dobrej myśli maska na twarzy ja mam już dwie dawki za sobą - trzecia jak tylko dzidzi podrośnie i będzie dobrze 💪💪💪💪
Z tego co wyczytałam, wysokość zasiłku zależy od wysokości składek a ja płacę póki co mały ZUS, czyli niecałe 650zł. Nie wiem czy minimalna kwota zasiłku to nie jest 1000zl… Myślę, że nie zależy to od rodzaju działalności, tylko od tego, ile płacimy zusu:) Jak ktoś ma firmę dłużej, płaci duży ZUS, ma wysokie przychody to wtedy chyba jest całkiem korzystnie. Ja mam 2-letnią działalność, podczas lockdown’ów straciłam sporo kasy. Ale tak jak napisałam, dopiero w tym tygodniu będę rozmawiać z księgową więc dowiem się co i jak- ale raczej nastawiam się na ciągnięcie na oszczędnościach i jeśli wszystko będzie ok, to w miarę szybki powrot do pracy (na dużo niższych obrotach).
 
Mogę dopytać czemu tak mało wynosi zasiłek ? Czy to przypadłość działalności? Jestem architektem i u nas działalność to standard….. ale właśnie nie do końca jestem w stanie zrozumieć jak działa w przypadku ciąży wiec planując powiększenie rodziny bardzo się cieszyłam ze u nas w firmie mimo wszystko są UOP…..

A covid wiadomo…. To jak z ta moja komunikacja codziennie w pociągu. Trzeba być dobrej myśli maska na twarzy ja mam już dwie dawki za sobą - trzecia jak tylko dzidzi podrośnie i będzie dobrze 💪💪💪💪
Skutki niskiego ZUS wynikają z wybierania dla siebie formy płacenia niskich składek. Niskie składki niski ZUS. Ja jestem tego przeciwnikiem a już zwłaszcza w ryzykownych zawodach. Ja też jestem na działalności i stwierdziłam że nie będę sama siebie oszukiwać i płaciłam od zawsze wyższe składki niż musiałam. Ale wiedziałam że jak będę miała wypadek, stracę zdrowie, renta potem jak dożyje emerytura to i dostanę więcej i nie będę płakać jak aktorzy że mają emerytury 1000 zl. a teraz przy ciąży tak samo, chorobowe jak już faktycznie pójdę, potem macierzyński, elegancka podstawa i wiem że nie będę musiała się martwić. Teraz tylko ważne by dzieciątko było zdrowe.
 
Ciąża sama w sobie nie jest chorobą, ale generuje różne dolegliwości, które często uniemożliwiają normalne funkcjonowanie. Jeśli tego nie doświadczyłaś masz dużo szczęścia.
A Ty? Jak się czujesz? Masz jakieś dolegliwości? Mnie najbardziej męczą wymioty, głównie po południu, no i plamienia, kota przez to dostanę, tak się boję :( i nie wiem dlaczego, ale mam nerwobóle zębów, codziennie boli mnie inny :) chyba czas na wizytę u stomatologa.
 
Kurczę, masz rację, aż poszukałam artykułów na ten temat... Jeśli nie mogą dostosować stanowiska, albo przenieść pracownicy na inne, lżejsze stanowisko, powinni zwolnić pracownicę z obowiązku wykonywania pracy z jednoczesnym zachowaniem wynagrodzenia... Szczerze mówiąc ja nie znam osobiście żadnej osoby, która została zwolniona z pełnienia obowiązków służbowych z zachowaniem wynagrodzenia, ale może któraś z was zna taki przypadek? Z tego co czytam teraz na necie, pracodawca często "nalega" aby kobieta szła na zwolnienie, nawet kiedy lekarz nie ma podstaw, aby go udzielić. Więc często jest tak, że lekarz ryzykuje, rozdając L4 jak cukierki, lub wręcz przeciwnie, odmawiając, a kobieta nie wie co zrobić w takiej sytuacji, bo pracodawca odmawia jej podstawowych praw ( dostosowanie/zmiana stanowiska, lub zwolnienie z obowiązku wykonywania pracy). Kurczę, to naprawdę duży problem.
Z tym dostosowaniem stanowiska to nie jest taka łatwa sprawa, w niektórych zawodach się nawet nie da. Więc ja akurat wychodzę z założenia że tam gdzie nie ma możliwości zmiany stanowiska, obowiązków to znaczy że kobieta nie jest zdolna do pracy a to daje prawo do l4, ono i tak jest 100% płatne, za ten okres jest naliczany urlop więc tu nie widzę problemów z pójściem na l4 kobieta na tym nie traci finansowo wręcz trochę zyskuje bo nie musi już jeździć, ponosić koszty dojazdów, jest wolna nie ma jakiś specjalnych ograniczeń co do wizyt. A tak każda odpowiedziałam osobą raczej stara się umawiać wizyty czy badania poza pracą.
 
ale jeśli nic się nie dzieje jak autorka nie zaznaczyła to pójście na L4 bo nalegał pracodawca jest nie fajne z jego strony. Nie mówię o sobie a o przełożonym wspomnianym. A swoje dolegliwości to mogłabym Tobie wypisać ale obawiam się, że zabraknie mi dnia 🤗
Wypisuj, wypisuj, mnie to ciekawi, to moja pierwsza ciąża i cały czas siedzę i czytam i porównuję, każda z nas przechodzi to inaczej, zresztą po to jest ten wątek abyśmy się dzieliły doświadczeniami, przemyśleniami i wsparciem :)
 
A Ty? Jak się czujesz? Masz jakieś dolegliwości? Mnie najbardziej męczą wymioty, głównie po południu, no i plamienia, kota przez to dostanę, tak się boję :( i nie wiem dlaczego, ale mam nerwobóle zębów, codziennie boli mnie inny :) chyba czas na wizytę u stomatologa.
Mam, a opieka nad 5 i 20 miesięcznym dziećmi wcale w tych dolegliwościach nie pomaga :)
 
Z tym dostosowaniem stanowiska to nie jest taka łatwa sprawa, w niektórych zawodach się nawet nie da. Więc ja akurat wychodzę z założenia że tam gdzie nie ma możliwości zmiany stanowiska, obowiązków to znaczy że kobieta nie jest zdolna do pracy a to daje prawo do l4, ono i tak jest 100% płatne, za ten okres jest naliczany urlop więc tu nie widzę problemów z pójściem na l4 kobieta na tym nie traci finansowo wręcz trochę zyskuje bo nie musi już jeździć, ponosić koszty dojazdów, jest wolna nie ma jakiś specjalnych ograniczeń co do wizyt. A tak każda odpowiedziałam osobą raczej stara się umawiać wizyty czy badania poza pracą.
właśnie o to chodzi aby to pracodawca wyszedł z inicjatywą bo to jego obowiązek o ZWOLNIŁ Z OBOWIĄZKU PRACY z zachowaniem wynagrodzenia a L4 jeśli się coś dzieje...
 
reklama
Z tego co wyczytałam, wysokość zasiłku zależy od wysokości składek a ja płacę póki co mały ZUS, czyli niecałe 650zł. Nie wiem czy minimalna kwota zasiłku to nie jest 1000zl… Myślę, że nie zależy to od rodzaju działalności, tylko od tego, ile płacimy zusu:) Jak ktoś ma firmę dłużej, płaci duży ZUS, ma wysokie przychody to wtedy chyba jest całkiem korzystnie. Ja mam 2-letnią działalność, podczas lockdown’ów straciłam sporo kasy. Ale tak jak napisałam, dopiero w tym tygodniu będę rozmawiać z księgową więc dowiem się co i jak- ale raczej nastawiam się na ciągnięcie na oszczędnościach i jeśli wszystko będzie ok, to w miarę szybki powrot do pracy (na dużo niższych obrotach).
Raczej słabo będziesz miała, jedyne co to teraz tylko podstawę zwiększyć poplacic kilka miesięcy i wtedy zobaczyć kiedy co i jak by faktycznie coś odzyskać ze składek. Do podstawy jest brane ostatnie 12 miesięcy pełnych. To trzeba dobrze przeliczyć i niestety też powróżyć, bo przy ciąży nigdy nic nie jest pewnego. Ty możesz chcieć pracować i do porodu a ciało może powiedzieć nie kochana będziemy leżeć kilka miesięcy i wtedy nie masz innego wyjścia jak iść na l4
 
Do góry