reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

mój zamysł był taki, żeby chodzić na NFZ i prywatnie, min po to żeby mieć leki za darmo lub ryczałtowo, lub nawet jak będą jakieś skomplikowane badania do zrobienia to jeśli pracuje w szpitalu zawsze łatwiej tam będzie na NFZ zrobić niż na skierowaniu od prywatnego. Leki które biorę na ten moment fakycznie płacę teraz jakieś grosze. Nie wiem dalczego poprzedniej ciąży dostawałam luteinę i musiałam płacić 100% a to szło prawie 100 zł za opakowanie.
Prywatnie chodziłam cały czas do jednej, jestem z obsługi zadowolona, zawsze ma czas na wizytach. Zadzwoniłam do UCK i termin fajny bo juz po tygodniu miałam, Byłam, sprzęt trochę "starawy" ale chodziło mi o to by mieć lepsze wejścia w razie czego do szpitala. Facet był spoko ale od razu powiedział, że muszę mieć lekarza do trudnych ciąż (mam 2 straty, mutacje itp), zaproponował lekarkę, która ma swój prywatny gabinet no i pracuje w szpitalu UCK. Wizyta u niej 350,- zł 😢 u mojej 200zł. no i bez sensu było chodzić do 2 prywatnie, ale np na wczorajszej wizycie moja zauważyła krwiaki, może ich nie było widać w poniedziałek. ale chyba chce manewrować tak wizytami, żebym nie maiła zbyt dużego odstępu pomiędzy nimi.

Ale przecież to nie ma znaczenia, mój mąż chodzi do diabetologa od lat tylko i wyłącznie prywatnie i normalnie ma insulinę na ryczałt. Od dawna już tak jest.
 
reklama
@EwelinaW a jakie leki bierzesz? Mnie wlasnie ten lekarz prywatny powiedzial, ze od staran mam brac acard 150 a od pozytywnego testu dolozyc heparyne (jestem po 3 stratach, ale w miedzyczasie urodzilam zdrowa corke) + duph... A ta lekarka teraz mi dala tylko acard i luteine (w ciazy jest darmowa a ja zaplacilam na ryczałcie 6 zł, bo jeszcze ciaza niepotwierdzona).. powiedziala ze heparyne rozważymy ale na razie mam tylko to... No i nie wiem co robic. Moglabym napisac do tego lekarza i dalby mi recepte ale tez nie chce podważać kompetencji jednego ani drugiego, bo musialabym sie przyznac przed nia ze biore ten clexan [emoji87] no i ja nie znam przyczyny poronien, bo nie zdazylam zrobic badan po tym ostatnim listopadowym... moze po prostu poczekam do wizyty i zobaczymy w ktorym kierunku ta ciąża poszła... [emoji849]
 
Dlaczego nie podał Ci terminu?
Nie mam pojęcia. To pierwsza ciąża i nie mam doświadczenia więc wtedy pomyślałam, że tego się nie określa co do konkretnego dnia:D. Teraz myślę, że może chodzi o moje leczenie hormonalne, które mocno rozregulowało cykle i data miesiączki nie za bardzo zgadzała się z obrazem pierwszego usg. Był tam pęcherzyk ciążowy i tętniąca żyłka, bez zarodka- a wg miesiączki wychodziło, że powinnam być dalej więc ta ciąża była niepewna, moze dlatego nie określiła terminu. Teraz po kolejnym usg już się bardziej wszystko zgadza:)
 
Bardzo mnie też martwi czy usłysze serduszko na usg , bo powinno już bić.Ale tak sobie myślę że skoro mam tak dużo objawów wysokiego stężenia hormonów ciążowych to musi być ok....
 
No wlasnie często pojawia się luxmed, to jest przychodnia , która przyjmuje na NFZ ? czy macie ubezpieczenie prywatne
Prywatne, z pracy

Ale ja luxmed traktuje trochę jak „NFZ” - ok jak mam infekcje, potrzebuje zwolnienie, skierowanie czy specjalistę na cito ale prowadzenia ciąży tam sobie nie wyobrażam
Wizyty to 10 minut, ja u mojej doktor prywatnie siedzę czasami z 40 i nie mam poczucia odbębnienia wizyty u lekarza tylko naprawdę fantastycznego zaopiekowania. Wspaniały lekarz i człowiek.
Po porodzie było mi aż szkoda że nie chodzę już tak często do ginekologa 😂
 
Dziś nie moge wstać, nie mogę nic zjeść-muli mnie strasznie i jest mi mega słabo....oby to szybko przeszło
Współczuje :( ja miałam tak wczoraj.. tylko leżenie i co bym nie zjadła to mdłości :( dodatkowo popołudniu ból głowy..
Ale dzisiaj już jest lepiej, więc odpoczywaj i nie miej wyrzutów sumienia - organizm potrzebuje dzisiaj odpoczynku :)
 
Bardzo mnie też martwi czy usłysze serduszko na usg , bo powinno już bić.Ale tak sobie myślę że skoro mam tak dużo objawów wysokiego stężenia hormonów ciążowych to musi być ok....
A coś się działo czy po prostu się martwisz ? Nie ma co mieć czarnych myśli na zapas, większość z nas tutaj donosi ciąże i urodzi zdrowego bobasa :)

A co do objawów - niestety hormony ciążowe na tym etapie nie mają nic wspólnego nawet z tym czy zarodek jest czy nie. Puste jajo wydziela takie same hormony co zdrowa ciąża a kwestia objawów to nie kwestia ilości hormonów tylko wrażliwości na nie.
Jedna będzie wymiotować przy becie 5tys a druga nie będzie mieć objawów przy 150tys.
 
reklama
Ale przecież to nie ma znaczenia, mój mąż chodzi do diabetologa od lat tylko i wyłącznie prywatnie i normalnie ma insulinę na ryczałt. Od dawna już tak jest.
Tak i nie - by lekarz wypisywał leki na ryczałt musi mieć z NFZ umowę a nie każdy prywatnie przyjmujący lekarz ją ma. Chyba że coś się zmieniło bo studia kończyłam kilka lat temu i temat mnie później już nie interesował.
Są też sytuacje gdzie lekarz nie może wystawiać L4 ale to już bardzo rzadkie :)
 
Do góry