reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2020

Uwielbiam ten tekst PRZEPRASZAM BĘDZIE SINIAK
Ja mam niewidoczne żyły i czasem graniczy z cudem wybicie się..
Ostatnia grudniowa bete mialam pobierana z nadgarstka :/ to dopiero miodzio miejsce do pobrania
Zawsze przeżywam to samo. Też mam głęboko osadzone zyly
 
reklama
Uwielbiam ten tekst PRZEPRASZAM BĘDZIE SINIAK
Ja mam niewidoczne żyły i czasem graniczy z cudem wybicie się..
Ostatnia grudniowa bete mialam pobierana z nadgarstka :/ to dopiero miodzio miejsce do pobrania
Uohoho, „przepraszam, będzie siniak” brzmi mi trochę patologicznie 🙈 wybaczcie moje badziewne poczucie humoru 🙈
Ja mam zrosty bo przez kilka miesięcy miałam krew badaną raz w tygodniu, i zawsze jest problem bo ciężko się wkłuć, ale jak mówię, że prawa ręka lepsza to nie, z lewej i koniec 🤔
 
Dzień dobry. Może Wy mi coś doradzicie bo ja już w nerwach cała 😶
W nocy jak wstałam do WC na siku to nawet nie przy podcieraniu co w toalecie zauważyłam jakieś plamki . Ale stwierdziłam że nic mi się nie dzieje,więc idę leżec a jak coś to budzę męża i szpital. Rano już w stresie szłam do toalety i sytuacja jak widać się powtórzyła . Po oddaniu moczu wypadło parę kropel nie wiem czego , ani to czerwone ani brązowe ani rozowe. Rude ? Dziwny kolor,w każdym bądź razie nie było w tym żadnego śluzu,czyste krople w takim dziwnym kolorze. 😪 Co robić ? Bałam się takich plamien,ale to pojawia się tylko w toalecie 😑
A masz możliwość dzisiaj podejścia do swojego gina? Albo na IP?
Ja jestem zdania, że każde takie zdarzenie wymaga konsultacji lekarskiej....
 
Dzień dobry. Może Wy mi coś doradzicie bo ja już w nerwach cała 😶
W nocy jak wstałam do WC na siku to nawet nie przy podcieraniu co w toalecie zauważyłam jakieś plamki . Ale stwierdziłam że nic mi się nie dzieje,więc idę leżec a jak coś to budzę męża i szpital. Rano już w stresie szłam do toalety i sytuacja jak widać się powtórzyła . Po oddaniu moczu wypadło parę kropel nie wiem czego , ani to czerwone ani brązowe ani rozowe. Rude ? Dziwny kolor,w każdym bądź razie nie było w tym żadnego śluzu,czyste krople w takim dziwnym kolorze. 😪 Co robić ? Bałam się takich plamien,ale to pojawia się tylko w toalecie 😑
A nie jesteś przypadkiem gdzieś w okolicach daty swojej wcześniejszej miesiączki? W pierwszej ciąży miałam tak, że w dniu kiedy powinnam mieć miesiączkę plamiłam i tak dwa miesiące. Lekarz mówił że to normalne bo organizm się czyści. Jak coś Cię niepokoi to lekarz, tylko be stresu! :)
 
Uohoho, „przepraszam, będzie siniak” brzmi mi trochę patologicznie 🙈 wybaczcie moje badziewne poczucie humoru 🙈
Ja mam zrosty bo przez kilka miesięcy miałam krew badaną raz w tygodniu, i zawsze jest problem bo ciężko się wkłuć, ale jak mówię, że prawa ręka lepsza to nie, z lewej i koniec 🤔
Lepszy tekst

Więcej tatuaży nie było można zrobić 🤔😂
 
A masz możliwość dzisiaj podejścia do swojego gina? Albo na IP?
Ja jestem zdania, że każde takie zdarzenie wymaga konsultacji lekarskiej....
Do mojego gina to musiałabym zadzwonić czy mnie dziś przyjmie , a dopiero co byłam u niego w pon na wizycie i wszystko było ok 😑 byłam przed chwilą w toalecie i tym razem czysto .
 
reklama
Dziewczyny ale mi się trafiło w labo. Szok. Pobierała mi pani która była dzisiaj w pracy pierwszy dzień. Wpierw nie mogła znaleźć żyły. Klepała i psikała kilka razy. Potem jedna fiolka poleciała normalnie i koniec. Dziubała mi igłą w żyle żeby wziąść jeszcze dwie probówki. Masakra. Siedziałam z igłą 5 minut. A no koniec tekst przepraszam będzie siniak. Dobrze że jestem odporna i nie mdleję przy pobieraniu.
To ja już bym chyba padła 😂 nienawidzę pobierania... Ostatnio poszłam najpierw do medycyny pracy (miałam wrócić do pracy po rodzicielskim ale cóż.... :p ) a potem do innego labo na betę. Mówię do Pani że już dzisiaj miałam pobierana krew z lewej ręki więc może dam prawą? Pani stwierdziła co będziemy Panią znowu kłuć jak tu dziura jest... Oczywiście krew z lewej nie poleciała. Gmerała i gmerała i nic. Skończyło się na prawej , a mi całe życie przed oczami przeleciało 😂
 
Do góry