Dziewczyny te pierwsze tygodnie są trudne ale jeżeli się chce to jakoś daje radę przetrwać
Ja tylko pamiętam, że położna mi mówiła żeby na początku tylko cycki. Bo Dzidź musi się nauczyć i mój organizm też musi się nauczyć klienta i dostosować zaopatrzenie do jego potrzeb. Problem był później...bo ani jedna ani druga nie chciała butli. Pluły i gardziły obie. Więc chętnie poczytam jak sobie radzicie... żeby ułożyć sobie strategię
U mnie bez zmian. Nie śpię bo mnie skurcze budzą. Rano im przeszło i na KTG ani pół
Malizna ma czas przemyśleć swoją postawę do piątku. W piątek mam o 8:00 wizytę i jadę do szpitala na pierwsze wywoływanie