Sierpniowe mamy 2020

[Joanulka]

Hej
Trochę wybijam z tematu, dopiero zawitałam. Mam pytanko a zabardzo nie wiem w jakiej kategorii je zadać.
A że termin na 19.08 to skieruje je tutaj.
Mianowicie chodzi o to jakie kremy, balsamy itd stosujecie na biust, brzuch.
Rozstępy pojawiły mi się tylko na piersiach nie mam dużego brzuszka tak mi wszyscy mówią...
Trochę obawiam się że mogą się jeszcze pojawić rozstępy i powiększyć te na piersiach. Możecie coś poradzić? I co po porodzie? Jak pomóc skórze wrócić do,, normy,,.
@Mystic87 życzę szybkiego powrotu do zdrowia i wytrwałości.

Witamy na sierpniowkach
Ja używam bio oil i żadnych nowych rozstępów nie mam. Tak naprawdę nie ma znaczenia czym się smarujemy a czy się smarujemy!! Codzienna pielęgnacja skory, dobre nawodnienie i na pewno ograniczy ilość rozstępów, ale nie zapobiegnie!! Nie ma nic kompletnie na rynku na zapobieganie. To są geny niestety.

 

[misiaaa95]

@Joanulka masz rację też tak uważam, ja używam zwykłej oliwki , zwykłych balsamow całą ciążę, jedynie teraz jak widzę że skóra jest mocno napięta używam olejku ze słodkich migdałów

 

[Mdła]

Kosmetyki nawilżające, masowanie i regularne ćwiczenia rozciągające. Taką kombinację stosuję tym razem. W poprzedniej ciąży nie było mnie stać nawet na ćwiczenia rozciągające i pojawiały się jakieś rozstępy. Teraz nie ma na razie a ćwiczę regularnie więc wmawiam sobie że to jest sposób ale jeszcze trochę czasu...a poprzednio mi tyłek na 2 tygodnie przed porodem puścił w szwach więc nie chwal dnia... W każdym razie mam wrażenie że mam jeszcze trochę"zapasu" i poprzednio skóra była już mega napięta

 

[aleksandra.kita]

Witam Was Dziewczyny, jestem zupełnym świeżakiem na forum. Termin mam na 6 sierpnia z usg a na 9 sierpnia z miesiaczki i nurtuje mnie jedna sprawa. W szpitalu w ktorym bede rodzić aby mąż mógł mi towarzyszyć musi mec badania na Covid, które ważne sa 5 dni. Od kiedy powinien waszym zdaniem zaczac je robic? Czy zaczac od 1 sierpnia i powtazac co 4 dni (bo na wynik czeka sie jeden dzien) czy zaczac wczesniej?? Jak myślicie??

 

[Adunia91]

@aleksandra.kita U mnie w szpitalu też był taki komunikat ale od tego tygodnia zmienili ze nie trzeba mieć testu, więc do tego czasu może u Ciebie też się jeszcze pozmienia Ale wcześniej moja położna powiedziala ze najlepiej zrobić tydzień przed porodem i potem jeżeli nic się nie wydarzy to powtarzać, ale jak się nie zdąży to już ma się jakaś podkładkę do negocjacji i może wpuszczą

 

[Suzie_suzanna]

@Bobusia ja stosuje krem Mustela i tez nie mam jeszcze rozstępów, a czy się pojawia czy nie to się dopiero okaże

@aleksandra.kita U mnie w szpitalu tez miały być testy ale z nich zrezygnowali, bo stwierdzili, że to bez sensu Także tak jak pisze @Adunia91 moze u Ciebie tez się to jeszcze zmieni.

 

[Mystic87]

Zabrali moje słonko do szpitala Intensywnej terapii noworodkow 60 km dalej. Rokowania sa ok. Wyszlo ze zapalenie pluc wewnatrzmaciczne przez to paskudne łożysko. Jakbysmy zwlekali nawet pare dni to by moglo byc gorzej albo ... no ale szczescie w nieszczęściu zdążyliśmy i mam byc dobrej myśli bo ani bezdechow, ani drgawek ani nic nie ma. No ale co sie uryczalam to.moje. dali mi kielicha na uspokojenie i mam walczyc o laktacje. Jutro wychodze. Niech moc bedzie z nami!!!!!

 

[aleksandra.kita]

@aleksandra.kita U mnie w szpitalu też był taki komunikat ale od tego tygodnia zmienili ze nie trzeba mieć testu, więc do tego czasu może u Ciebie też się jeszcze pozmienia Ale wcześniej moja położna powiedziala ze najlepiej zrobić tydzień przed porodem i potem jeżeli nic się nie wydarzy to powtarzać, ale jak się nie zdąży to już ma się jakaś podkładkę do negocjacji i może wpuszczą

Masz racje, będę dzwonić bezpośrednio na oddział i pytać. A jak coś to zaczniemy robic badania od sierpnia. Dziękuję za rade

 

[Joanulka]

Zabrali moje słonko do szpitala Intensywnej terapii noworodkow 60 km dalej. Rokowania sa ok. Wyszlo ze zapalenie pluc wewnatrzmaciczne przez to paskudne łożysko. Jakbysmy zwlekali nawet pare dni to by moglo byc gorzej albo ... no ale szczescie w nieszczęściu zdążyliśmy i mam byc dobrej myśli bo ani bezdechow, ani drgawek ani nic nie ma. No ale co sie uryczalam to.moje. dali mi kielicha na uspokojenie i mam walczyc o laktacje. Jutro wychodze. Niech moc bedzie z nami!!!!!

Na pewno każda by płakała! Dobrze, ze maluszek będzie w lepszym szpitalu- na pewno szybciej wyzdrowieje i będziesz mogła tulić się z bobaskiem w domu.
Dużo cierpliwości życzę i szybkiego powrotu do zdrówka na synka

 

[Mystic87]

Patrzcie kochane dziewczyny. Dopiero pisalam zebyscie mnie za rece trzymaly jak bede rodzic a tu tak mozna sobie wszystko zaplanowac
Zycze Wam szczesliwych rozwiazan, bez komplikacji, bez nerwow, i szybkich powrotow z malymi do domow!!!