reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2020

A u mnie mój mi przed chwilą oświadczył, że powiedział swojej mamie. A ona, że mamy się tak nie cieszyć, bo różnie bywa i czekać.
No niby rozumiem.. ale tak mi sie przykro zrobiło. Nic więcej nie powiedziała.. ani, że gratuluje ani, że sie cieszy... strzeliłam focha. On mi to jeszcze powiedział tak zupełnie normalnie i skomentował: Miałem rację. Nie możemy się tak cieszyć!
Normalnie ucinam każdy temat dot. ciąży i w ogóle nie będę z nim o tym rozmawiać. Sama będę się cieszyc.
 
reklama
A ja zrobilam sobie wiwczorem spacer na pocztę,do biedronki i koleżanki. W Biedrze naszło mnie na zupkę chińską (nie jadłam generalnie takich rzeczy)
Koleżanka śmieje się ze mnie ,że takie G kupiłam, ale grzecznie mi zupkę zalała ,zjadłam pół i po 10 min jak mnie cofnęło..biegiem do łazienki i pięknie wszystko się zwróciło.
Także zupka chińska to zło! [emoji39]
 
A u mnie mój mi przed chwilą oświadczył, że powiedział swojej mamie. A ona, że mamy się tak nie cieszyć, bo różnie bywa i czekać.
No niby rozumiem.. ale tak mi sie przykro zrobiło. Nic więcej nie powiedziała.. ani, że gratuluje ani, że sie cieszy... strzeliłam focha. On mi to jeszcze powiedział tak zupełnie normalnie i skomentował: Miałem rację. Nie możemy się tak cieszyć!
Normalnie ucinam każdy temat dot. ciąży i w ogóle nie będę z nim o tym rozmawiać. Sama będę się cieszyc.
Nie martw się ,czasami mówimy coś nie zdając sobie sprawy, że możemy kogoś urazić.
moja mama byla za granicą jak do Niej zadzwoniłam z nowiną
i wypaliła "Was to zostawić na kilka dni nie można, musieliscie nabroic "
Zaznaczę ,że mam 39 lat [emoji23][emoji23][emoji23]
Takiej reakcji też się nie spodziewałam [emoji6]
 
Dziewczyby czy z poczatkiem ciąży bolało Was podbrzusze? Wszystko bylo ok??
Mnie czasem pobolewa trochę jak przed okresem. Biorę wtedy 1x nospę i pomaga :)

Nie martw się ,czasami mówimy coś nie zdając sobie sprawy, że możemy kogoś urazić.
moja mama byla za granicą jak do Niej zadzwoniłam z nowiną
i wypaliła "Was to zostawić na kilka dni nie można, musieliscie nabroic "
Zaznaczę ,że mam 39 lat [emoji23][emoji23][emoji23]
Takiej reakcji też się nie spodziewałam [emoji6]
Może masz rację.. ale chyba najbardziej mnie zabolała jego reakcja. Cały czas mnie stopuje z moją radością. Może nie powinnam sie cieszyć?
 
Mnie czasem pobolewa trochę jak przed okresem. Biorę wtedy 1x nospę i pomaga :)
No mnie wlasnie tez tak. Dzis sie dowiedzialam z bety ze jestem w ciąży, także myślę, że może i ze stresu =)



Może masz rację.. ale chyba najbardziej mnie zabolała jego reakcja. Cały czas mnie stopuje z moją radością. Może nie powinnam sie cieszyć?
 
Myślę po prostu ,że faceci przeżywają ciążę na swój sposób ...
Ciesz się i bądź dobrej myśli.
Na pewne rzeczy nie mamy wpływu ,ale nie możemy wychodzić z założenia , że cos będzie nie tak.
Grunt to pozytywne nastawienie [emoji16]
Mnie czasem pobolewa trochę jak przed okresem. Biorę wtedy 1x nospę i pomaga :)


Może masz rację.. ale chyba najbardziej mnie zabolała jego reakcja. Cały czas mnie stopuje z moją radością. Może nie powinnam sie cieszyć?
 
A u mnie maly cud.
Wczoraj na usg w Lux Med pusty pecherzyk 20 mm! Zestresowalam sie tylko.
Dzisiaj na innym usg piekny zarodek z bijacym seduszkiem! Wszystko ok:) tak sie martwilam!
super, gratuluje, piękne uczucie, prawda?
A u mnie mój mi przed chwilą oświadczył, że powiedział swojej mamie. A ona, że mamy się tak nie cieszyć, bo różnie bywa i czekać.
No niby rozumiem.. ale tak mi sie przykro zrobiło. Nic więcej nie powiedziała.. ani, że gratuluje ani, że sie cieszy... strzeliłam focha. On mi to jeszcze powiedział tak zupełnie normalnie i skomentował: Miałem rację. Nie możemy się tak cieszyć!
Normalnie ucinam każdy temat dot. ciąży i w ogóle nie będę z nim o tym rozmawiać. Sama będę się cieszyc.
też słabo, bliscy powinni nas wspierać i podnosić na duchu, już my same zamartwiamy się bez pomocy innych ;) jakbym nie miała za sobą tej straty to bym się tylko cieszyła, nie dawaj zabić swojego optymizmu 😚
A ja zrobilam sobie wiwczorem spacer na pocztę,do biedronki i koleżanki. W Biedrze naszło mnie na zupkę chińską (nie jadłam generalnie takich rzeczy)
Koleżanka śmieje się ze mnie ,że takie G kupiłam, ale grzecznie mi zupkę zalała ,zjadłam pół i po 10 min jak mnie cofnęło..biegiem do łazienki i pięknie wszystko się zwróciło.
Także zupka chińska to zło! [emoji39]
jakiego ja miałam kiedyś smaka na zupke w ciąży, też skończyła w toalecie :D pierwsze prawo ciężarnej - zachcianka musi być spełniona.
Dziewczyby czy z poczatkiem ciąży bolało Was podbrzusze? Wszystko bylo ok??
Trochę mnie kłuły jajniki, ciągnęła macica, nie był to typowy ból, jak się za bardzo zamartwialam i wydawało mi się może coś nie tak to brałam 1/2 nospy (lekarka pozwala brać więcej ale ja nie potrzebowałam) i przechodziło, wszystko skończyło się dobrze.
 
reklama
Do góry