Straciatella
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2013
- Postów
- 1 248
A u mnie mój mi przed chwilą oświadczył, że powiedział swojej mamie. A ona, że mamy się tak nie cieszyć, bo różnie bywa i czekać.
No niby rozumiem.. ale tak mi sie przykro zrobiło. Nic więcej nie powiedziała.. ani, że gratuluje ani, że sie cieszy... strzeliłam focha. On mi to jeszcze powiedział tak zupełnie normalnie i skomentował: Miałem rację. Nie możemy się tak cieszyć!
Normalnie ucinam każdy temat dot. ciąży i w ogóle nie będę z nim o tym rozmawiać. Sama będę się cieszyc.
No niby rozumiem.. ale tak mi sie przykro zrobiło. Nic więcej nie powiedziała.. ani, że gratuluje ani, że sie cieszy... strzeliłam focha. On mi to jeszcze powiedział tak zupełnie normalnie i skomentował: Miałem rację. Nie możemy się tak cieszyć!
Normalnie ucinam każdy temat dot. ciąży i w ogóle nie będę z nim o tym rozmawiać. Sama będę się cieszyc.