reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2020

Ja! Podzielę się chętnie odpowiedziami jak zapiszę sobie pytania. Bo jak mi się znów zdarzy wstać o 3:45 to do jej przyjścia nie pamiętam o co miałam pytać 😜 włączam tylko tryb: przetrwanie 😂😂😂

Aż jestem ciekawa jak mój balon 🎈 przekłada się na wagę dzidzia ? Ale ja naprawdę jak nadmuchiwana się czuję 🙈 oto przyrost brzuszny 10-30.05. ... 20 dni 😵
Polish_20200603_195851205.jpg
Także tego... Niedługo łatwiej będzie się kulać po schodach niż schodzić 🙈😂🙈
 
reklama
Dziewczyny mam taka sytuacje w rodzinie troszke ciężką. Bratowa poronila ze 2lata temu. Dziewczyna sie zablokowala, ani do dr nie chce isc bo wmowila sobie ze jej powie ze nie moze miec dzieci a tak to ma nadzieje ze im sie uda.z nimim nie chce rozmawiac. Okazalo sie ze w jej rodzinie dziewczyny tez mialy problem z zajsciem ale chodzily do dr i udalo sie. Chlipie biedna w poduszke jak sie tylko dowiaduje ze ktos w ciazy ale pomóc sobie nie da. Ja z nia nie rozmawiam na ten temat bo mi niezrecznie. Dzięki tej epidemii nie musi mnie ogladac bo jak sie okazalo ze ja w ciazy to robila wszystko zeby nie patrzeć w moja strone. A i ja nie za bardzo chcialam sie rzucac w oczy zeby nie sprawiac przykrosci ale nie dalo sie zbytnio gdyż to najblizsza rodzina. Nie da rady sie unikac tyle czasu. Ja jej tak współczuję i chcialabym pomóc ale wiem ze teraz nie jest odpowiedni czas. Jak ja mam sie teraz zachowywac???doradzcie bo mi sie serce ściska ze im sie tak pod gorke uklada😥
 
Mystic nie wiem co można Ci doradzić... Ale z tego co piszesz...dziewczyna sama stawia się w patowej sytuacji. W dodatku nie ułatwiając życia osobom w otoczeniu... Rozumiem, że chcesz pomóc itd. Rozumiem też że wrażliwość na uczucia innych nie pomaga. Ale, na miłość boską, przecież nie zaszłaś w ciążę na złość tej dziewczynie! Nie możesz się zadręczać co ona sobie pomyśli! Też masz przecież prawo do uczuć. A te towarzyszące oczekiwaniom na dziecko są raczej pozytywne ( jakby tak te nasze niepokoje i strachy na lachy pominąć 🤷🏼‍♀️).
Z drugiej strony tak sobie myślę... Nie da się w takiej sytuacji pomóc unikając tematu... Dziewczyna musi sama stawić czoła swoim lękom ( przed diagnozą) żeby ruszyć z miejsca. I tu widzę w sumie jedyny sposób żeby jej pomóc- wspierać ją w tym.
Cholernie trudna sprawa jak na taki piękny poranek! 🙈

Joanulka pięknie z tą piłką! I jaka kiecka! "Joanulka podkreśliła ciążowe krągłości dopasowaną sukienką" powinno być pod zdjęciem 😜
*inspirowane ciążą M.Rozenek-tego typu tytuły artykułów widuję niemal wszędzie 🙈 niech ona już spokojnie urodzi bo już nie mogę tego czytać 😂
 
Mystic nie wiem co można Ci doradzić... Ale z tego co piszesz...dziewczyna sama stawia się w patowej sytuacji. W dodatku nie ułatwiając życia osobom w otoczeniu... Rozumiem, że chcesz pomóc itd. Rozumiem też że wrażliwość na uczucia innych nie pomaga. Ale, na miłość boską, przecież nie zaszłaś w ciążę na złość tej dziewczynie! Nie możesz się zadręczać co ona sobie pomyśli! Też masz przecież prawo do uczuć. A te towarzyszące oczekiwaniom na dziecko są raczej pozytywne ( jakby tak te nasze niepokoje i strachy na lachy pominąć 🤷🏼‍♀️).
Z drugiej strony tak sobie myślę... Nie da się w takiej sytuacji pomóc unikając tematu... Dziewczyna musi sama stawić czoła swoim lękom ( przed diagnozą) żeby ruszyć z miejsca. I tu widzę w sumie jedyny sposób żeby jej pomóc- wspierać ją w tym.
Cholernie trudna sprawa jak na taki piękny poranek! 🙈

Joanulka pięknie z tą piłką! I jaka kiecka! "Joanulka podkreśliła ciążowe krągłości dopasowaną sukienką" powinno być pod zdjęciem 😜
*inspirowane ciążą M.Rozenek-tego typu tytuły artykułów widuję niemal wszędzie 🙈 niech ona już spokojnie urodzi bo już nie mogę tego czytać 😂
Dzięki! To tylko bluzka i krótkie spodenki ale może mylić bo na czarno 😉 osobiście takiej miniówki nie ubrałabym 😅

@Mystic87 popieram wypowiedź @Mdła Powyżej, nic więcej nie trzeba dodać!
 
Mystic nie wiem co można Ci doradzić... Ale z tego co piszesz...dziewczyna sama stawia się w patowej sytuacji. W dodatku nie ułatwiając życia osobom w otoczeniu... Rozumiem, że chcesz pomóc itd. Rozumiem też że wrażliwość na uczucia innych nie pomaga. Ale, na miłość boską, przecież nie zaszłaś w ciążę na złość tej dziewczynie! Nie możesz się zadręczać co ona sobie pomyśli! Też masz przecież prawo do uczuć. A te towarzyszące oczekiwaniom na dziecko są raczej pozytywne ( jakby tak te nasze niepokoje i strachy na lachy pominąć 🤷🏼‍♀️).
Z drugiej strony tak sobie myślę... Nie da się w takiej sytuacji pomóc unikając tematu... Dziewczyna musi sama stawić czoła swoim lękom ( przed diagnozą) żeby ruszyć z miejsca. I tu widzę w sumie jedyny sposób żeby jej pomóc- wspierać ją w tym.
Cholernie trudna sprawa jak na taki piękny poranek! 🙈

Aj teoretycznie jest tak jak piszesz a w praktyce to lepiej nie zaczynac tematu ( jej mama tlumaczy jej ze nie moze sie zamykac na swiat i unikac ludzi bo nie da sie) to zawsze konczy sie placzem i nerwami.
Ona z natury jest malomowna, kiedys probowalam cos sie zblizyc do niej i cos opowiedzieć o swoim problemie ginekologicznym ( moze to ja osmieli) ale powiedziala tylko " o ". I koniec. Przyznam ze jak sie widujemy to jedyny slowotok u niej pojawial sie odnosnie remontu, ogrodka. Tak to jak nie spytasz o co kolwiek to by sie nie odzywala w ogole. Dobra dziewczyna jest naprawde ale chyba bez psychologa sie nie obejdzie jak nie uda jej sie zajść w ciążę za jakis czas😞 nie pozwala sie nikomu zbliżyć
 
Mdła...
Aj teoretycznie jest tak jak piszesz a w praktyce to lepiej nie zaczynac tematu ( jej mama tlumaczy jej ze nie moze sie zamykac na swiat i unikac ludzi bo nie da sie) to zawsze konczy sie placzem i nerwami.
Ona z natury jest malomowna, kiedys probowalam cos sie zblizyc do niej i cos opowiedzieć o swoim problemie ginekologicznym ( moze to ja osmieli) ale powiedziala tylko " o ". I koniec. Przyznam ze jak sie widujemy to jedyny slowotok u niej pojawial sie odnosnie remontu, ogrodka. Tak to jak nie spytasz o co kolwiek to by sie nie odzywala w ogole. Dobra dziewczyna jest naprawde ale chyba bez psychologa sie nie obejdzie jak nie uda jej sie zajść w ciążę za jakis czas😞 nie pozwala sie nikomu zbliżyć
 
oto przyrost brzuszny 10-30.05. ... 20 dni 😵
Ładnie maleństwo urosło w tak krotkim czasie 😍
oradzcie bo mi sie serce ściska ze im sie tak pod gorke uklada😥
Powiem Ci tak... oprócz tego że zgadzam się z Mdłą... jakieś dwa tygodnie po poronieniu usłyszałam od mojej byłej Teściowej (przed rodzinnym obiadem), że nie chciała mi wcześniej mówić, ale zaprosiła kuzynkę z małym niemowlakiem bo na pewno zrobi mi sie dzięki temu lepiej... No ale nie. Najgorszy obiad ever. I niestety taką osobą sama musi sobie poradzić z problemem. Mi zajęło dużo czasu podniesienie się z tego, ogarnięcie życia Ale dałam radę. Grunt żeby miała wsparcie. Nie trzeba z nią rozmawiać z wystarczy sugerować że się jest dla niej zawsze obok.
 
Ładnie maleństwo urosło w tak krotkim czasie 😍

Powiem Ci tak... oprócz tego że zgadzam się z Mdłą... jakieś dwa tygodnie po poronieniu usłyszałam od mojej byłej Teściowej (przed rodzinnym obiadem), że nie chciała mi wcześniej mówić, ale zaprosiła kuzynkę z małym niemowlakiem bo na pewno zrobi mi sie dzięki temu lepiej... No ale nie. Najgorszy obiad ever. I niestety taką osobą sama musi sobie poradzić z problemem. Mi zajęło dużo czasu podniesienie się z tego, ogarnięcie życia Ale dałam radę. Grunt żeby miała wsparcie. Nie trzeba z nią rozmawiać z wystarczy sugerować że się jest dla niej zawsze obok.
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi. Licze na to i modle sie ze juz niedlugo i u nich powitamy maleństwo!!!!! Musi byc dobrze!!

A tak z innej beczki dowiedzialam sie wczoraj ze zmienili ordynatora u nas. Juz starego gbura nie ma. Polozna moja mowila ze mam prawo do cc po cc. Moge nie wyrazic zgody na naturalny nawet jak sie zacznie ( oczywiście jak nie bedzie w toku wszystko szybko).podobno duzo tak dziewczyn teraz wybiera i nie zmuszaja ich. Nowy ordynator, nowe rządy. Kumpel mojego gina z gabinetu.
Eh moze uda mi sie miec cc😁
 
reklama
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi. Licze na to i modle sie ze juz niedlugo i u nich powitamy maleństwo!!!!! Musi byc dobrze!!

A tak z innej beczki dowiedzialam sie wczoraj ze zmienili ordynatora u nas. Juz starego gbura nie ma. Polozna moja mowila ze mam prawo do cc po cc. Moge nie wyrazic zgody na naturalny nawet jak sie zacznie ( oczywiście jak nie bedzie w toku wszystko szybko).podobno duzo tak dziewczyn teraz wybiera i nie zmuszaja ich. Nowy ordynator, nowe rządy. Kumpel mojego gina z gabinetu.
Eh moze uda mi sie miec cc😁
Pewnie że brdzie dobrze! :)

I super że się zmienia w szpitalu! Mam nadzieję, że teraz będziesz spokojniejsza i lepiej nastawiona 😁 jeden problem z głowy
 
Do góry