reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2020

Mnie tak twardnial okropnie w poprzedniej ciazy nawet od 20 do 30 razy dziennie. Ale widzisz nie wiem jak to sie stalo ze wtedy nie mierzylismy jej??? A liczysz te skurcze?
Narazie nie liczę ale faktycznie jak będzie tak ich dużo to lepiej chyba liczyć. Zobaczę co mi powie na kolejnej wizycie bo idę za tydzień. Mi lekarz za każdym razem robi USG. Nawet jak raz szłam tylko z wynikami po tygodniu 🤨
 
reklama
Narazie nie liczę ale faktycznie jak będzie tak ich dużo to lepiej chyba liczyć. Zobaczę co mi powie na kolejnej wizycie bo idę za tydzień. Mi lekarz za każdym razem robi USG. Nawet jak raz szłam tylko z wynikami po tygodniu 🤨
Teraz mi tez od poczatku. Moj dr
Narazie nie liczę ale faktycznie jak będzie tak ich dużo to lepiej chyba liczyć. Zobaczę co mi powie na kolejnej wizycie bo idę za tydzień. Mi lekarz za każdym razem robi USG. Nawet jak raz szłam tylko z wynikami po tygodniu 🤨
Przyznam ze nie wiem czemu nie mierzylismy jej wtedy,byla twarda i bez rozwarcia i mowil ze wszystko wysoko, moze lepiej bo i tak bylam spanikowana heeh po polowkowym mialam ja 4cm a pozniej jakos tak sie zagapilismy😁
No tak czy siak donosilam moje slonce i daj Boże teraz tez to zrealizowac!🤞
A moze po prostu teraz po porodzie sie inaczej zachowuje szyjka????
 
Lipka- tak dokładnie! Ze względu na koronawirusa, żeby ograniczyć zagrożenie dla mam i dzieci. Wypuszczają ok. 4-6 godzin od opuszczenia porodówki. Odpoczywa się w sali poporodowej (mama, tata i dzidziuś) i pozostaje te parę godzin na obserwacji. Jeżeli by się chciało bardzo to oczywiście można zostać te parę dni. Ale bez możliwości odwiedzin nawet ze strony świeżo upieczonego taty.
Położna odwiedza rodziny w domu 2 razy dziennie. Gdzieś mi się rzuciło, że później w pierwszym tygodniu jeszcze na badanie z maluchem trzeba się umówić. Ale jak to dokładnie przebiega w tej chwili- nie wiem. 🙈 Ale będę wiedziała więcej po czwartkowej wizycie położnej 😜

Dziewczyny nie straszcie tymi twardniejącymi brzuchami! Mnie się zdarza ale przede wszystkim po wysiłku. Magnez biorę bo inaczej mnie skurcze łydek zabijają w nocy 😩 Szyjkę mam 4,8 cm więc ma się co skracać. Pewnie jeszcze na koniec będę na to kląć 🤷🏼‍♀️

Macie jakieś zachcianki? Mnie to bardziej od czegoś odrzuca... I to całkiem niespodziewanie. Planuję, robię zakupy na obiad, wyciągam wszystkie produkty na blat... i już mi wszystko podchodzi 😂 NIE. Tego to ja na pewno nie zjem dzisiaj 😂
 
Lipka- tak dokładnie! Ze względu na koronawirusa, żeby ograniczyć zagrożenie dla mam i dzieci. Wypuszczają ok. 4-6 godzin od opuszczenia porodówki. Odpoczywa się w sali poporodowej (mama, tata i dzidziuś) i pozostaje te parę godzin na obserwacji. Jeżeli by się chciało bardzo to oczywiście można zostać te parę dni. Ale bez możliwości odwiedzin nawet ze strony świeżo upieczonego taty.
Położna odwiedza rodziny w domu 2 razy dziennie. Gdzieś mi się rzuciło, że później w pierwszym tygodniu jeszcze na badanie z maluchem trzeba się umówić. Ale jak to dokładnie przebiega w tej chwili- nie wiem. 🙈 Ale będę wiedziała więcej po czwartkowej wizycie położnej 😜

Dziewczyny nie straszcie tymi twardniejącymi brzuchami! Mnie się zdarza ale przede wszystkim po wysiłku. Magnez biorę bo inaczej mnie skurcze łydek zabijają w nocy 😩 Szyjkę mam 4,8 cm więc ma się co skracać. Pewnie jeszcze na koniec będę na to kląć 🤷🏼‍♀️

Macie jakieś zachcianki? Mnie to bardziej od czegoś odrzuca... I to całkiem niespodziewanie. Planuję, robię zakupy na obiad, wyciągam wszystkie produkty na blat... i już mi wszystko podchodzi 😂 NIE. Tego to ja na pewno nie zjem dzisiaj 😂
Piekna szyjka!!! Wręcz łabędzia😂
Nic sie nie martw bo u jednej twardy brzuch cos znaczy.Korzystaj i smigaj ile sie da😉😉😉
U mnie zachcianka to na papryke czerwona i raz na ogorka. Ani na slodkie, ani nic. Na pocztku na ostre a teraz to jakos nic mnie nie podnieca hhehe
A i tak przytylam 14kg jedzac tak jak przed ciaza 3razy dziennie i bez podjadania. Sparecowalam Duzo. Latalam za mlodym. Licze sobie tak ze te obrzeki co mam, wiecej krwi , dziecko, wody, lozysko, macica to wiekszosc kilogramow hehehe
A teraz jak musze lezec to juz normalnie larwa trutnia😂😂😂
 
O jej to ciekawe co to będzie w sierpniu w szpitalach. Np w Anglii to normalka że tak szybko wypuszczają do domow ale to takie dziwne bo np u nas synek miał zoltaczke silna A dopiero wyszła w 2 dobie. No ale w sumie jest szansa że do sierpnia już sytuacja z wirusem sie unormuje.

Brzuch mi twardnieje codziennie kilka razy. Z szyjka wszystko ok. Więc to muszą być te skurcze Braxona. Już jakoś się tym nie przejmuje bo w 1 ciąży było to samo. Większość czasu brzuch był napięty, twardy.. Synek urodził się idealnie w dzień który mi wyliczono na wizycie. Może i dobrze że twardnieje, niech macica ćwiczy przed wielkim dniem 🤭😀.

Zachcianek to nie mam właśnie..
Chyba ze na zimna wodę 😀
Odpychaja mnie ogórki kiszone i wszystkie słodkie napoje, soczki itp.
Na słodycze mam chęć codziennie. :D
 
Dzień dobry 💙
Mi również brzuch twardnieje jak np. dużo chodzę lub stoję. Druga córkę rozdziałam w Uk i po 6 godzinach po porodzie puścili mnie do domu 😉
@Lipka gdzie w Anglii mieszkasz? Ja w Cheshire od prawie 5 lat a w sumie w UK ponad 14 lat.
 
Dzień dobry 💙
Mi również brzuch twardnieje jak np. dużo chodzę lub stoję. Druga córkę rozdziałam w Uk i po 6 godzinach po porodzie puścili mnie do domu 😉
@Lipka gdzie w Anglii mieszkasz? Ja w Cheshire od prawie 5 lat a w sumie w UK ponad 14 lat.
Ja nie mieszkam w Anglii ;)
Mam siostrę która mieszka w Slough :)
 
reklama
Suzie trzymaj się! Też nie lubię tego badania.

Lipka ja mieszkam w Niemczech. Normalnie też można zdecydować czy chce się zostać czy iść do domu. Ale zalecają żeby do tej trzeciej doby zostać. Teraz odwrotnie- też można zdecydować ale zalecają żeby sobie iść 🤷🏼‍♀️

Dzieci z żółtaczką też nie naświetlają od razu. Wychodzą z założenia że mleko matki jest najlepszym lekarstwem. Jak maluch jest żółty to przyjeżdża położna i sprawdza. Jak potrzeba to przyjeżdżają położne nawet i kilka razy dziennie. Zupełnie inna funkcja po porodzie niż w Polsce.

Starszą rodziłam w Pl a młodą w De to mogę sobie porównywać 😂😜😂

Mi brzuch twardnieje jak tylko za bardzo się zmacham. Poza tym raczej nie. Ale (niestety wciąż tylko prawdopodobnie) dziewuszka jest ogromną wiercipiętą. Bez przerwy się kręci. I demoluje mnie od wewnątrz. 😂
 
Do góry