reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Dzisiaj skończyłem 3 miesiące ❤️ Jak to leci :)
 

Załączniki

  • 2EE10579-8684-49AC-9C82-5E85E5E9BCF8.jpeg
    2EE10579-8684-49AC-9C82-5E85E5E9BCF8.jpeg
    1,1 MB · Wyświetleń: 113
reklama
@Vanilia120 jak tam zakupy? :) kupiłaś sukienkę? my mamy 11 listopada chrzciny i też wypadałoby coś kupić :D

A żadnej ciekawej sukienki w sumie nie było. Swoją drogą zrobilam się takim pulpetem, że we wszystkim wyglądam nie fajnie..wiec wróciłam lekko mówiąc wkurzona. Wkurzam się że jest gruba a i tak żre co chwilę ciastka zamiast wziąść się porządnie za ćwiczenia.. W pepco kupiłam za to małemu spodenki, dwie pary bodziakow i termos na ciepłą wodę do mleka.
A dzisiaj mam już dom ogarnięty, wszystko poprane. Nawet firanki dzisiaj wypralam. Zasłony sobie darowalam bo narazie nie mam ochoty ich prasowac. A firanki wieszam mokre to się rozprostuja. Jutro nie będę sprzątać bo już nie mam Co, to może w końcu porządnie pocwicze. No i jak w ciazy zmuszalam się żeby wypijac 3 l wody tak teraz rano wypije kawę, wieczorem herbatę i na tym się kończy moje nawadnianie. Muszę się znowu zmuszac do picia wody, bo inaczej bez tego też nie schudne.
 
A ja mam to gdzies.. nic do ukrycia nie mam,jestem soba, a jesli ktos mnie skojarzy to nawet i dobrze,niech sie dowiedza jaka mam sytuacje w domu i ze moja tesciowa nie jest taka cudowna i zaj.bista dla swoich wszystkich dzieci ,a takze i wnukow.. tu moge sie wygadac.. nie obchodzi mnie kto to czyta.. zreszta malo ludzi ma popierdzielonych tesciow i zla sytuacje w domu? ;) poza tym jestem zdania ze wygadac sie mozna, ale nie wtryniac do czyjegos zycia i oceniania go wiedzac tylko czesc.. posluchac rad,chociaz i tego nie wymagam,a bardziej slowa wspolczuje,choc nie koniecznie.. bardziej chodzi o chec wygadania sie obcym dla mnie ludziom.. :) jedynie czego nie dodaje to swoich zdjec,corki starszej i meza.. a mloda wiadomo ze sie zmieni ;) no i nie nam kont spolecznosciowych ;)
Widać, że masz fajne podejście ;) tak trzymaj! Każdy ma swoje przekonania i zdanie i ja to szanuje ;)
 
A żadnej ciekawej sukienki w sumie nie było. Swoją drogą zrobilam się takim pulpetem, że we wszystkim wyglądam nie fajnie..wiec wróciłam lekko mówiąc wkurzona. Wkurzam się że jest gruba a i tak żre co chwilę ciastka zamiast wziąść się porządnie za ćwiczenia.. W pepco kupiłam za to małemu spodenki, dwie pary bodziakow i termos na ciepłą wodę do mleka.
A dzisiaj mam już dom ogarnięty, wszystko poprane. Nawet firanki dzisiaj wypralam. Zasłony sobie darowalam bo narazie nie mam ochoty ich prasowac. A firanki wieszam mokre to się rozprostuja. Jutro nie będę sprzątać bo już nie mam Co, to może w końcu porządnie pocwicze. No i jak w ciazy zmuszalam się żeby wypijac 3 l wody tak teraz rano wypije kawę, wieczorem herbatę i na tym się kończy moje nawadnianie. Muszę się znowu zmuszac do picia wody, bo inaczej bez tego też nie schudne.
Też mam ten problem, nawet 1 litra w dzień nie wcisne:crazy: pilnuje się ale słabo mi to wychodzi, często wieczorem dopiero zaskakuje, że wypiłam może z dwie szklanki:shocked2:
 
A żadnej ciekawej sukienki w sumie nie było. Swoją drogą zrobilam się takim pulpetem, że we wszystkim wyglądam nie fajnie..wiec wróciłam lekko mówiąc wkurzona. Wkurzam się że jest gruba a i tak żre co chwilę ciastka zamiast wziąść się porządnie za ćwiczenia.. W pepco kupiłam za to małemu spodenki, dwie pary bodziakow i termos na ciepłą wodę do mleka.
A dzisiaj mam już dom ogarnięty, wszystko poprane. Nawet firanki dzisiaj wypralam. Zasłony sobie darowalam bo narazie nie mam ochoty ich prasowac. A firanki wieszam mokre to się rozprostuja. Jutro nie będę sprzątać bo już nie mam Co, to może w końcu porządnie pocwicze. No i jak w ciazy zmuszalam się żeby wypijac 3 l wody tak teraz rano wypije kawę, wieczorem herbatę i na tym się kończy moje nawadnianie. Muszę się znowu zmuszac do picia wody, bo inaczej bez tego też nie schudne.

Eh ja znając życie też będę miała problem żeby kupić sukienkę..ostatnio do kawki ciągle coś słodkiego jem, a też przydałoby mi się schudnąć:) dobrze, że dla małego kupiłaś;)
 
reklama
Do góry