reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Nie, po prostu słyszę jak lyka , jak z nerwami czasem chwyta ten smoczek aż się boje jak ona je żeby się nie udlawila. W ogóle ostatnio to ona z nerwami pakuje piąstki do buzi. Jak ja całuje to łapie mi głowę i chce nos mój gryźć. Albo ręce mi bierze i chce mamlac. Aż dźwięki złości wydaje jak by chciała pożreć wszystko , koc , pieluchę tetrowa. [Emoji23] może zeby jej idą i się wścieka przy tym ?

Możliwe [emoji5]
 
reklama
Hej cioteczki mam już 2 miesiące ♥️♥️♥️
 

Załączniki

  • 20181021_114040.jpg
    20181021_114040.jpg
    1,3 MB · Wyświetleń: 120
Wiążesz już chustę ? Czy bierzesz ja w nosidełku samochodowym ?

Chusta kupiona i leży ciagle... nie ma czasu żeby nauczyć się wiazac, bo jak Bartek po pracy wraca to jemy obiad, ogarniamy malutka i na spacer z nią i pieskiem, później już jakoś po 18 to znowu szykowanie kolacji, z psem wyjście i tak dzień po dniu.. w takim nosidełku z Chicco, ale podtrzymuje jej całe plecy i pupę ręka. Nie mam innego wyjścia, bo z psem muszę wyjść, a sama jestem do wieczora [emoji20]
 
Alicja właśnie zaczęła piszczeć i śmiać się w głos ! [emoji173]️ Wczoraj tak jeszcze nie robiła :D [emoji173]️

No to mamy sprawcę ostatniego zachowania i marudzenia [emoji28] skok rozwojowy się szykował i malutka umie nowe rzeczy, brawo [emoji5][emoji5][emoji1376][emoji1376]

U mnie zaczynam się niepokoić, bo mała jął leży sama i obserwuje wszystko to nic nie gada i nie wydaje dźwięków, tylko czasami jak do niej mowie, zaczepiam, robię głupie miny itd to coś od czasu do czasu „powie”
 
To ja zaprzeczam stanowczo tym twierdzeniom. Moja Laura to od małego oaza spokoju i anioł. Luiza to też anioł w sensie grzeczna ale jakby nie jest tak ugodowa. Jest temperamentna bardziej ale też grzeczna. Leos tez spokojny. Ale ja glosze wszem i wobec tezę że bozia daje nam takie dzieci z jakimi jesteśmy w stanie sobie poradzić:D

Zapraszam do siebie. U mnie dziś karkówka w piwie z pyzami ale ze spokojem mogę w placka przerobić.


Tymczasem pozdrawiamy niedzielnie.


Super rodzinka [emoji173]️ tez bym chciała trójkę dzieci. Ale narazie niech zostanie tylko Kornelia [emoji16]
 
No to mamy sprawcę ostatniego zachowania i marudzenia [emoji28] skok rozwojowy się szykował i malutka umie nowe rzeczy, brawo [emoji5][emoji5][emoji1376][emoji1376]

U mnie zaczynam się niepokoić, bo mała jął leży sama i obserwuje wszystko to nic nie gada i nie wydaje dźwięków, tylko czasami jak do niej mowie, zaczepiam, robię głupie miny itd to coś od czasu do czasu „powie”
Sama mówiłaś, że każde dziecko inne i rozwija się w swoim tempie. Mój gada i śmieje się bardzo dużo, ale znowu nie robi niektórych innych rzeczy, o których nieraz ktoś pisze ;)
 
reklama
Do góry