reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Tylko, ze w nocy zazwyczaj są dwie pobudki a w dzień sypiał max godzinę a najczęściej drzemki po 20-30minut [emoji15] niemożliwe, że tak się nagle wszystko zmieniło. W ulotkach szczepionek jest napisane, że może powodować senność :/

No w takim razie to tylko reakcja chwilowa i należy cieszyc się danym stanem rzeczy i oczywiście wiadomo jak coś zaniepokoi to sprawdzić temperaturę itd
Oj z dzieciaczkami to wszystko jest możliwe, tym bardziej jakieś nagłe zmiany w zachowaniu [emoji16]
 
reklama
Ehh gdybym tak mogła pewnie bym też została w domu ale niestety córkę z przedszkola ktoś musi odebrać. Liczę na to że jak z córką nie będę musiała żadnych problemów zdrowotnych chociaż ona urodzona w lutym wie najgorszy smogowy czas w Krakowie i chodziliśmy na spacery prawie codziennie.

Lepiej chodzić niż traktować jak jajko, bo wlasnei później by był dopiero szok dla tak małego organizmu gdy nagle by się wyszło na takie „czyste” powietrze. Moim zdaniem po prostu lepiej wychodzić codziennie tylko wybierać trasy bardziej urozmaicone w większa ilość zieleni drzew itd :)
 
Biedna :( ja tez jak Misia byla kluta myslalam ze rozszarpie ta babe :( az serce mi pekalo jak plakala :( tyle ze moja pierwszy raz to byla kluta 4x :( wieczorem byl stan podgoraczkowy, a ja idiotka zaraz dalam czopka :( zamiast czekac az dziecko samo zwalczy te bakterie :/
Biedne te dzieciaczki :( ona tylko dwa, a i tak miałam ochote ja zabrac po pierwszym... za około miesiac kolejne szczepienie, musimy zrobic termin jak będziemy wiedzieli jak mąż będzie pracował. A Lenka poki co spi, tylko ja nakarmiłam. A to nie powinno się dawac od razu czopka? Nam powiedziala, ze dać jak będzie 38,4 to dawac. No ale to już gorączka, a nie stan podgorączkowy. Rozumiem
 
Biedne te dzieciaczki :( ona tylko dwa, a i tak miałam ochote ja zabrac po pierwszym... za około miesiac kolejne szczepienie, musimy zrobic termin jak będziemy wiedzieli jak mąż będzie pracował. A Lenka poki co spi, tylko ja nakarmiłam. A to nie powinno się dawac od razu czopka? Nam powiedziala, ze dać jak będzie 38,4 to dawac. No ale to już gorączka, a nie stan podgorączkowy. Rozumiem
Mi powiedziała, ze jak będzie powyżej 38,5 to dać pedicetamol
 
Biedne te dzieciaczki :( ona tylko dwa, a i tak miałam ochote ja zabrac po pierwszym... za około miesiac kolejne szczepienie, musimy zrobic termin jak będziemy wiedzieli jak mąż będzie pracował. A Lenka poki co spi, tylko ja nakarmiłam. A to nie powinno się dawac od razu czopka? Nam powiedziala, ze dać jak będzie 38,4 to dawac. No ale to już gorączka, a nie stan podgorączkowy. Rozumiem
Tzn nawet wtedy bym nie dala bo organizm walczy z tym co podali.. ale jednak nadopiekunczosc i glupi nawyk wygralo :/
 
Jezu...aż mnie ciarki przeszły jak bym miała sobie wbijać mgłę lub wenflon w sutka. Ja nie widzę u siebie kanałów mlecznych. Wiem, że w lewej piersi mam ich 11-12 a w prawej tulko 7 i w tej prawej jest mniej mleka. Zauważyłam to jak tryskalo podczas ściągania laktatorem

Jak ja wam zazdroszczę tego mleka i łatwości w karmieniu :( ja już chyba się poddaję. U mnie w jednej piersi dwa kanały a w drugiej jeden :( wyciskam ledwo co. Żenująco się czuję z tym.
 
Jak ja wam zazdroszczę tego mleka i łatwości w karmieniu :( ja już chyba się poddaję. U mnie w jednej piersi dwa kanały a w drugiej jeden :( wyciskam ledwo co. Żenująco się czuję z tym.

Czytałam ten artykuł o igłę i zupełnie nie wiem jak one to robiły bo ja nic nie widzę gdzie bym to miała włożyć. Na szczęście Młody poradził sobie z zatkanym kanałem w drugiej piersi. U mnie prawa piersią zdecydowanie więcej mleka daje ale jak ostatnio Klaudia napisała że po 2 tygodniach nie karmienia ściągnęła 100 ml to załamka. Ja z prawej ściągam 60 a z lewej 30 tak ok. 3 h po karmieniu.
Co prawda Młodemu wystarcza mleka ale nie powiedziałabym że kp wogole może być łatwe :( te zapalenia i ból jaki miałam przy tym to masakra. Karmiłam i płakałam :(
 
Jak ja wam zazdroszczę tego mleka i łatwości w karmieniu :( ja już chyba się poddaję. U mnie w jednej piersi dwa kanały a w drugiej jeden :( wyciskam ledwo co. Żenująco się czuję z tym.
Ja sie poddalam.. z jednej piersi w ogole juz nic nie chciala, a z drugiej czasami jej dam bo jeszcze cos leci ale to raz na dwa dni :/ nie czuj sie zenujaco ,probowalas i zawsze cos wycisnelas ;) i to sie liczy :*
 
reklama
Jak ja wam zazdroszczę tego mleka i łatwości w karmieniu :( ja już chyba się poddaję. U mnie w jednej piersi dwa kanały a w drugiej jeden :( wyciskam ledwo co. Żenująco się czuję z tym.
Nie czuj się tak. Najważniejsze, że próbujesz i zobacz jak długo walczysz i ile już dobrego dałaś Małej :)
 
Do góry