No ja bym tyle psychicznie nie wytrzymała heheAż mi ciężko uwierzyć jak to możliwe. Ale nie wybudzasz po max 6-7 h na jedzenie? Albo chociaż nakarmić na śpiocha z piersi i przebrac i niech śpi dalej jak potrzebuje [emoji16][emoji16]
reklama
Moj chrzesniak też jak miał miesiąc przesypiał całe noce ale to on był na mm. Teraz już dzieci w tym wieku nie trzeba wybudzac. Jak będą głodne same się będą dopominacAż mi ciężko uwierzyć jak to możliwe. Ale nie wybudzasz po max 6-7 h na jedzenie? Albo chociaż nakarmić na śpiocha z piersi i przebrac i niech śpi dalej jak potrzebuje [emoji16][emoji16]
Anulaa88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Luty 2018
- Postów
- 15 458
Ma status kompletowane[emoji16] Nie będę dzwonić[emoji16] pierwszy raz zamówiłam i już się zraziłam [emoji85]Ania a może coś jest nie tak ? Może zadzwon ? Ja naprawdę co około tydzień zamawiam jakieś pierdoły i nie zdarzyło mi się jeszcze takie opóźnienie
Może mają problem z asortymentem i dlatego
Ja wczoraj Maje nakarmilam o 22. I tak dziś spałysmy do 5.30. Pierwszy raz tak długa przetrwaMoj chrzesniak też jak miał miesiąc przesypiał całe noce ale to on był na mm. Teraz już dzieci w tym wieku nie trzeba wybudzac. Jak będą głodne same się będą dopominac
miloscwczasachpopkultury
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2017
- Postów
- 7 807
Ale bd głodny...
To samo pomyślałam, moja jak od 22 śpi to tak o 3 w nocy się zaczyna wiercić i wtedy sprawdzam pieluchę, bo może mokro i karmie na śpiocha, bo wierci się pewnie, bo pic i głodna jest. Ja bym była przerażona, że mi 12 h dziecko śpi bez przerwy, chyba lepiej lekko wybudzić bo dziecko ma różne fazy snu i np ta faza aktywniejsza snu jest dla biezpieczensyws maluszka, bo wtedy organizm może wybudzić nawet najmniejszy dźwięk po to aby właśnie dziecka potrzeby zostały zaspokojone, bo w tej drugiej fazie snu to śpi jak „zabite” i nic go nie rusza. Dlatego są te cykle snu na zmianę po to żeby dziecko nie zasnęlo zbyt mocno, bo to niebezpieczne i mały organizm potrzebuje mleczka.
Ja bym chyba nawet pediatry zapytała z ciekawości jeśli codziennie by tak spało po 12 h to tez może być coś na rzeczy i lepiej się upewnić
miloscwczasachpopkultury
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2017
- Postów
- 7 807
No ja bym tyle psychicznie nie wytrzymała hehe
Niby fajnie, ale z drugiej strony stres dlaczego tak długo śpi [emoji16][emoji54]
miloscwczasachpopkultury
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2017
- Postów
- 7 807
Moj chrzesniak też jak miał miesiąc przesypiał całe noce ale to on był na mm. Teraz już dzieci w tym wieku nie trzeba wybudzac. Jak będą głodne same się będą dopominac
Noc to w sumie tak od 22-6 [emoji16][emoji28] nie wiem, każdy robi jak uważa i wiadomo krzywda się dziecku nei dzieje, bo sen to zdrowie, ale jednak ja bym po 7 h spania wybudziła, bo zbyt długie niejedzenie dla takiego malucha tez może być problemem i pragnienie.
No powinny się upominać same, ale różnie bywa. Moja butelkę odrzuciła mimo obaw, ze gdy da się butle to odrzuci cyca a robi na odwrót i to w tez w sumie problem, bo jakbym nawet chciała wyjść z domu to nie ma jak bez niej :/ i tez gdyby tfu tfu nie najadala się moim i nie przybrała dobrze od tego 20 września to tez musiałabym dokarmiać mm a nawet nie mam jak.
Kasiula8989
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2017
- Postów
- 1 074
To samo pomyślałam, moja jak od 22 śpi to tak o 3 w nocy się zaczyna wiercić i wtedy sprawdzam pieluchę, bo może mokro i karmie na śpiocha, bo wierci się pewnie, bo pic i głodna jest. Ja bym była przerażona, że mi 12 h dziecko śpi bez przerwy, chyba lepiej lekko wybudzić bo dziecko ma różne fazy snu i np ta faza aktywniejsza snu jest dla biezpieczensyws maluszka, bo wtedy organizm może wybudzić nawet najmniejszy dźwięk po to aby właśnie dziecka potrzeby zostały zaspokojone, bo w tej drugiej fazie snu to śpi jak „zabite” i nic go nie rusza. Dlatego są te cykle snu na zmianę po to żeby dziecko nie zasnęlo zbyt mocno, bo to niebezpieczne i mały organizm potrzebuje mleczka.
Ja bym chyba nawet pediatry zapytała z ciekawości jeśli codziennie by tak spało po 12 h to tez może być coś na rzeczy i lepiej się upewnić
To dobrze ze dziecko śpi tyle godzin
Jak będzie głodna napewno da znac
W tym wieku już sie dzieci zdrowych, ładnie przybierajacych nie wybudza.
Moj syn przesypial noce, teraz Jagódka też śpi od 21 do 5 rano i jest wszystko ok
To Aleks tolerowal i cyca i butle i smoka.Noc to w sumie tak od 22-6 [emoji16][emoji28] nie wiem, każdy robi jak uważa i wiadomo krzywda się dziecku nei dzieje, bo sen to zdrowie, ale jednak ja bym po 7 h spania wybudziła, bo zbyt długie niejedzenie dla takiego malucha tez może być problemem i pragnienie.
No powinny się upominać same, ale różnie bywa. Moja butelkę odrzuciła mimo obaw, ze gdy da się butle to odrzuci cyca a robi na odwrót i to w tez w sumie problem, bo jakbym nawet chciała wyjść z domu to nie ma jak bez niej :/ i tez gdyby tfu tfu nie najadala się moim i nie przybrała dobrze od tego 20 września to tez musiałabym dokarmiać mm a nawet nie mam jak.
Maja z kolei butla teraz z wielką łaska. Smoczek nie wiem jak musi się drzec żeby go wziąć a też tylko chwilę go ma i pluje.
Najlepszy cycek. Do jedzenia, usupiania, tulenia.
Idę 23 października do fryzjera i też myślę czy zje mojej mamie z butelki. Eh
reklama
Straszne, że ta kobieta zmarła oo porodzie. Straszne tragedia. Nie wyobrażam sobie tego.Może dobra rada mój śpi niby znośnie. Budzi się powiedzmy co te 3 godziny ale jeśli jest położony na brzuszku to okresy snu nocnego ma dłuższe.
Od nas tu jest dobry dojazd nad morze odkąd powstało s3 to już w ogóle migiem. My 3 godziny i jesteśmy koło Międzyzdrojów ale ty masz jeszcze bliżej szkoda tylko że ta droga ciągle w remoncie. W sezonie wciąż korki. Jak jadę i widzę auta co się zdarzyły w korkach to aż mnie szczyka w kościach... W góry mamy ok 3,5h powiedzmy. Właśnie za niecały miesiąc jedziemy do Świeradowa zdroju. Ja ubolewam że Kraków i ojców mamy tak daleko. Bardzo bym chciała się tam wybrać. No i jeszcze Zakopane
Powiem wam że wczoraj mąż mi opowiadał że jakie jego ziomek z siłowni miał zostać ojcem. I został. Ale żona zmarła po porodzie. Masakra... jakoś smutek mnie ogarnął.
Po wczorajszych ćwiczeniach mam dziś zakwasy co by nie powiedzieć to najprzyjemniejszy rodzaj bolu jaki znam
Po wczorajszym spacerze w plener mam zaś sowy w sensie kanie na obiad. Dużo tu ich koło mnie
Ale mi narobiłaś smaka tymi kaniami
U moich rodziców koło domu rosną lanie ale teraz nie jedziemy nigdzie w odwiedziny póki mała nie nabierze odpornosci
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: