miloscwczasachpopkultury
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2017
- Postów
- 7 807
Dziewczyny my dziś byliśmy na pierwszej wizycie u pediatry.
Lekarz uznał że Kacper jest wagowo na 2 miesiąc a ma dziś 25 dni. Powiedział że jest przejedzony.
Jego waga urodzeniowa to 3360g, waga w dniu wypisu 3095g a dziś u lekarza 4470g z tym że był ważony w pampersie i ubranku.
Nie kupiliśmy wczoraj tych rurek windi bo nie było w aptece. Lekarz kazał dać czopka viburcol. Daliśmy go o godzinie 14 i cisza. Młody przed chwilą miał płacz jakbyśmy go ze skóry obdzierali. Tak płakał że ciężko mu było oddech złapać. Napina się i kopie nóżkami a wtedy mocno zaciska pośladki.
Ja już nie wiem jak mu pomóc. Masujemy i robimy rowerek a on płacze i płacze.
No i znów się zaczęło..... Ratunku
Dlaczego w pampersie i ubranku? Przecież pampers i ubranko to może być nawet i spokojnie 0,5 kg także nie rozumiem trochę czemu tak lekarz ważył dziecko :0 i jeszcze na tej podstawie gada jakieś bzdury, ze dziecko przejedzone.. szok. Moja ma w sobotę 7 tygodni, dziś zważona i ma 4,2 kg i nic lekarz nie mówił o tym, że to waga na 2 miesiąc czy coś. Dziwnego macie lekarza, bo każde dziecko rośnie po swojemu i rozwija się inaczej. Takie porównywanie jest bez sensu ;D czyli pewnei z 4 kg wasz synek wazy, a jak na 1 miesiąc życia to okej przyrost jeśli 1 kg od wagi wyjściowej ze szpitala. Ja nie wiem co on plecie za glupoty.
Ja dałam dziś małej czopek 60 mg i po 30 min od razu była kupa w pampersie. Kupcie paracetamol w czopki 50 mg i będzie po sprawie i męczeniu się dziecka. Ten lekarze nie dość ze głupoty gada z waga dziecka, wazy dziecko w ciuszkach i pampersie to jeszcze jakieś dziwne czopki które nie działają.. masakra