reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
No to rzeczywiście dziwne, ze lekarz zamiast dać skierowanie to karze ściemniać i ze to nie jest tak jak mówisz z automatu. U mnie gin ma ktg u siebie i zawsze przed wizyta podłączają mnie do tego chyba od okolo 28 tyg.
No dziwne ale co szpital to inna praktyka jak widac :/ po skierowanie kazal mi przyjsc 21 ale to do szpitala do przyjecia
 
Przedstawiam wam więc Leona, mojego prywatnego wloczykija ;)

@zanka200389 my to jak stare znajome skoro ten sam chłop nam grzebal nie powiem gdzie :D ale trzeba przyznać że bardzo pozytywny człowiek. Gdyby nie ta jego pomoc to jestem pewna że dalej byłabym w dwupaku ...
@Ewka34 No masz słabo z ta kobietą. Współczuję serdecznie. Chyba decyzja o wyprowadzce jest słuszna. Wy się meczycie A wkrótce i dzieci to odczują na własnej skórze.. szkoda, że niektórzy ludzie nie dorastają wraz z wiekiem...
@Mikasa7przykro czytać że mąż dalej nie zrozumiał. Że jakby jego zachowanie było jedynie przeblyskiem A nie początkiem do normalności.. zdecydowanie czas skupić się na sobie i dzieciach. Może sam w porę zrozumie co może stracić zwłaszcza że jesteś cudowna mama, piękna kobieta i jeszcze bardzo chcesz o niego walczyć.
Jaki powazny chlopak[emoji7] ma takie przenikliwe spojrzenie
 
Trzymaj się Kochana ;* musisz być silna dla dzieci. Najwazniejsze, ze masz przynajmiej wsparcie wśród rodziny. A może rzeczywiście jak trochę odpuścisūz to się ocknie, byle by nie było za pozno...
Dziekuje:* no właśnie znam siebie i wiem że jak coś pierdyknie, to ja już też odpuszczę. Tzn jak dojdę do pewnej granicy... no ale nic...

Wiesz,pokazalas mu ze ci zalezy i umiesz sie zmienic i jest to szczere ,a jesli on nadal ci nie wierzy to to samolubny dupek jest,sorry ze tak pisze,ale tak wlasnie mysle.. masz teraz dwojke wspanialych dzieci ktore musisz nauczyc zycia.. nawet w pojedynke.. jestes silna osoba,wiec niepoddawaj sie :*
Nie przepraszaj, nie przeszkadza mi to,że tak go okreslasz, bo sama myślę o nim jeszcze gorzej... co ma być to będzie.

Właśnie lekarz wyszedł. Nie wiadomo skąd gorączką. Być może od noska i przytkanych kanalikow lzowych... dodatkowo mamy wedzidelko do podciecia:(:(:( no i nie pisałam Wam chyba ale młoda ma krwiaka na głowie... mimo łatwego porodu...I się boję żeby z tym było ok, bo dr powiedział że to też może ropieć czy cos;( echhhhh....
 
Przedstawiam wam więc Leona, mojego prywatnego wloczykija ;)

@zanka200389 my to jak stare znajome skoro ten sam chłop nam grzebal nie powiem gdzie :D ale trzeba przyznać że bardzo pozytywny człowiek. Gdyby nie ta jego pomoc to jestem pewna że dalej byłabym w dwupaku ...
@Ewka34 No masz słabo z ta kobietą. Współczuję serdecznie. Chyba decyzja o wyprowadzce jest słuszna. Wy się meczycie A wkrótce i dzieci to odczują na własnej skórze.. szkoda, że niektórzy ludzie nie dorastają wraz z wiekiem...
@Mikasa7przykro czytać że mąż dalej nie zrozumiał. Że jakby jego zachowanie było jedynie przeblyskiem A nie początkiem do normalności.. zdecydowanie czas skupić się na sobie i dzieciach. Może sam w porę zrozumie co może stracić zwłaszcza że jesteś cudowna mama, piękna kobieta i jeszcze bardzo chcesz o niego walczyć.
Dziekuje:* slicznego masz synka,takiego już dojrzalego:):) i doroslego:)
 
Przedstawiam wam więc Leona, mojego prywatnego wloczykija ;)

@zanka200389 my to jak stare znajome skoro ten sam chłop nam grzebal nie powiem gdzie :D ale trzeba przyznać że bardzo pozytywny człowiek. Gdyby nie ta jego pomoc to jestem pewna że dalej byłabym w dwupaku ...
@Ewka34 No masz słabo z ta kobietą. Współczuję serdecznie. Chyba decyzja o wyprowadzce jest słuszna. Wy się meczycie A wkrótce i dzieci to odczują na własnej skórze.. szkoda, że niektórzy ludzie nie dorastają wraz z wiekiem...
@Mikasa7przykro czytać że mąż dalej nie zrozumiał. Że jakby jego zachowanie było jedynie przeblyskiem A nie początkiem do normalności.. zdecydowanie czas skupić się na sobie i dzieciach. Może sam w porę zrozumie co może stracić zwłaszcza że jesteś cudowna mama, piękna kobieta i jeszcze bardzo chcesz o niego walczyć.
Jaki cudnyyy ❤❤❤❤ [emoji7] i ten wzrok.. gdzie ja kurde jestem.. co tu sie dzieje hyhy cudo [emoji7]

Dzieki ;) no corka nie mowi babcia tylko ta kobieta.. tyle ze moja starsza jest wredna(po mnie) i potrafilaby jej utruc zycie ,ale powiedzialam ze to bez sensu i ma byc madrzejsza ;) a Michasia,nie chce zeby poznala ta kobiete i ta rodzine, bo ja przez nich sporo przeszlam,dobrze ze maz stal za mna zawsze od 15 lat ;) dlatego jesli cos znajdziemy nikt nie dostanie adresu.. chcemy sie uwolnic od tych toksycznych osob ;) Misia bedzie oczywiscie wiedziec o wszystkim,jak dorosnie ;) nic przed nia nie bede ukrywac ;) starsza tez wie co tu sie dzialo gdy ona przyszla na swiat ;)
 
Dziekuje:* no właśnie znam siebie i wiem że jak coś pierdyknie, to ja już też odpuszczę. Tzn jak dojdę do pewnej granicy... no ale nic...


Nie przepraszaj, nie przeszkadza mi to,że tak go okreslasz, bo sama myślę o nim jeszcze gorzej... co ma być to będzie.

Właśnie lekarz wyszedł. Nie wiadomo skąd gorączką. Być może od noska i przytkanych kanalikow lzowych... dodatkowo mamy wedzidelko do podciecia:(:(:( no i nie pisałam Wam chyba ale młoda ma krwiaka na głowie... mimo łatwego porodu...I się boję żeby z tym było ok, bo dr powiedział że to też może ropieć czy cos;( echhhhh....
Moze ropiec ale nie ropieje , pielegnuj i sprawdzaj.. ;) spokojnie kochana.. a malutka schladzaj mokra pieluszka bedzie jej dobrze wtedy. Tzn tez bym sie martwila,to oczywiste :) ale poki nie ma diagnozy ostatecznej ,a przypuszczenia to wiesz.. spokojnie ;) dbaj o mala i zobaczysz ze bedzie dobrze :*
 
Moze ropiec ale nie ropieje , pielegnuj i sprawdzaj.. ;) spokojnie kochana.. a malutka schladzaj mokra pieluszka bedzie jej dobrze wtedy. Tzn tez bym sie martwila,to oczywiste :) ale poki nie ma diagnozy ostatecznej ,a przypuszczenia to wiesz.. spokojnie ;) dbaj o mala i zobaczysz ze bedzie dobrze :*
Dziekuje:* no gorączką nie jest wysoka, bo 37,5 około. Także chyba nic bardzo złego nie może się dziac...mam nadzieję,że sama się z tym upora. Psiknelam już do noska sola, zobaczymy...
 
reklama
Dziekuje:* no gorączką nie jest wysoka, bo 37,5 około. Także chyba nic bardzo złego nie może się dziac...mam nadzieję,że sama się z tym upora. Psiknelam już do noska sola, zobaczymy...
To faktycznie.. moze jej cialko samo sie upora z wirusem.. byloby super,oznaczaloby to ze masz bardzo silna coreczke ;)
Moja ma babole w nosku i musze gruszka jej wyciagnac,ale boje sie ze za bardzo zassam i cos wiecej jej wyciagne hyhy jakis narzad [emoji23]
 
Do góry