reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Witam wszystkie pozostałe SIERPNIÓWECZKI [emoji3][emoji3][emoji3]
Zbudziłam sie na siku i już po śnie [emoji86]
@Maljan bardzo bardzo bardzo bolało? Ja mam wizytę jutro, myśle ze tez będzie mi ten masaż robić, nawet myślałam żeby go o to poprosić jak sie nic nie rozwinie do jutra [emoji3] termin mam na 8go to powoli mogłaby już wychodzić ale jak to tak boli to ja nie wiem... ja z tych delikatesów bardziej [emoji3][emoji33]
Tak, w szpitalu bardzo, bardzo bolało. Jak robiła moja ginekolog na wizycie tydzień temu to aż tak nie bolało.
 
reklama
Ja właśnie wróciłam ze szpitala. Miałam od 23:30 przez 2,5h okropne skurcze, co prawda nieregularne bo co 2, 3, 5, 8, 10 min, różnie. Ale okropne takie jak jeszcze nie miałam. Plus przez ten czas w ogóle nie czułam małego. Przebadali mnie, zrobili ktg, skurcze podobno już "dobre", ale szyjka nadal długa i rozwarcie malusieńkie cały czas. Pytali czy chcę zostać na oddziale czy czekać w domu. Wolałam w domu, bo to może trwać zarówno kilka h jak i kilka dni jeszcze. Mam przyjechać jak skurcze będą regularne lub jak jutro nadal nie będę czuła małego. Lekarka zrobiła mi też masaż szyjki, bolało okropnie. Powiedziała, że teoretycznie powinien przyspieszyć poród. Powiem Wam, że nie wyobrażam sobie bólu porodowego po tym jak dzisiaj mnie bolą skurcze i jak bolał ten masaż :(

Może po masażu się rozkręci :* nie martw się :* jak ja przeżyłam to jestem pewna , że i Ty dasz radę :* co prawda przez ten poród więcej dzieci nie planuje ale warto to znieść dla takiego maleństwa które leży obok ❤️
Bierz gorące kąpiele może to coś da i skurcze się nasila
 
Może po masażu się rozkręci :* nie martw się :* jak ja przeżyłam to jestem pewna , że i Ty dasz radę :* co prawda przez ten poród więcej dzieci nie planuje ale warto to znieść dla takiego maleństwa które leży obok [emoji173]️
Bierz gorące kąpiele może to coś da i skurcze się nasila
Jak one mogą się nasilić jak one są nie do wytrzymania ;( ja tylko chcę żeby były regularne i żeby ten ból się szybko skończył :(
 
A ja w nocy pojechalam na porodowke myślałam ze mi wody pomalu sie sonczą ale to prawdo podobnie część czopa sluzowego a nadal wszystko zamkniete i oczywiście zostawili mnie na oddziale moze mnie dziś wypuszcza bo do terminu jeszcze tydzień i wole czekać w domu
 
Ja właśnie wróciłam ze szpitala. Miałam od 23:30 przez 2,5h okropne skurcze, co prawda nieregularne bo co 2, 3, 5, 8, 10 min, różnie. Ale okropne takie jak jeszcze nie miałam. Plus przez ten czas w ogóle nie czułam małego. Przebadali mnie, zrobili ktg, skurcze podobno już "dobre", ale szyjka nadal długa i rozwarcie malusieńkie cały czas. Pytali czy chcę zostać na oddziale czy czekać w domu. Wolałam w domu, bo to może trwać zarówno kilka h jak i kilka dni jeszcze. Mam przyjechać jak skurcze będą regularne lub jak jutro nadal nie będę czuła małego. Lekarka zrobiła mi też masaż szyjki, bolało okropnie. Powiedziała, że teoretycznie powinien przyspieszyć poród. Powiem Wam, że nie wyobrażam sobie bólu porodowego po tym jak dzisiaj mnie bolą skurcze i jak bolał ten masaż :(
Czesc, czyli po prostu czekałaś do sierpnia , zeby zostać Sierpniowa Mama :) wg mnie to jest juz i dzis jutro mały sie urodzi , bo ty taka silna i odważna kobieta która nigdy na nic nie narzekała i jak piszesz , ze boli to musi k....o bolec . A jak było z tętnem na KTG u dziecka ? Ruszało sie wtedy ? Wez ciepły prysznic Jak dziewczyny radzą albo posiedź w wannie z cieplejsza woda zanim rozkręci sie upał na dobre i jak bedzie coraz gorzej wracaj do szpitala a jak sie uspokoi bierz nospe i lez . Kibicujemy mocno!
 
Czesc, czyli po prostu czekałaś do sierpnia , zeby zostać Sierpniowa Mama :) wg mnie to jest juz i dzis jutro mały sie urodzi , bo ty taka silna i odważna kobieta która nigdy na nic nie narzekała i jak piszesz , ze boli to musi k....o bolec . A jak było z tętnem na KTG u dziecka ? Ruszało sie wtedy ? Wez ciepły prysznic Jak dziewczyny radzą albo posiedź w wannie z cieplejsza woda zanim rozkręci sie upał na dobre i jak bedzie coraz gorzej wracaj do szpitala a jak sie uspokoi bierz nospe i lez . Kibicujemy mocno!
Już kąpiel brałam i nie uspokoiło się. Wg mnie te skurcze są coraz mocniejsze. Tylko, że nadal nieregularne :(

Na ktg tętno dziecka było ok, a teraz już rusza się sporo, więc o to się nie martwię.
 
reklama
Ja właśnie wróciłam ze szpitala. Miałam od 23:30 przez 2,5h okropne skurcze, co prawda nieregularne bo co 2, 3, 5, 8, 10 min, różnie. Ale okropne takie jak jeszcze nie miałam. Plus przez ten czas w ogóle nie czułam małego. Przebadali mnie, zrobili ktg, skurcze podobno już "dobre", ale szyjka nadal długa i rozwarcie malusieńkie cały czas. Pytali czy chcę zostać na oddziale czy czekać w domu. Wolałam w domu, bo to może trwać zarówno kilka h jak i kilka dni jeszcze. Mam przyjechać jak skurcze będą regularne lub jak jutro nadal nie będę czuła małego. Lekarka zrobiła mi też masaż szyjki, bolało okropnie. Powiedziała, że teoretycznie powinien przyspieszyć poród. Powiem Wam, że nie wyobrażam sobie bólu porodowego po tym jak dzisiaj mnie bolą skurcze i jak bolał ten masaż :(
Kochana spokojnie :* dasz radę :*
 
Do góry