reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

A Ty jak się czujesz ? Nic się nie rusza u Ciebie ? Mam przeczucie , że Ty i Karolina będziecie kolejne :D
U mnie wczoraj i przedwczoraj było sporo skurczy, ale niestety nieregularnych. Od wczoraj wieczora się wyciszyło [emoji14]
Na mojego synka nic nie działa, jestem nadal aktywna, codziennie spacery, sprzątanie i inne aktywności, a jemu lepiej w brzuchu [emoji16]
Ja nie mam przeczuć, ale obawiam się, że do terminu nie wyjdzie :)
 
reklama
Przepływy sa super , ale nadal hypotrofia- ja juz jestem głupia i nic nie rozumiem . Dzis waga 2540 G Lekarz chce mnie przyjąć na oddział patologii ze względu na ciśnienie do obserwacji ,teraz mi mierzyli to juz było prawidłowe , wiec zdecydowałam wrócić do domu wykapać sie - spakować i jutro rano stawić w szpitalu . Podobno ten wynik KTG jest Ok , to co nie jest to moje ciśnienie i to ze dziecko słabo rośnie mimo dobrych przepływów .

To dziwne, że przepływy dobre a Malutka nie rośnie. Jutro Cię przebadaja od góry do dołu i będzie wszystko jasne:)
Trzymam kciuki :)
 
@Ewka34 ja nie słyszałam żeby krocze nacinać skalpelem. Ja byłam nacinana nożyczkami w lewą stronę. Nie wiem może to obojętne czym ale o skalpelu nie słyszałam. Pamiętam że przy mnie położna otworzyła torebkę po sterylizacji i sama nacięła. Wcześniej się jeszcze upewniła że wyraziłam zgodę na to w planie porodu i dopiero. Mnie się dobrze rana goiła. Ale równie ważne jak nacięcie jest umiejętne zszycie rany. A szyje już dr.
 
@Ewka34 ja nie słyszałam żeby krocze nacinać skalpelem. Ja byłam nacinana nożyczkami w lewą stronę. Nie wiem może to obojętne czym ale o skalpelu nie słyszałam. Pamiętam że przy mnie położna otworzyła torebkę po sterylizacji i sama nacięła. Wcześniej się jeszcze upewniła że wyraziłam zgodę na to w planie porodu i dopiero. Mnie się dobrze rana goiła. Ale równie ważne jak nacięcie jest umiejętne zszycie rany. A szyje już dr.
Ja bylam nacinana przy pierwszej skalpelem ;)
 
Przepływy sa super , ale nadal hypotrofia- ja juz jestem głupia i nic nie rozumiem . Dzis waga 2540 G Lekarz chce mnie przyjąć na oddział patologii ze względu na ciśnienie do obserwacji ,teraz mi mierzyli to juz było prawidłowe , wiec zdecydowałam wrócić do domu wykapać sie - spakować i jutro rano stawić w szpitalu . Podobno ten wynik KTG jest Ok , to co nie jest to moje ciśnienie i to ze dziecko słabo rośnie mimo dobrych przepływów .
To ja już zgłupiałam. Skoro przepływy dobre, mała waży ponad 2500 to nie kumam. O hipotrofi mówi się, jak donoszone dziecko waży poniżej 2500 a u ciebie jeszcze 3tyg do terminu porodu.
 
To ja już zgłupiałam. Skoro przepływy dobre, mała waży ponad 2500 to nie kumam. O hipotrofi mówi się, jak donoszone dziecko waży poniżej 2500 a u ciebie jeszcze 3tyg do terminu porodu.
Ma wymiary na 34 tydzień jest 3 tyg do tylu :( każdy kto mi robi usg a byłam u rożnych mówi , ze malutkie dziecko :(
 
Tak to jest. Te, które mają starsze dzieci to dla nich tragedia leżeć w szpitalu tym bardziej jak dzieci tak tęsknią, płaczą.
Bajunia, trzymaj się, może jutro wyjdziesz do domu.
 
No właśnie i z tego co zdążyłam zauważyć to u większości dziewczyn tak jest. Grozi przedwczesny poród a jak powinno do niego dojść w terminie to jeszcze trzeba wywolywac. Ja jestem pełna nadziei , że wszystko się u Ciebie ułoży :-*
No synka urodziłam wcześniej, 37+5. Corcia chyba czeka,aż tata dotknie przez brzuszek, pocałuj... mówiłam mu,ale coz... nie zmusze;) czekamy dalej. I dziękuję Kochana za miłe słowa.
Mnie też mocno bolało krocze po porodzie, chodziłam zgieta w pół na początku...i odpuściło trochę dopiero jak dwa największe szwy położna ściągnęła po tygodniu... trzymam kciuki za Was dziewczyny,żebyście szybko doszły do siebie:*
Gienio, trzymam kciuki również za Ciebie:*
 
reklama
Ma wymiary na 34 tydzień jest 3 tyg do tylu :( każdy kto mi robi usg a byłam u rożnych mówi , ze malutkie dziecko :(
Rozumiem jak się czujesz jak ci tak mówią ale jedne dzieci donoszone ważą 2500a inne 4500 albo i więcej i jest ok. Tyle, że lekarze powiedzą, że małe dziecko i to wszystko, nie wyjaśnią, nie wytłumacząa ty zachodzisz w głowę dlaczego. Ty ile ważyłaś jak się urodziłaś?
 
Do góry