E
Ewka34
Gość
To to ja wiem ale musialabym w czyms takim robic [emoji23]Też nie lubię octu ale daje super efekty
Załączniki
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To to ja wiem ale musialabym w czyms takim robic [emoji23]Też nie lubię octu ale daje super efekty
Takie cos mnie wlasnie dzis w nocy obudzilo.. bylo okropne.. dziekuje :*
Zobaczymy byloby fajnie..Coś czuję, że dzisiaj u Ciebie się zacznie [emoji16]
Ja nauczylam moich sprzatania po sobie jesli zjedza.. naczynia maja wyladowac w zlewie pozniej sie umyje ale na stole ma byc czysto@klaudiaa975 ja bym oszalala z toba. Mój mąż jest strasznym balaganiarzem ja już nie mam do niego siły porostu w domu się nie nauczył sprzątać po sobie ale już z nim nie walczę bo szkoda mi nerwów. Mam inne sposoby np. Jak on zostawi talerz na stole to pisze na karteczce ,, stoję tu od 12.04" parę razy tak się zdarzyło. Ogólnie to żyje wg. Zasady mój dom jest do mieszkania A nie do sprzątania. Ty zbierasz okruszki z podłogi? A mi dziś wypadł widelec z szuflady i wiesz co nie podnioslam go bo nie mam siły się schylac..mąż podniesie. Pochwalę się ( bo myślę ze to mega sukces) ze kłótnie z mężem mieliśmy prawie 3 lata temu... teraz czasem warkniemy ale tego nie można nawet nazwać kłótnia. Jestem z tego bardzo dumna i mam nadzieję ze gdy pojawi się dziecko nie zmieni to naszej harmonii.
@klaudiaa975 ja bym oszalala z toba. Mój mąż jest strasznym balaganiarzem ja już nie mam do niego siły porostu w domu się nie nauczył sprzątać po sobie ale już z nim nie walczę bo szkoda mi nerwów. Mam inne sposoby np. Jak on zostawi talerz na stole to pisze na karteczce ,, stoję tu od 12.04" parę razy tak się zdarzyło. Ogólnie to żyje wg. Zasady mój dom jest do mieszkania A nie do sprzątania. Ty zbierasz okruszki z podłogi? A mi dziś wypadł widelec z szuflady i wiesz co nie podnioslam go bo nie mam siły się schylac..mąż podniesie. Pochwalę się ( bo myślę ze to mega sukces) ze kłótnie z mężem mieliśmy prawie 3 lata temu... teraz czasem warkniemy ale tego nie można nawet nazwać kłótnia. Jestem z tego bardzo dumna i mam nadzieję ze gdy pojawi się dziecko nie zmieni to naszej harmonii.
Norlane pr
Moj syn ważył 3800 56 długi i 56 pochodzil ze 3-4tygSpakowałam do szpitala ubranka tylko na 56. A moja mała może mieć przy porodzie ok 3500-3700. Myślicie , że powinnam dopakowac chociaż body na 62 ? Czy spodnie też ? Pajacyk ?