Sierpniowe Mamy 2018

[kiiinia91]

@karkula309 niestety nie ma reguły. U nas pierwsze dziecko po 10 miesiącach, druga ciąża po 6 miesiącach - stracona i kolejna po 6 miesiącach starań. Znam też dużo mam które mają problem z drugim dzieckiem i czasem bardzo długo to trwa bo lekarze podchodzą do tego że skoro już jedno masz to jesteś zdrowa a tak niestety nie zawsze jest.

Ja dzisiaj miałam ciężką noc, Młody szalał w brzuchu i od 2 do 4 nie spałam. Mąż się śmieje że za 2 miesiące nie będzie dawał wszystkim spać. Pewnie przed południem utne sobie drzemkę.

Co do ciężkiej nocy tez ja miałam wstałam przed 3 z tak sztywnym kręgosłupem ze nie wiedziałam jak się położyć żeby mnie plecy nie bolały do tego mała zaczęła mnie kopać i było pospane, na szczęście trwało to max godzinka dziś upalnie 31 stopni za to jutro spada na 19stopni ^^

 

[madziula92]

Witajcie dziewczyny u mnie znowu dziś upał...jak dobrze,ze jutro ma przyjść ochłodzenie[emoji16] super, ze Wam się podoba ten kolor ścian, raczej taką farbę kupimy, bedzie tak delikatnie[emoji16] ja na spacer tez bym chciała się wybrać po kilku dniach mam nadzieje, ze końcówka sierpnia i wrzesień będą ciepłe[emoji16]

 

[Meml]

Bardzo ładny , lubię takie kolorki Kurcze strach pomyśleć co by było, jakby nagle wszystkie metody zabezpieczeń szlak trafił pewnie mielibyście duża rodzinkę
My przez półtora roku kochaliśmy się na luzie, starając się troszkę więcej w dni płodne a i tak dopiero teraz się udało [emoji4]
Ale jak to moja ginekolog powiedziała że przy pierwszym jak się chce to tak właśnie się dzieje , ale przy drugim z reguły idzie dużo sprawniej nawet nie wiadomo kiedy [emoji16]

My przy córce długo próbowaliśmy, teraz poszło zdecydowanie sprawniej .

 

[KatiNails]

Witajcie dziewczyny u mnie znowu dziś upał...jak dobrze,ze jutro ma przyjść ochłodzenie[emoji16] super, ze Wam się podoba ten kolor ścian, raczej taką farbę kupimy, bedzie tak delikatnie[emoji16] ja na spacer tez bym chciała się wybrać po kilku dniach mam nadzieje, ze końcówka sierpnia i wrzesień będą ciepłe[emoji16]

Nie mów mi nawet. Mąż powiedział żebym nawet z domu nie wychodziła. Taka palma. Obiadem mam się nie przejmować on coś ogarnie


Leżę i się nudzę. Zrobiłam z resztek malin z lodówki dżemiki. Wcześniej zboendowałam i pozbyłam się pestek [emoji23]
A teraz leżę i myślę co by tu robić.
Mieszkanie ogarnięte. Myślałam jechać na miasto, ale jak tak gorąco to z moimi skokami tętna nie będę ryzykować.

 

[monika267]

Tak niestety jest w wielu szpitalach to jest okrucieństwo. U mnie w szpitalu nie mieszają, na patologii zawsze w salach są dziewczyny w podobnych tygodniach, poporodowa zupełnie osobno, a te po stracie są razem zawsze w salach.
Właśnie jak leżałam po poronieniu to z 2 dziewczynami w tej samej sytuacji w ostatniej sali żebyśmy miały spokój.
A jak nie było miejsc na poporodowym to moja siostra leżała na patologii ale też w ostatniej sali daleko od dziewczyn w ciąży.

Wiesz tu też nie chcą mieszać ale nie mają wyjścia tyle jest kobiet do porodu że gdzieś je muszą ulokować a jak tylko na położnictwo robi się miejsce to zabierają np bliźniaków już zabrali a dostaliśmy panią z 1 dzueciatkiem -po prostu życie a żadna z nas nie chciałaby leżeć na korytarzu

 

[Anulaa88]

To nie stety życie trochę odporniejsza jestem bo starsza i dopóki mała w brzuszku siedzi to nie czuje się źle jak one są obok gorzej współczuję mamie wczesniaka biedna płacze od momentu kiedy one się pojawiły wiem co czuje bo też lezałam po porodzie bez dzieci a kobietki miały swoje obok okropnie to boli .........nie stety porodowka przepełniona patologia tak samo więc wszystko na ginekologie kierują bo tylko tu jakieś miejsca zostały ja zresztą też nie leżę tam gdzie powinnam grunt żeby była opieka w moim przypadku oczywiście.

Pewnie, gdyby były miejsca, to nie mieszali by tak pacjentek. Lepsze to, niż leżenie na korytarzu, tak jak mówisz[emoji4]

Piekny dzidziuś Oh ci synkowie , nie dosc ze podobni do mamusi to jeszcze cali mamusiowi. Moj to istne cudo i anioł , daje mi tyle ciepła i miłości - codziennie przychodzi pogłaskać brzuszek , mówi komplementy , przytula- moj gentleman . Ostatnio powiedział - mamo bardzo cie kocham i jestes wspaniała i dzielna bo nosisz w brzuchu dzidziusia i nosiłaś tez mnie i Laure i na pewno było ci jeszcze bardziej ciezko . Ma 5 lat i takie teksty ., oby mu nie przeszło a córka to mała księżniczka i indywidualistka - steruje Gabim jak jej sie podoba .

Jaki gentelmen[emoji7] udały ci się dzieci[emoji16]

 

[Anulaa88]

A u mnie dziś zachmurzenie, ale ciepło z tego co widzę[emoji4] Leżę jeszcze w łóżku, bo śniły mi się pierdoły, że malowałam mieszkanie[emoji85] i to na kolory pstrokate[emoji23][emoji23][emoji23]
Dzisiaj wieczorem czeka nas jeszcze szkoła rodzenia[emoji4]

 

[Ewka34]

@karkula309 niestety nie ma reguły. U nas pierwsze dziecko po 10 miesiącach, druga ciąża po 6 miesiącach - stracona i kolejna po 6 miesiącach starań. Znam też dużo mam które mają problem z drugim dzieckiem i czasem bardzo długo to trwa bo lekarze podchodzą do tego że skoro już jedno masz to jesteś zdrowa a tak niestety nie zawsze jest.

Ja dzisiaj miałam ciężką noc, Młody szalał w brzuchu i od 2 do 4 nie spałam. Mąż się śmieje że za 2 miesiące nie będzie dawał wszystkim spać. Pewnie przed południem utne sobie drzemkę.

Moja juz druga noc z rzedu tak szaleje,obudzila mnie i pozniej nie moglam zasnac.. tak tancowala..

 

[Bajunia]

Ja kupiłam taki Link do: MATERAC LATEKSOWY 70x140 ATEST PZH GWARANCJA 24
My wczoraj wyszliśmy że szpitala. Jak mnie przyjęli tydzień temu do szpitala to szyjka miała u nich 2.2 cm. Teraz jak w poniedziałek mi ja mierzyli to miała 2.5 cm. Lekarz zaczął gadać o pessarze, ale jak się dowiedział że to "już " 32 tydzień to powiedział, ze decyzję podejmą we wtorek jak będzie zastępca ordynatora... więc czekałam jak na szpilkach na poranny obchód we wtorek...No i jak zawsze rano chodzi 3 lekarzy i dwie położne tak we wtorek przyszła jedna lekarka i jedna położna.. no i we wtorek zostałam wypisana do domu, powiedziała że ta szyjka taka na pograniczu. A jak mnie zbadała ręcznie to myslalam że urodze na tym fotelu, prawie zemdlalam jak wróciłam do swojego pokoju. Oblaly mnie zimne poty i zaczęło mi piszczec w uszach. Tragedia. No i od wczoraj leżymy w domu. Kazali mi po 7 dniach zgłosić się do lekarza na kontrole ale mój lekarz jest zagranica a nie chce iść do innego..no i wizytę mamy dopiero 3 lipca. Mam nadzieję że się nie rozpakujemy do tego czasu

Ja pamiętam jak rodziłam córkę i robiło mi się rozwarcie i położna przyszła mnie zbadać ręcznie. Jak mi tam wsadziła łapę to myślałam , że zemdleję z bólu. 100 razy wole rodzić niż mieć takie badanie. Nie wiem w sumie co to było. Masaż, rozciąganie czy co jeszcze. Myślałam , że mi tylko zmierzy na ile palców jest już rozwarcie. Oj jak teraz położna będzie się chciała do mnie zbliżyć to jej od razu powiem , że dziękuję za takie przyjemności.

Bardzo ładny
Moja mama ma w salonie dodatki w tym kolorze


U nas też za pierwszym

Jak bym odjęła te co spadly na początku to jest plus 5

Nie ma co dziecka trzymać w czterech ścianach

Ja mam miętowe dodatki w salonie. A salon mam biało szary plus drewno. Fajnie to wygląda. Miętowy mi się podoba i małemu pokoik też szaro miętowy zrobimy.

Nasza córka też od pierwszego strzału że tak powiem. A Mały za drugim☺

Jak będzie ciepło to nawet na drugi dzień jak wrócimy do domu ze szpitala wyjdę z małym na dwór. I stopniowo coraz dłużej.

Klaudia ja to bym po sklepach z takim maleństwem nie jeździła. Jak macie taką możliwość , to weźcie mamę ze sobą i jak Wy będziecie w sklepie to mama będzie spacerować po dworze z małą. Możesz odciągnąć mleko , żeby mama jej dała, ale na pół dnia to bym nie zostawiła dziecka tak małego. A może nie będzie chciała pić z butelki tak jak moja to wtedy tylko cycuś ratuje.

Właśnie tez jesteśmy w szoku tych mebli tam i wyposażenia całej tej Willi. Na pewno za rok tutaj wrócimy na tydzień z małą, właśnie tak przed sezonem czyli do max 20 czerwca. Bo malutko ludzi tutaj, 3 ulice na krzyż także iidelanie na 3 dni plażowania tu w okolicy i 4 x jakaś wycieczka autem nawet i do większych miejscowości żeby coś tam pozwiedzać


Dziękuje za życzonka
Oj nie, jeden pierścionek już dostałam, ale na pewno któregoś dnia jak nie będę znała dnia ani godziny oświadczy mi się ten mój [emoji199][emoji56][emoji173]️

Ja to lubię takie małe miejscowości nadmorskie gdzie nie ma takiego tłumu. A jak my zawsze jeździmy w sezonie to w mieście typu Międzyzdroje czy Władysławowo bym nie odpoczęła wcale bo tam ani przez centrum z wózkiem przejechać ani na plaży poleżeć spokojnie bo dupa przy dupie.

 

[GorzkaPomarańcza]

Piekny dzidziuś Oh ci synkowie , nie dosc ze podobni do mamusi to jeszcze cali mamusiowi. Moj to istne cudo i anioł , daje mi tyle ciepła i miłości - codziennie przychodzi pogłaskać brzuszek , mówi komplementy , przytula- moj gentleman . Ostatnio powiedział - mamo bardzo cie kocham i jestes wspaniała i dzielna bo nosisz w brzuchu dzidziusia i nosiłaś tez mnie i Laure i na pewno było ci jeszcze bardziej ciezko . Ma 5 lat i takie teksty ., oby mu nie przeszło a córka to mała księżniczka i indywidualistka - steruje Gabim jak jej sie podoba .

Kurcze, dorosli faceci tak pięknie nie potrafia powiedziec