Sierpniowe Mamy 2018

[gosc12]

Wiem, ale myślałam że znajdę tam może sposób na ulgę w tym temacie. Wizytę właściwie miałam wczoraj i jakoś nie wspomniałam o tym :/ myślałam że to tylko więzadła się naciągają. Dopiero dziś uświadomiono mnie że to spojenie i że najlepiej to kontrolować. W pon będę widzieć się z położną, wtedy pogadam z nią o tym.

Rozejście spojenia może być nie bezpieczne i lepiej tego nie lekceważyć podczas wizyty.
Ale może to też dzidziuś napiera główka , nóżkami i stąd ten boli ;-*

 

[Anulaa88]

Dzwoniłam. Ale wydaje mi się , że się przedłuża tak bo upoważnienie do odbioru pieniędzy i akt własności doslalam dopiero w poniedziałek. Bo tyle czekałam na dokumenty od właścicielki. Miała problem w 5 minut napisać kilka słów które i tak co do kropki jej napisałam , żeby tylko przepisala.
Ale nic , trzeba czekać dalej. Myślałam , że się uda na przyjazd K już coś zacząć robić w mieszkaniu. I tak dobrze , że dostaniemy to ubezpieczenie bo był problem z tą wlascicielka, dobrze , że się zachowała jak czlowiek

No to tyle dobrze. Bo juz się obawiałam, że właścicielka zgarnęła odszkodowanie.
Nas jak zalało, to decyzja była przyznana w 3 dni i po kolejnych 5 dniach mieliśmy pieniążki na koncie. Więc przebiegło to szybko. Dużo też zależy, od tego gdzie jest ubezpieczenie

 

[Luiza.]

Mnie spojenie łonowe boli od dobrych kilku tygodni, czasami mam wrażenie, że na słupek jakiś weszłam. Do tego rwąca pachwina i miodzio, czasem czuję się jak paralityk. Czasami mam problem z chodzeniem, ale samo łono najbardziej boli mnie w nocy, jak się przewracam na drugi bok.

 

[Sindi_@]

Ale to brudzi od razu ubranka?[emoji5] Bo przecież nie musisz przebierać, przy każdej zmianie pieluchy[emoji16]Czekaj, czekaj...ta czerwona plama wygląda, jak taka pęknięta krwinka i nie znika w ogóle?? Ja mam coś takiego[emoji5] Co do piegów to mam ich miliony i przywykłam[emoji23][emoji16]

Coś takiego mam nie jest to pęknięta żyłka ani nic w tym stylu

 

[Biedroneczka10]

Ja w poprzedniej ciąży trafiłam do szpitala z odejrzeniem rozejścia spojenia łonowego. Jak są takie nie ustępujące po odpoczynku bóle to trzeba sprawdzić USG czy się nie rozchodzi bo to jest niebezpieczne dla dziecka i mamy. Także mnie lekceważcie dziewczyny, lepiej podjechać na izbę niech sprawdza.

Mam inne pytanie do was o butelki, pamiętam że przy córce miałam 2 125 i 2 260 i starczyło ale chciałam spytać ile wy kupujecie? Napewno zdecyduje się na Avent bo mam laktatory aventu więc zeby pasowały. Teraz widziałam nawet 330 robią ale sama nie wiem czy mi takie potrzebne.

 

[Anulaa88]

Coś takiego mam nie jest to pęknięta żyłka ani nic w tym stylu

No to u mnie wygląda to jak pęknięta krwinka. Myślałam na początku, że coś od okularów mi się stało. Ale teraz ich nie używam. Tylko w pracy nosiłam do kompa. Poczekam do końca ciąży i pójdę do dermatologa z tym.

 

[Sindi_@]

No to u mnie wygląda to jak pęknięta krwinka. Myślałam na początku, że coś od okularów mi się stało. Ale teraz ich nie używam. Tylko w pracy nosiłam do kompa. Poczekam do końca ciąży i pójdę do dermatologa z tym.

Jeśli po ciąży nie przejdzie to faktycznie lepiej się przejść do dermatologa ja pewnie też się przejdę. Mój dekolt ma taki żyłki popękane a w maju mam komunie i musiał kupić sukienkę która to zakryje uroki ciąży cóż poradzić

 

[kiiinia91]

A ja mam takie pytanie co do prania jeszcze, jak mi przyjdzie zestaw do łóżeczka to muszę go wyprać? Troche mi szkoda przepuszczać ten materiał od razy przez pralkę

 

[Kasiula8989]

A ja mam takie pytanie co do prania jeszcze, jak mi przyjdzie zestaw do łóżeczka to muszę go wyprać? Troche mi szkoda przepuszczać ten materiał od razy przez pralkę

Jasne że tak
Po pierwsze nie wiadomo gdzie to leżało A po drugie nowe materiały mają tako specyficzny zapach fuj

 

[Bajunia]

O jejku [emoji852]podobno często się to zdarza w ciąży. Mnie kazano uważać, przy wyjściu na słońce. Tylko, że mam zawsze podkład i to jest już jakaś ochrona. A jak nałożysz podkład to widać?

Jak nałoże podkład to na czole nic nie widać a na policzkach troszkę, tzn ja widzę chyba faktycznie krem z filtrem 50 trzeba nakładać. Oby tylko bardziej się nie zrobiło i mam nadzieję, że po ciąży to zblednie