reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Prymulkax bardzo mi przykro [emoji52] mam nadzieję, że lekarze znajdą przyczynę tego i już niedługo będziesz się cieszyć bezproblemową ciążą.
 
reklama
@Prymulkax bardzo bardzo Ci współczuję :(
@Maria.sm jak mi nudności przejdą to zapraszam do siebie :) na pyszną kawę i domowe lody :D

ckai9jcgk10emd23.png


mhsv15nmhdmpbr2g.png
Dobrze jesteśmy więc umowione
 
Hej Dziewczynki :)

Ja wczoraj postanowiłam zrobić sobie wolne i nie poszłam do pracy :)
Najpierw spałam, później sprzątałam, skończyło się na kulinarnych akcjach :)

Poza cyckami wielkimi jak nie wiem co :eek: nie mam żadnych dolegliwości etc.
Zachcianki kulinarne - a i owszem, co skutkuje póki co dodatkowymi 2 kilogramami :)
Trzymajcie się cieplutko w te zimowe dni :)
 
Dziewczyny nie miałam siły wczoraj napisać.... niestety wizyta zakończyła się źle, serce mojej dzidzi przestało bić.... moje rozpadło się na tysiąc kawałków. To już drugi raz, bardzo podobnie wszystko. Tydzień wcześniej już podejrzewałam że coś jest źle, a trzy dni temu juz byłam pewna, choć tlila się nadzieja, lekarz już pewny trzeba badania genetyczne. Mamy iść z M. Do poradni, a tym czasem szykuje się do szpitala. Mam nadzieję że znów przy pomocy leków uda się samoistnie, zabiegu boję się jak ognia. Bardzo Was wszystkie polubiłam, na pewno chciałabym tu zaglądać. Pozdrawiam...
Boże tak mi przykro... Żadne słowa nie są odpowiednie w takiej sytuacji :( jedyne co mogę powiedzieć to żebyś była silna :* ja wiem że jeszcze się uda, że wszystko będzie dobrze :* bądź dzielna :*
 
Dziewczyny nie miałam siły wczoraj napisać.... niestety wizyta zakończyła się źle, serce mojej dzidzi przestało bić.... moje rozpadło się na tysiąc kawałków. To już drugi raz, bardzo podobnie wszystko. Tydzień wcześniej już podejrzewałam że coś jest źle, a trzy dni temu juz byłam pewna, choć tlila się nadzieja, lekarz już pewny trzeba badania genetyczne. Mamy iść z M. Do poradni, a tym czasem szykuje się do szpitala. Mam nadzieję że znów przy pomocy leków uda się samoistnie, zabiegu boję się jak ognia. Bardzo Was wszystkie polubiłam, na pewno chciałabym tu zaglądać. Pozdrawiam...
A miałaś jakieś objawy? Plamiłaś? W którym tygodniu byłaś?

f2w3flw1cbdbspns.png
 
Dziewczyny nie miałam siły wczoraj napisać.... niestety wizyta zakończyła się źle, serce mojej dzidzi przestało bić.... moje rozpadło się na tysiąc kawałków. To już drugi raz, bardzo podobnie wszystko. Tydzień wcześniej już podejrzewałam że coś jest źle, a trzy dni temu juz byłam pewna, choć tlila się nadzieja, lekarz już pewny trzeba badania genetyczne. Mamy iść z M. Do poradni, a tym czasem szykuje się do szpitala. Mam nadzieję że znów przy pomocy leków uda się samoistnie, zabiegu boję się jak ognia. Bardzo Was wszystkie polubiłam, na pewno chciałabym tu zaglądać. Pozdrawiam...


Bardzo Ci współczuje, nawet nie wyobrażam
sobie co możesz czuć.
Przepraszam że pytam, jeśli nie chcesz to nie odpowiadaj. Pisałaś ze czułaś ze jest cos jest zle? Co masz na myśli?




gannyx8dsoycbms0.png
 
Dziewczyny nie miałam siły wczoraj napisać.... niestety wizyta zakończyła się źle, serce mojej dzidzi przestało bić.... moje rozpadło się na tysiąc kawałków. To już drugi raz, bardzo podobnie wszystko. Tydzień wcześniej już podejrzewałam że coś jest źle, a trzy dni temu juz byłam pewna, choć tlila się nadzieja, lekarz już pewny trzeba badania genetyczne. Mamy iść z M. Do poradni, a tym czasem szykuje się do szpitala. Mam nadzieję że znów przy pomocy leków uda się samoistnie, zabiegu boję się jak ognia. Bardzo Was wszystkie polubiłam, na pewno chciałabym tu zaglądać. Pozdrawiam...



Kochana bardzo mi przykro ;(
Tak bardzo mi Ciebie szkoda...
Jeszcze się uda, bardzo dobrze ze masz
genetyczne... Może one coś pokażą i będzie można zapobiec kolejnym razem..
Dawaj znać.
Powodzenia ;(
 
Dziewczyny nie miałam siły wczoraj napisać.... niestety wizyta zakończyła się źle, serce mojej dzidzi przestało bić.... moje rozpadło się na tysiąc kawałków. To już drugi raz, bardzo podobnie wszystko. Tydzień wcześniej już podejrzewałam że coś jest źle, a trzy dni temu juz byłam pewna, choć tlila się nadzieja, lekarz już pewny trzeba badania genetyczne. Mamy iść z M. Do poradni, a tym czasem szykuje się do szpitala. Mam nadzieję że znów przy pomocy leków uda się samoistnie, zabiegu boję się jak ognia. Bardzo Was wszystkie polubiłam, na pewno chciałabym tu zaglądać. Pozdrawiam...

Cholera :( trzymaj się kochana, jeszcze będzie dobrze [emoji9]

8une3e3kck8m6mea.png
 
reklama
Do góry