reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Wiesz co? Być może nie od samej nadżerki, ale tam jakaś poważna infekcja na początku ciąży była, nie GBS, ale dokładnie, to ja już sama nie pamiętam. Wiem że mój ówczesny gienio wkurzał się nie mnie bo olewałam leczenie.. W każdym bądź razie Kuba zagorączkował mi w drugiej dobie życia i leżał jakiś czas na patologii noworodka, na antybiotykach. Wszystko na szczęście dobrze się skończyło, aż takie tragiczne zakażenie nie było. Tylko, że w połączeniu z niedrożnością jelit młody miał bardzo nieciekawy start w życiu. Moje dzieci urodziły się z wyizolowaną chorobą Hirschprunga.



Mi gienio pomaga zejść z kozetki, jak już ciąża faktycznie utrudnia poruszanie się, na razie mam tylko problem z siadaniem na niskie fotele i ławeczki :)

Fajnie, że u chłopaków wszystko w porządku, mi dziewczyny właśnie dają znać, że są, a cały dzień ciszy był.
U mnie na razie problemem są jedynie te dość twarde kozetki i leżenie na plecach na twardym. [emoji16]

Fajnie jest je już czuć. Tak zdrowo zazdroszczę. [emoji6] Ja czasem tylko coś poczuję. Niedawno zresztą zdałam sobie z tego sprawę po czym na 3 dni znów przestałam ich czuć. Akurat przed badaniem więc stresik był a czekanie na usg to jak droga przez mękę. Bo ani ich czuć a tu jeszcze czarne sny miałam. [emoji34] Wczoraj aż chciałam sobie skombinować detektor tętna płodu. [emoji12]
 
reklama
Fajnie jest je już czuć. Tak zdrowo zazdroszczę. [emoji6] Ja czasem tylko coś poczuję. Niedawno zresztą zdałam sobie z tego sprawę po czym na 3 dni znów przestałam ich czuć. Akurat przed badaniem więc stresik był a czekanie na usg to jak droga przez mękę. Bo ani ich czuć a tu jeszcze czarne sny miałam. [emoji34] Wczoraj aż chciałam sobie skombinować detektor tętna płodu. [emoji12]

Ja nad detektorem myślałam również, ale w efekcie nie kupiłam. Też byłam wystraszona, bo przestałam czuć maleństwa na jakieś dwa tygodnie, a jak już czułam, to góra raz dziennie i to takie jak łaskotanie piórkiem a nie konkretne ruchy.
 
Nie wiem czy już zmieniłaś, ale masz źle datę urodzenia synka wpisana :D

m3sxflw1xx0xz3zu.png

[emoji254]9.08.18r.[emoji254]
Hahahahaha dzięki, już się zorientowałam wcześniej sama i zmieniłam [emoji23]

[emoji64]02.08.2018[emoji64]

p19u43r85mf3dc6h.png
 
Ja nad detektorem myślałam również, ale w efekcie nie kupiłam. Też byłam wystraszona, bo przestałam czuć maleństwa na jakieś dwa tygodnie, a jak już czułam, to góra raz dziennie i to takie jak łaskotanie piórkiem a nie konkretne ruchy.
To mnie uspokoiłaś. [emoji6]

Nie wiem czy to hormony czy po prostu tak mam. Niczym się tak nie przejmowałam jak teraz ciążą. Nawet brak typowych objawów ciąży mnie stresuje (i cieszy zarazem).

p19udqk3q7jvroxy.png
 
Ciesz się, że nie masz objawów, mi ta ciąża daje tak popalić, że chwilami się zastanawiam czy dotrwam do końca, bo to dopiero początek a czuję się jak pod koniec :) Najgorsze jednak mi minęło: mdłości i okrutna słabość, jakbym miała totalną anemię.

Poczujesz mocn
 
@Adoketa - wspaniale że kupiłaś adapter!

Wszystkie Was dziewczyny zachecam i namawiam do zakupu adaptera do pasow. Bez niego pasy bezpieczeństwa nie mają szans zadziałać prawidłowo. Gdy przebiegają przez brzuch (domyślnie tak jest) to w razie zderzenia zgniatają nam brzuch, a jeśli ułożymy go dla wygody i naszym zdaniem bezpieczeństwa nad brzuchem to możemy spod niego wyjechać dołem... Serio, to jest bardzo ważne dla dziecka i naszego bezpieczeństwa. Nie myślcie prosze że strasze bo to nie jest moja intencją, po prostu wiem, że bardzo malo osob wie o adapterach i rozumie ich zastosowanie. W najlepszym wypadku to nie w ogóle nie przyda - tak samo jak pasy same w sobie, a je przecież mamy zapięte praktycznie zawsze, na wszelki wypadek. Adapter nie traci wiele na wartości, można go potem spokojnie odsprzedać na olx czy allegro.
 
A te adaptery czymś się od siebie różnią? Któryś lepszy? Chciałam właśnie kupić ale nie wiem jaki. Poszukam może jakiejś używki w takim razie.
 
reklama
Do góry