reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Podziwiam.. Michałek przy jednym wkłuciu tak płakał, że myślałam, że zacznę płakać z nim[emoji852] 4 wkłucia..Wow
Nawet dzisiaj mój maluszek przy pobieraniu krwi też płakał niemiłosiernie[emoji852]

Odkąd zauważyłam jak mój humor i nastrój wpływa na Kornelię to staram się podchodzić „na zimno” do takich spraw nieprzyjemnych chociaż serduszko wiaodmo pękało jak zaczynała płakać, bo maluszek nie wie po co i dlaczego nagle ktoś wkłuwa igiełke, ale musimy pamiętać, że to dla ich dobra i nie wyobrażam sobie jak można nie szczepić dzieci w ogóle.. chore to dla mnie. Później takie maleństwo dostanie byle kataru i już jest zagrożenie życia jego i to poważne..
 
Odkąd zauważyłam jak mój humor i nastrój wpływa na Kornelię to staram się podchodzić „na zimno” do takich spraw nieprzyjemnych chociaż serduszko wiaodmo pękało jak zaczynała płakać, bo maluszek nie wie po co i dlaczego nagle ktoś wkłuwa igiełke, ale musimy pamiętać, że to dla ich dobra i nie wyobrażam sobie jak można nie szczepić dzieci w ogóle.. chore to dla mnie. Później takie maleństwo dostanie byle kataru i już jest zagrożenie życia jego i to poważne..
Dlatego teraz mój mąż z nim chodzi na szczepienia, tzn. Ja go nie trzymam podczas kłucia..Mąż potrafi zachować zimną krew[emoji4]
 
Ja ostatnio godzinę się kąpałam , leżałam w wannie a mała w tym czasie w leżaczek oglądała ręcznik, światło i mnie :D ona nie potrzebuje zabawek :D

No wiadomo, że każde dziecko inne jest i Twoja też jest o tydzień starsza to może już widzi rzeczy, przedmioty itd które są w dalszej perspektywie :) no to nie masz aż tak źle, da się wypocząć skoro godzinę aż mogłaś w wannie relaksować się :)
 
reklama
Cześć dziewczynki.
Jak maluszki?
Ja już w aktualnej kampanii swoje wypracowałam i trochę luzuje :)
Maja katar okrutny. Wczoraj byliśmy u lekarza. Oprócz kataru odpukać nic się nie dzieje, ale dziewczyna rozdrażniona.
Dziś na 11 idę do fryzjera i nie wiem czy tylko podcisc końcówki cxy tak jak od początku chciałam ściąć krótko. Z jednej strony chce drastycznej zmiany, a z drugiej szkoda mi włosów bo w ciąży urosły jak na drożdżach i tak długich jeszcze chyba nigdy nie miałam.

Hej [emoji5][emoji5] dawno Cię tu nie było, ale pewnie oo takiej przerwie milej aż tu wrócić i zobaczyć, że nadal życie na forum się kreci i to nieźle [emoji1376][emoji1303]

U nas wszystko dobrze, nasza Kornelia ma już 2 miesiące 2 tyg i 5 dni z tego co apka pokazuje dokładnie [emoji3] już coraz więcej umie, ostatnio miała jakiś skok rozwojowy i rozgadała się trochę dziewczyna i śmieszne dźwięki wydaje, piszczy, jak jest głodna to wkłada prawie dwie piąstki do buzi, ślini się dużo, mało płacze, grzeczna jest,dużo się uśmiecha i rozgląda, potrafi już wyleżeć sama na łóżku i w łóżeczku i ja wtedy robię wszystko co się da w mieszkaniu. nadal dajemy rade na kp :) za tydzień w końcu przyjdzie położna to mi ją porządnie zważy i zobaczymy ile w ciągu miesiąca i 10 dni przybrała z 4,220 g i 58 cm. Zdrowe, zadowolone i dajemy rade ze wszystkim także super :) czas leci jak szalony [emoji16]

To super, że zawodowo u Ciebie tak aktywnie i owocnie :)
Oj bidulka, to życzę powrotu do zdrówka. Dla dorosłego katar to męcząca sprawa, a co dopiero dla maluszka :(

To powodzenia u fryzjera :) może zaszalej skoro już idziesz [emoji16]❣️ i pochwal się efektem :)
 
Do góry