reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Cześć dziewczynki :)
Dziś szaro i ponuro, wypadałoby się wziąć za pranie i sprzątanie :) zobaczymy jak nam to z Jagódka wyjdzie :)
Póki co jeszcze leżymy, a mama pije kawe :)
Dziś pobiła rekord spała od 21 do 5:40 :)
Miłego dnia :*

Ale macie super jak wam dzieciaczki tyle przesypiają. U mnie mam wrażenie, że nigdy nas taki zaszczyt nie kopnie. Dziś nie narzekam, bo tylko 3 razy zmieniałam pieluchę i karmiłam na śpiocha i niby jestem bardziej wyspana, ale takie spanie 5-8 h ciągiem przez dziecko to marzenie [emoji173]️

Słodka [emoji7]
 
reklama
Ale macie super jak wam dzieciaczki tyle przesypiają. U mnie mam wrażenie, że nigdy nas taki zaszczyt nie kopnie. Dziś nie narzekam, bo tylko 3 razy zmieniałam pieluchę i karmiłam na śpiocha i niby jestem bardziej wyspana, ale takie spanie 5-8 h ciągiem przez dziecko to marzenie [emoji173]️

Słodka [emoji7]
U nas też dużo pobudek dzisiaj i godzina wrzasku bo chciał spa przy piersi a mama nie pozwoliła . Także nocka kiepska :( w dodatku zadzwonili z przedszkola żeby córkę odebrać bo się źle czuje także ciężki dzień przede mną:(
 
Chodzi ci o takie podciąganie jak lekarze sprawdzają czy dziecko główkę unosi ?
Mój klatkę piersiową dźwiga ale glowy jeszcze nie podnosi . Ja mu nie podaje tak w domu rąk bo boje się że uszkodzę mu kręgi szyjne Dokładnie [emoji16] ja gdybym była na miejscu Klaudi tzn sama w domu to w większości dni chodziłabym brudna . Wycierałabym się mokrymi chusteczkami [emoji16] a gdzie tu mowa o kąpieli. Ja jak jestem sama w domu to głowę myje o godzinie 4, jak mój syn ma jeszcze nockę. Wtedy też myje naczynia, robię pranie [emoji16] raz zdarzyło mi się o 3 w nocy prac ręcznie [emoji16]
Mój synek zazwyczaj jak jestem sama daje mi 20min na prysznic, bo tyle trwa jego drzemka. I na tym się kończy mój czas wolny :D
 
Ale mi się dzień zaczął... pogoda do bani. Poklocilam się z męże. Skrzyczalam dziecko za picie wylane na puzzle. Mam ochotę wyjść i ochłonąć. Jeszcze 10tej nie ma A tu konflikt za konfliktem.

Po południu mam wizytę u ginekologa. Choć wtedy wyrwe się na chwilę.

Jedyne co dobre że przez to wszystko mam takiego kopa w D.... że aż wióry lecą przy obowiązkach domowych.

U nas tez pogoda do dupy. Zimno to tam pikuś, bo można się ciepło ubrać i przyszedł czas na wyciągnięcie kurtki juz zimowej i czapek [emoji4] ale najgorszy ten deszcz i chyba dziś spaceru nie bedzie..

Daj znać jak tam po wizycie :) czy już wszystko się zagoiło. Ja tez czasami marże o tym żeby uciec na chwilkę z domu i wyrwać się z tej monotonii dnia codziennego, nawet głupi spacer byłby odskocznia a tu nie ma jak :/
 
No rozumiem ;) każde dziecko różnie dojrzewa i niektóre już nawet jak mają 3 miesiące to podejmują delikatne próby „siadania”. Sama pewnie najlepiej wiesz co dla niej dobre także ja już się nie wypowiadam w tym temacie :) po prostu słyszałam pare historii jak dzieci też chciały już „siadac”, mamy podkładali często poduszki i dziecko w takiej pozycji w ciągu dnia dużo spędzało i później problemy z kręgosłupem i to takie poważne. Ale ja oczywiście nie mówię, ze Ty tak robisz [emoji16] bo wiadomo 10 min w ciągu dnia jej nie zaszkodzi, a wręcz pomoże skoro sama chce ćwiczyć i się probuje lekko podnosić.
Zeby to 10 minut bylo.. to raptem 2 minutki siedzi ,a i tyle pewnie nie bedzie.. myslisz ze ja sie nie boje? Cwiczymy podnoszenie i chwile tez posiedzi nie oparta o cos ,tylko trzymajac mnie mocno za palce.. ale to kilka-kilkanascie sek. Bo na wiecej jej nie pozwalam..
 
A ja mam nadzieję że znalazłam sposób na mojego bąka .. miałam wrażenie że u nas jest problem z laktoza. odciagam od wczorajszej nocy dość dużo pierwszego mleka , tego wodnistego z laktoza . I od wczoraj mamy inne dziecko. Nie ryczy , ja mogę coś zrobić. Sam zasypia nie trzeba go przytulać , w nocy zasnął o 20 , obudził się o 2 potem o 6 i po karmieniach Wojtek odkładał go bawiącego się do łóżeczka , sam zasypiał [emoji33] .. ciągle tylko zabawy , jedzenie, sen .. oby to był sposób na niego, a nie tylko zbieg okoliczności. Z resztą jutro porozmawiam o tym z pediatra. Ciekawa jestem czy jeśli to mu pomaga to znaczy ze faktycznie ma nietolerancję laktozy , czy może być tylko niedojrzały układ trawienny i wszystko powinno się unormować

Wow no to rzeczywiście inne dziecko :) super, oby tak dalek :)
 
Ale Olek jak mu podam ręce to też się podciąga bo to taki odruch jest z tego co czytałam. Ja nie sadzam, córka sama zaczęła siadać jak miała 6 miesięcy z pozycji na raczki. Poczekam i u Olka

Właśnie czytałam o tym i jest tak jak mówisz [emoji1376] moim zdaniem dziecko nie ma jeszcze rozwiniętego kręgosłupa aby tak go obciążać i to że „chce” czyli ten odruch to nie oznacza, że trzeba się zgadzać [emoji16]
 
Cześć Dziewczyny.
I ja witam się ponuro. Również kłótnia z mężem to początek dnia. Ostatnio mało rozmawiamy, zazwyczaj kładę się spać koło 21. Nie mam sił siedzieć dłużej,A tak marzy mi się obejrzeć film czy poczytać książkę... o spokojnej rozmowie z mężem nie wspomnę..
Jesteśmy po szczepieniu na pneumokoki. Mała waży 5030 g. W 4 tyg przybrała 370 g. Pytałam czy nie za mało, mówili że ok. Teraz już dziecko będzie wolniej przybieralo.
Zaraz zabieram się za gulasz, bo mi smaka narobiłyscie parę dni temu;)

To tylko ja jeszcze nie zdążyłam się pokłócić z moim, ale to dlatego, że śpi po nocce do 15 [emoji28][emoji28][emoji28]
U nas tez jakoś oddalamy się, codzienność monotonia i zmęczenie demotywuje.. ja tez ostatnio mam mega ochote na dobry film albo dokończyć wreszcie czytanie książki, bo pogoda idealnie nastraja do tego, ale jak mała śpi na mnie albo obok na łóżku to ja albo odpoczywam albo telefon, a jak nie śpi i jest spokojna to ciagle coś w domu do zrobienia, ale to chyba nie muszę mówić, bo każda z nas tak ma :/
Brakuje mi wyjścia do kina, jakiejś randki, przytulania, nie czepiania się siebie nawzajem itd.. miejmy nadzieje, ze po tych deszczowych dniach wyjdzie w końcu słoneczko i będzie lepiej na tych płaszczyznach :)

Super :) to już duża dziewczynka :) no jasne, ja właśnie tez jestem tego zdania jak Twój pediatra. Ja dowiem się tez za tydzień ile mała wazy i mierzy po miesiącu i 10 dniach i już się nie nakręcam, bo każde dziecko różnie przybiera na wadze i ma rożna później posturę tak jak i dorośli są szczupli, drobni, puszyści itd [emoji5]

Ja dziś na obiadek rybka dorsz, ziemniaki i kiszona kapusta ❣️ jutro to samo. A w czwartek i piątek Bartek zrobi coś, ja odpocznę [emoji16]
 
reklama
Do góry