G
gosc12
Gość
Wydaje mi się , że jak by się nie najadala to by ciągle była niespokojna i wiecznie wisiała na cycku żeby dojść. Ja też nie wiem ile moja wazy, ale moja jest na mm to inaczej chyba. Muszę kupić sobie wagę , bo sama się nie ważyłam od dnia porodu nawetNa spacerach coś tam wypije tzn z 30 ml. W domu w ogóle nie chce butli.. nawet nie wiem jak miałabym ją przyzwyczaić do picia z butelki :/ no właśnie wiem. Ja rzadko kiedy choruje, ale tak jak mówisz różnie może być. I tak mam stresa przez to, że ona tak często je to mam właśnie schizy, że może się nie najada moim mlekiem. Dlatego staram się jesc porządnie, pic dużo i pije takie coś na laktację lactosan czy jakoś tak. Nawet nie wiem czy ona dobrze przybiera na wadze, bo ostatni raz była ważona miesiąc temu i jutro u teściów na obiedzie jak będę to wejdę najpierw ja na wage i później z nią oczywiście rozbiorę ją do zero żeby tak mniej więcej wiedzieć czy jest ok i mieć mniej stresu. Miała 4,220 wiec gdyby jakoś z 5 kg było to bym się nie bała o ta sytość mleka itd
Daj znać jak już będziesz wiedziała ile przybrała