reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Jasne, że nie pediatra. Ortopeda akurat u Nas.
On ma za zadanie tylko zbadać bioderka.
Nie waży, nie mierzy itp :)

Dobrze, że czujne jesteście :) pomyliłam się po prostu. Dlatego do nas 30 października przyjdzie położna i wtedy zważy i zmierzy mi malutką, bo ostatni raz to było 20 września, a ciekawa jestem :) no i mam tez pare pytań do niej, czasami lepiej potrafi taka osoba pomoc niż pediatra [emoji16] także ulga, bo u nas z bioderkami dobrze wszystko.
 
reklama
Tak, u nas też ortopeda robił usg bioderek, za czasów jak byłam niemowlakiem to badał pediatra bioderka, ale z tego co słyszałam to na podstawie faldek pod tyleczkiem. No chyba że pediatra ma też taką specjalność, może być i tak :)

dziś była u nas położna i moja przybrała w 5 dni 110 g, także mamy te 22 g dziennie, ale ona dalej, że to takie minimum, że powinna więcej.

A powiedzcie czy Wasi lekarze, położne oceniają prawidłowy przyrost wagi od wagi wyjściowej że szpitala czy wagi urodzeniowej? Jak jest poprawnie :/? . Chcę się trochę podbudować bo jak od wagi wyjściowej to nie ma tragedii, ale jak od wagi urodzeniowej to jest dramacik, 610 g w 6 tygodni :/


No to ładnie, nie ma czym się stresować :)
Dziwnie, nie wiem po co takie gadanie. Moja położna podchodzi fajnie do sprawy, bo nie komentuje czy za mało czy za dużo, po prostu nas pochwaliła, ze dobrze przybiera i że ładnie sobie radzimy i oby tak dalej :) u mnie nie wkręcamy się w takie rozmowy aż szczegółowy na temat wagi. Ale mi się wydsje, ze pod uwagę się bierze tą wage przy wyjściu ze szpitala, bo przez te 1-2 dni akurat schodzi woda i opuchlizna cała po porodzie z organizmu matki i dzidziusia i wtedy wiadomo, że straci na wadze teoszke. U nas właśnie 6 sierpnia przy wyjściu było 2860 g a 20 września było 4,220 g i lekarz i położna mówili, że ładnie [emoji5]
 
Dziewczynki dzięki za pamięć :*
Staram się Was podczytywać na bieżąco, ale malo czasu żeby się udzielać. Mała oststnio większość czasu na rękach. Albo trzeba nad nią wisieć i do niej gadać :)
Plus na ostro wróciłam do pracy :)
Wprowadzam ludzi, prowadzę szkolenia online, spotkania pokazowe. Jeszcze nagrywam filmy instruktażowe.
Mam już dwóch dyrektorów pod sobą to muszę trochę podgonic siebie by też oficjalnie dyrektorem zostać i dostać jeszcze premie za tych dwóch pode mną [emoji23]
 
Ale naskrobalyscie [emoji102][emoji102][emoji102] już nadrabiam.

Ja już po tym usg bioderek, teściowa po znajomosci załatwiła tak, że na dziś była wizyta i wiadomo kolejka w miarę długa, ale znajoma jej pracuje tam w szpitalu na ortopedii i weszłyśmy bez kolejki i oczywiście oburzenie i teksty wredne innych matek, ale mam to gdzieś [emoji28][emoji28]

Mała się rozpłakała tylko jak weszłam do szpitala także to było najgorsze, biedna zglodniala, butli nie chciała i na badaniu tez ryczała :( także nawet zapomniałam o ważeniu itd i w sumie nie miałabym sumienia jej tam męczyć, wiec położna przyjdzie 30 października do nas do domu to na spokojnie zważy, zmierzy i zadam jej pytania, które miałam do pediatry, bo tamten jakiś taki na szybko tzn na boczek jeden drugi kazał położyć, później wziął ten płyn jak do usg posmarował na jednymi i drugim bioderku i przejechał usg i wszystko jest ok. Ale nic więcej nie sprawdzał, ani jak leży na brzuszku ani nic.. także mam mieszane uczucia. Następna wizyta niby 16 stycznia, ale nie pójdę na pewno na NFZ. Bo nie podoba mi się takie podejście. Także pójdziemy prywatnie i przynajmniej poświęci mi 10 min, ale porządnie i wszystko solidnie sprawdzi. Żadnych wałków tez ten pediatra nie miał do badania itd. Także nie wiem. I tak już nie dociekałam, bo mała płakała strasznie i po wyjściu z gabinetu jednak cyc poszedł w ruch i dopiero wtedy po 5 min się uspokoiła i zasnęła przez zmęczenie i stres :(

Tutaj jeszcze przed wyjściem z domku jak był humorek Zobacz załącznik 908330
Na usg bioderek raczej nie sprawdza się jak dziecko leży na brzuchu. To jest typowo USG BIODEREK tylko ;)

Swoją drogą strasznie długo przychodzi do Was położna. Ja już zapomniałam, że takie spotkania w ogóle się odbywały [emoji16]
 
Na usg bioderek raczej nie sprawdza się jak dziecko leży na brzuchu. To jest typowo USG BIODEREK tylko ;)

Swoją drogą strasznie długo przychodzi do Was położna. Ja już zapomniałam, że takie spotkania w ogóle się odbywały [emoji16]
U nas jutro oststnia wizyta. 6. Ale to przez to że w między czasie dwa razy na urlopie była.
 
Dziewczyny, mam taki dylemat. Byłam u pediatry. Dostałam skierowanie na badanie kału. I teraz kwestia tego,że ja od ponad 3 tyg jestem na diecie bezmlecznej. Czy wyjdzie to co ma wyjść czy lepiej wprowadzić alergen? Bo położna mi mówiła na początku jak młoda te kupki że sluzem robiła,żeby lepiej wtedy zrobić badanie, póki jem wszystko....
Chociaż z drugiej strony nabiału nie jem,a śluz w kupię dalej obecny... więc nie wiem...zastanawiam się czy nie zjeść bułki z masłem np. Ostatnio zjadłam jajecznicę na maśle i młoda zrobiła zielona kupę. Ale wysypki już nie ma...
U nas wysypki nie było, a kupy okropne. Więc wysypką bym się nie sugerowała. Co do badania kału ja bym chyba nie jadła nic, tylko zrobiła badanie teraz tak jak jest.
 
U nas wysypki nie było, a kupy okropne. Więc wysypką bym się nie sugerowała. Co do badania kału ja bym chyba nie jadła nic, tylko zrobiła badanie teraz tak jak jest.
Dziękuję. Zjadłam bułkę z masłem. Jutro lub pojutrze oddam do badania. W sumie jeśli nadal jest śluz to powinno wyjść jeśli coś nie tak jest...
 
reklama
Na usg bioderek raczej nie sprawdza się jak dziecko leży na brzuchu. To jest typowo USG BIODEREK tylko ;)

Swoją drogą strasznie długo przychodzi do Was położna. Ja już zapomniałam, że takie spotkania w ogóle się odbywały [emoji16]

Wiem już wiem :) będę następnym razem uważała na słowa klucz, mój błąd :)

No była raz tylko, plus raz wtedy w przychodni gdy mała miała szczepienie. Tak to przysługuje pare wizyt to czemu nie skorzystać ;)
 
Do góry