Sierpniowe Mamy 2018

[miloscwczasachpopkultury]

Wychodzi ok 600zl na 5 lat. A jak się kupuje tabletki za 20zl co miesiąc. (Są i droższe) to wychodzi ponad 1000zl więc wkładka jednorazowo spory koszt ale wychodzi dużo taniej

Dokładnie tak [emoji5] ja się chyba zdecyduje od stycznia. Bo wiaodmo grudzień to prezenty, święta, sylwester to masa wydatków

 

[miloscwczasachpopkultury]

Nie ma możliwości wpadki ? Bo ja przy tabletkach i tak każe kupować Kamilowi prezerwatywy z obawy o Ciąże. A później i tak sobie wmawiam cały miesiąc aż okresu nie dostanę i chodzę cała w stresie :/

Byłoby rodzeństwo dla córeczki hah [emoji16][emoji4]

 

[miloscwczasachpopkultury]

Ja już dawno też waze tyle co przed ciąża. Brzuch też płasko itd ale jednak chciałabym mieć fajniejsze ciało. Pomyślałam że jak nie teraz to kiedy... metabolizm już zwalnia w moim wieku niestety.
Ja nie szalałam z ciuchami. Na ten moment odrzuciłam 5 najmniejszych pajacykow. Szkoda zachodu by to wystawiać.

Adela... pięknie mi się zawsze marzyła Rita ale mąż był na nie poza tym u nas wszystkie dzieci na L jak w m jak miłość czasem się śmieje że u nas L like Love

Ooo... pisałaś kiedyś że nie tolerujesz podpasek. Czy stosując wkładkę używala tamponow? Nie Ja widzę podpasek A słyszałam że przy składce tampony niezalecane...

No jeśli chodzi o ujędrnianie ciała to tez by mi się marzyło, dlatego może zacznę od listopada 3x w tyg robić jakiś zestaw ćwiczeń nawet po 20 min i to już będzie goidzinka tygodniowo i na pewno efekty będą

 

[miloscwczasachpopkultury]

Dziewczyny czy wasze dzieci tez maja zaciesz do lampy na suficie? Moja jest strasznie zaintrygowana lampami sufitowymi i zaciesza do nich

U mnie tez patrzy często na żyrandol, na światła ogólnie itd

 

[miloscwczasachpopkultury]

Dziś rano jak Mały się przebudził wzięłam go do łóżka i zaczął znów przysypiać. Ja też zasnęłam a po jakimś czasie obudziło mnie coś dziwnego...Kacper ssał mój nos

Hahaha to mój Bartek już dawno odkrył ta sztuczkę i nieraz córcie tak zaczepia i ona właśnie tez mu zjada nosa xd ale śmiesznie to musiało wyglądać, Ty spisz, a on się przyczepił do nosa

 

[GorzkaPomarańcza]

Ale naskrobalyscie [emoji102][emoji102][emoji102] już nadrabiam.

Ja już po tym usg bioderek, teściowa po znajomosci załatwiła tak, że na dziś była wizyta i wiadomo kolejka w miarę długa, ale znajoma jej pracuje tam w szpitalu na ortopedii i weszłyśmy bez kolejki i oczywiście oburzenie i teksty wredne innych matek, ale mam to gdzieś [emoji28][emoji28]

Mała się rozpłakała tylko jak weszłam do szpitala także to było najgorsze, biedna zglodniala, butli nie chciała i na badaniu tez ryczała także nawet zapomniałam o ważeniu itd i w sumie nie miałabym sumienia jej tam męczyć, wiec położna przyjdzie 30 października do nas do domu to na spokojnie zważy, zmierzy i zadam jej pytania, które miałam do pediatry, bo tamten jakiś taki na szybko tzn na boczek jeden drugi kazał położyć, później wziął ten płyn jak do usg posmarował na jednymi i drugim bioderku i przejechał usg i wszystko jest ok. Ale nic więcej nie sprawdzał, ani jak leży na brzuszku ani nic.. także mam mieszane uczucia. Następna wizyta niby 16 stycznia, ale nie pójdę na pewno na NFZ. Bo nie podoba mi się takie podejście. Także pójdziemy prywatnie i przynajmniej poświęci mi 10 min, ale porządnie i wszystko solidnie sprawdzi. Żadnych wałków tez ten pediatra nie miał do badania itd. Także nie wiem. I tak już nie dociekałam, bo mała płakała strasznie i po wyjściu z gabinetu jednak cyc poszedł w ruch i dopiero wtedy po 5 min się uspokoiła i zasnęła przez zmęczenie i stres

Tutaj jeszcze przed wyjściem z domku jak był humorek Zobacz załącznik 908330

Ja byłam prywatnie i wizyta wyglądała podobnie. Skasował 100zl. W styczniu idziemy na NFZ. Te wałki chyba tylko ułatwiają badanie lekarzowi, bo dziecko leży pomiędzy nimi a on jeździ po bioderkach głowicą usg.

 

[miloscwczasachpopkultury]

Ja nigdy tabletek nie brałam i dalej nie chce. Dopiero po 1,5roku bez żadnych zabezpieczeń zaszlam w ciążę

Ja w sumie tez tak, bo po 1,5 roku odkąd poznałam Bartka to dowiedzieliśmy się o tej pierwszej nieudanej ciąży i później od razu zaszliśmy i Kornelka była

 

[miloscwczasachpopkultury]

Co te dzieciaczki widza w tych lampach przeciez to tylko wisi,nawet nie jest kolorowe i sie nie rusza

Swieci się i jest na suficie

 

[miloscwczasachpopkultury]

Ja byłam prywatnie i wizyta wyglądała podobnie. Skasował 100zl. W styczniu idziemy na NFZ. Te wałki chyba tylko ułatwiają badanie lekarzowi, bo dziecko leży pomiędzy nimi a on jeździ po bioderkach głowicą usg.

Aha no to chyba, że tak. Do stycznia mam czas się jeszcze zastanowić [emoji16] a duże były kolejki prywatnie?

 

[GorzkaPomarańcza]

Aha no to chyba, że tak. Do stycznia mam czas się jeszcze zastanowić [emoji16] a duże były kolejki prywatnie?

Nie pamiętam, chyba wizyta po dwóch dniach gdzie na nfz dopiero na styczeń