reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Ja mam ćwiczenia codziennie przy opiece całodziennej i spacer hah [emoji28] już chyba 50 kg zostało i w sumie chce przybrać żeby wyglądać lepiej [emoji3]
Hehe, ja już mam wagę taka jak przed zajściem w ciaze;) straciłam podczas roboty w domu przy dwójce dzieci i obrabianiu chaty. Ale wyjście na zajęcia to odmozdzenie, endorfiny i czas dla mnis:) gdzie nie mysle o problemach,a o sobie:):) daje to zajebistrgo kopa energii;)
 
Hehe, ja już mam wagę taka jak przed zajściem w ciaze;) straciłam podczas roboty w domu przy dwójce dzieci i obrabianiu chaty. Ale wyjście na zajęcia to odmozdzenie, endorfiny i czas dla mnis:) gdzie nie mysle o problemach,a o sobie:):) daje to zajebistrgo kopa energii;)

Jasne, to fakt ;) trzeba tez mieć czas na swój relaks i odprężenie, żeby później wszystko w życiu lepiej funkcjonowało :) ja wage przed ciąża miałam 47 kg i to było raczej za mało przy moich 158 cm, wiec te 50 kg jest prawie dobrze [emoji5]
 
Dziś byłam w tym ciucholandzie super w Bytomiu i wydałam 150 zł i mam cała reklamówkę ciuszków dla młodej zadbanych i ładnych i już na rozmiary 68/74 cm i dorwalam na wycenie tez tam właśnie taki baaaatdzo ciepło kombinezon na zimę na 3-6 miesięcy także myśle, ze od listopada do lutego starczy [emoji5] akurat na cała zimę.

Jutro wam porobie zdjęcia wszystkiego i pokaże :)
 
Ja się zbieram do ćwiczeń ale słabo mi idzie. Musi być mąż w domu bo inaczej co chwila będę musiała przerywać. A wieczorem to już mi się słabo chce. Muszę się zmobilizować bo brzuch słabo wyglada.
W dodatku ręką po wypadku na rolkach i teraz jeszcze ta boląca pierś mnie nie zachęcają do ćwiczeń.
Już nie mogę się doczekać wiosny jak Młody będzie siedział i wsadzę go do fotelika rowerowego i zamiast spacerów w wózku będziemy szaleć na rowerach:))
 
Kurde...poszłam na zajęcia, nie było mnie 2 godz...I młoda zasnęła o 18 i śpi jak zabita...nie wiem czy ja budzić czy nie... tzn nie da się jej obudzić...:( myślałam że mąż będzie miał kongo jak ja wieczorami jak on na siłce lub w drugiej pracy A tu taki zonk. Boję się że w nocy młoda będzie chciała się bawić...
 
Ja się zbieram do ćwiczeń ale słabo mi idzie. Musi być mąż w domu bo inaczej co chwila będę musiała przerywać. A wieczorem to już mi się słabo chce. Muszę się zmobilizować bo brzuch słabo wyglada.
W dodatku ręką po wypadku na rolkach i teraz jeszcze ta boląca pierś mnie nie zachęcają do ćwiczeń.
Już nie mogę się doczekać wiosny jak Młody będzie siedział i wsadzę go do fotelika rowerowego i zamiast spacerów w wózku będziemy szaleć na rowerach:))
No samej też by mi było ciężko się zmobilizować .. co innego wyjść do ludzi i zapłacić za to;) jest inna motywacja;) A poza tym bez dzieci, jest czas na regenerację mozgu;)
 
No samej też by mi było ciężko się zmobilizować .. co innego wyjść do ludzi i zapłacić za to;) jest inna motywacja;) A poza tym bez dzieci, jest czas na regenerację mozgu;)
No podziwiam że chce ci się bo mi się wyjść nie chce :) wiele razy zaczynalam gdzieś chodzić na ćwiczenia czy tańce i szybko kończyłam. Już teraz jak mam 30 lat to pewnie nic się samo nie zrobi jak po pierwszej ciąży.
 
reklama
Do góry