Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
[emoji8]Kurczę, chwile mnie nie było a tu takie smutne wieści
@Wiola1985 @pralinka92 - strasznie Wam współczuję [emoji22] obyście długo na następne dwie szczęsliwe kreseczki nie musiały długo czekać [emoji9]
O.. żeberka pycha :-) dzisiaj miałam w planach je robić ale jakoś do sklepu nie mogłam się wybrać, ale napewno je zrobię w tygodniu bo za mną chodzą a do tego buraczkiWidzę że dla wielu z nas dziś sprzątająca sobota. U mnie też porządki od rana, mąż pomaga bo zapuscilam trochę mieszkanie przez ten tydzień, a jutro goście. Córka miała w czwartek urodziny, jutro rodzina się zjedzie. Jestem strasznie zmęczona, ale najważniejsze że tort zrobiony, żeberka się marynuja, chata prawie posprzatana. Dziś pewnie nie będę miała problemów ze spaniem hi, hi.
Napewno wszystko w porządku :-)mi też jakiś czas temu przeszedł głód z samego rana wcześniej musiałam o 5-6 rano zjeść coś cokolwiek bo inaczej mnie ssało i doprowadzalo do mdłości, a teraz mogę długo wytrzymać bez śniadania czasem do 11-12 ;-) a z siusianiem w nocy nie miałam problemu jeszcze w sumie to chodzę późno spać ostatnio to północ, ale pewnie dopiero to przede mną
Polecam zrobić żeberka z przepisu, który dostałam jakiś czas temu od znajomego z Ukrainy z majonezem. Majonez wymieszać z cebulą i przyprawami i natrzeć żeberka, wstawić na dwie doby do lodówki i potem upiec pod przykryciem. Mówię wam pycha, zrobiły furorę w całej mojej rodzinie. Mięsko mięciutkie i bardzo delikatne. Szczerze polecam. Nigdy nie jadłam lepszych.O.. żeberka pycha :-) dzisiaj miałam w planach je robić ale jakoś do sklepu nie mogłam się wybrać, ale napewno je zrobię w tygodniu bo za mną chodzą a do tego buraczki
Też miałam takie dni, kilka razy w nocy ani razu nie wstałam, bo byłam po prostu zbyt zmęczona (nie spałam wówczas za dnia), ale pęcherz to rano myślałam że mi umrze [emoji14] Z głodem podobnie, czasem jem w nocy, czasem rano brzuch boli od głodu, a czasem idę na śniadanie do mamy na drugi koniec miasta i tam dopiero po spacerze do niej uda mi się coś zjeść. [emoji14]
Witam w piękną słoneczną sobotę
Tez nie lubię prasować,jak muszę to dzień wcześniej przygotowuję , prasuję i po sprawie.
Mąż zabrał dzieci na spacer to ogarniam chatę ,puki siły wróciły,trochę zapuściłam mieszkanie
Potem ruskie nasza tradycja sobotnia.
Ja zaczynam drugi trymestr za tydzień to będzie skończony 14 tydzień,tak to zawsze liczyłam.[/QUOTE A powiedz pobolewa cię podbrzusze,albo kuje w macicy, ja byłam u lekarza w środę i wszystko Oki maluszek dobrze się rozwija,pomierzyla wszystko w porządku a od czwartku zaczęło mnie kłóć.No chyba ze to po badaniu.
Ja niestety mam wszystkie obawy glod tyle ze ja nie jestem w dobrej sytuacji bo tabletki na tarczyce mam na conajmniej 30 min przed jedzeniem, problemy ze snem a o siusianiu nie wspomne czasem co 2 GodzNapewno wszystko w porządku :-)mi też jakiś czas temu przeszedł głód z samego rana wcześniej musiałam o 5-6 rano zjeść coś cokolwiek bo inaczej mnie ssało i doprowadzalo do mdłości, a teraz mogę długo wytrzymać bez śniadania czasem do 11-12 ;-) a z siusianiem w nocy nie miałam problemu jeszcze w sumie to chodzę późno spać ostatnio to północ, ale pewnie dopiero to przede mną
choc czasem spie cala noc 
