reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Dziecku małemu spada cukier. Nie chodzi mi jak śpi 4h ale jak śpi 8 to już troszkę długo i pasuje wybudzic. Ja jak mojego wybudzalam to nie było płaczu ale wiadomo nie można za szybko. Najpierw mowie do niego potem go glaszcze i powoli wstaje zadowolony ale też i głodny za bardzo , bo je tyle że się krztusi , ulewa a potem ma bąki bo za dużo powietrza łyka

No to tak :) racja
 
reklama
Dziewczyny, które karmią mm, karmicie tak z jakiegoś powodu (mało mleka, dziecko nie umie złapać cyca itp) czy są tu jakieś mamy, które po prostu nie chciały karmić piersią? To tylko pytanie z ciekawości, jak ktoś nie chce, to nie musi odpowiadać :)
Ja podaję mojemu jak ma gorszy dzień typu krzyczy, bo jest glodny ale przy cycu też krzyczy i miota nim jak szatan :D
 
Dzien dobry,
U nas od dwóch nocy jakaś masakra, spie po 1,5h, w Dzien jak zombie. Mala spi przerywanym snem, dosłownie co chwile się budzi, nie mówiąc o tym ze z zasypianiem ma mega problem i musimy się dobrze pomęczyć żeby zasnela a ona 15 minut i obudzona... z cycem ma wielki problem żeby zlapac, nawet nie chce próbować, jest jeden wielki wrzask (od razu mówię, ze butelki prawie wcale nie dostaje, Wiec to nie mozliwe żeby wolała butle), chyba ze do smoczka się tak przyzwyczaiła, ale przecież z tego nic nie leci... Już sama nie wiem co w nią wstąpiło. Dziś od rana razem w lozku, a i tak nie mogę pospać, bo ciagle się budzi...
 
Dzien dobry,
U nas od dwóch nocy jakaś masakra, spie po 1,5h, w Dzien jak zombie. Mala spi przerywanym snem, dosłownie co chwile się budzi, nie mówiąc o tym ze z zasypianiem ma mega problem i musimy się dobrze pomęczyć żeby zasnela a ona 15 minut i obudzona... z cycem ma wielki problem żeby zlapac, nawet nie chce próbować, jest jeden wielki wrzask (od razu mówię, ze butelki prawie wcale nie dostaje, Wiec to nie mozliwe żeby wolała butle), chyba ze do smoczka się tak przyzwyczaiła, ale przecież z tego nic nie leci... Już sama nie wiem co w nią wstąpiło. Dziś od rana razem w lozku, a i tak nie mogę pospać, bo ciagle się budzi...
Może skok rozwojowy? W 6-7tyg życia dziecka jest.
 
Tak wogole to dzień dobry.

Mąż rano odwiozę mamę, sam poszedł do pracy, dzieci w szkole a ja sama z małą.
Dala mi dziś sporo zrobić bo albo śpi albo leży grzecznie. Powyciagalam jesienno zimowe rzeczy, pochowalam letnie, przebrałam za małe rzeczy chłopaków.
Izy rzeczy na 50, 56 też już odłożyłam całą reklamówkę.
Na obiad piecze się karkówka w sosie i będą do tego opiekane ziemniaczki i mizeria. Na weekend zrobiłam galaretkę drobiową wyszły mi 4miski:) nie wiem kto to zje, upiekłam babeczki a na wieczór mam przygotowane składniki na pizzę.
Zaraz idziemy do pediatry bo miała ją obejrzeć w ciągu 5-7dni od wyjścia że szpitala.
 
reklama
Tak wogole to dzień dobry.

Mąż rano odwiozę mamę, sam poszedł do pracy, dzieci w szkole a ja sama z małą.
Dala mi dziś sporo zrobić bo albo śpi albo leży grzecznie. Powyciagalam jesienno zimowe rzeczy, pochowalam letnie, przebrałam za małe rzeczy chłopaków.
Izy rzeczy na 50, 56 też już odłożyłam całą reklamówkę.
Na obiad piecze się karkówka w sosie i będą do tego opiekane ziemniaczki i mizeria. Na weekend zrobiłam galaretkę drobiową wyszły mi 4miski:) nie wiem kto to zje, upiekłam babeczki a na wieczór mam przygotowane składniki na pizzę.
Zaraz idziemy do pediatry bo miała ją obejrzeć w ciągu 5-7dni od wyjścia że szpitala.
Jej tyle rzeczy zrobiłaś mi Mateusz nie da tyle w.dzień zrobić. Mało śpi, a jak nie śpi to tylko na rękach bo inaczej płacz. A waży juz ok. 7 kg - słodki ciężar.
 
Do góry