reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Mój w dzień spokojnie 3-4h wytrzymuje. Nieraz go nakarmię a on dopiero tak po godzinie, dwóch zaśnie i śpi 2-3 godziny. Karmię wcześniej jak np chcę wyjść gdzieś , na spacer to żeby na dworze mu się nagle nie zachciało jeść, albo tak jak dzisiaj do gina pojechałam. To karmiłam go po 14 i potem o 15:30 przystawiłam go jeszcze bo o 16 już wychodziłam z domu. To teściowa mówiła że zasnął po 17. Jak wróciłam to zdążyłam wykąpać córkę i jego szybko i dopiero o 20 jadł i dalej poszedł spać.
W nocy to dzisiaj pierwszy raz miałam tylko jedną pobudkę. Od 20 spał do 3 czyli 7 godz. Ciekawe jak dzisiaj nocka. A wcześniej to co 2-3godziny, potem 3-4, stopniowo coraz dłuższe te przerwy miał. Ostatnio 5-6 godz. No i dzisiaj jak pisałam 7. Zobaczymy jak dalej. A bardzo szybko się najada. Karmienie trwa maks 20 min i sam puszcza cyca. Biorę go po każdym do odbicia. Szybko się najada, długie ma przerwy między karmieniami a i tak ładnie mi przybiera bo od urodzenia już 1850g od wyjścia ze szpitala. A wczoraj skończył 7 tyg.
Wg mnie 20 min to bardzo długo je [emoji16] Filip to je zazwyczaj 5 min, max 10... Ale to nie ma się co dziwić, że mój je zazwyczaj co 1-2h skoro je tak krótko, a Twój potrafi w dzień spać nawet 4h :o
 
reklama
Czy wasze dzieci śpią normalnie pod kocykami/kołderkami? Jeśli tak to czy nie zakładają sobie ich na głowę? Czy może śpią w rożkach/śpiworkach?
 
Ponawiam pytania.. :(

w każdy poście na temat poranionych brodawek piszą aby wietrzyć piersi oraz smarować własnym mlekiem. Dodatkowo stosowałbym krem, aby załagodzić ból i przyspieszyć regeneracje.
Słyszałam, że bardzo dobry jest Medela purelan i też ma bardzo dobre opinie w sieci m.in. na ceneo

(zazwyczaj tak robie, że stosuje naturalne sposoby i włączam w to odpowiednie produkty aby przyspieszyć działanie :)
 
Ostatnia edycja:
Mój w dzień spokojnie 3-4h wytrzymuje. Nieraz go nakarmię a on dopiero tak po godzinie, dwóch zaśnie i śpi 2-3 godziny. Karmię wcześniej jak np chcę wyjść gdzieś , na spacer to żeby na dworze mu się nagle nie zachciało jeść, albo tak jak dzisiaj do gina pojechałam. To karmiłam go po 14 i potem o 15:30 przystawiłam go jeszcze bo o 16 już wychodziłam z domu. To teściowa mówiła że zasnął po 17. Jak wróciłam to zdążyłam wykąpać córkę i jego szybko i dopiero o 20 jadł i dalej poszedł spać.
W nocy to dzisiaj pierwszy raz miałam tylko jedną pobudkę. Od 20 spał do 3 czyli 7 godz. Ciekawe jak dzisiaj nocka. A wcześniej to co 2-3godziny, potem 3-4, stopniowo coraz dłuższe te przerwy miał. Ostatnio 5-6 godz. No i dzisiaj jak pisałam 7. Zobaczymy jak dalej. A bardzo szybko się najada. Karmienie trwa maks 20 min i sam puszcza cyca. Biorę go po każdym do odbicia. Szybko się najada, długie ma przerwy między karmieniami a i tak ładnie mi przybiera bo od urodzenia już 1850g od wyjścia ze szpitala. A wczoraj skończył 7 tyg.
Szooook...pięknie Ci śpi, o nocy nie wspomne;) u mnie 4-5 h najdłuższą przerwa nocna;)
 
reklama
Do góry