reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

No powiem wam że tego się nie spodziewałam że będę być może łyżeczkowana. Mam jeść dużo ananasa ma pomóc w oczyszczeniu się.
Zastanawiam się czy mi zrobią zabieg i wypuszcza do domu czy będę musiała zostać w szpitalu jakby co bo ja przecież karmie to słabo trochę jakbym musiała zostać:(

Nie obawiaj się tego zabiegu, ja miałam 12 października tamtego roku ten zabieg i byłam znieczulona i nic nie czułam, później po zabiegu lekko boli, ale dadzą Ci w kroplowce coś przeciwbólowego i ja po 3 h od zabiegu wyszłam do domu.
 
reklama
Nie obawiaj się tego zabiegu, ja miałam 12 października tamtego roku ten zabieg i byłam znieczulona i nic nie czułam, później po zabiegu lekko boli, ale dadzą Ci w kroplowce coś przeciwbólowego i ja po 3 h od zabiegu wyszłam do domu.

Tak dokładnie. Ja miałam podobnie.
 
Nie obawiaj się tego zabiegu, ja miałam 12 października tamtego roku ten zabieg i byłam znieczulona i nic nie czułam, później po zabiegu lekko boli, ale dadzą Ci w kroplowce coś przeciwbólowego i ja po 3 h od zabiegu wyszłam do domu.
No to mnie pocieszyłas :) bo najbardziej mi zależy żeby wyjść tego samego dnia chociaż bardziej żeby ananas pomógł i żeby nie trzeba było jechać do szpitala.
Bo jak byłam przy ciąży obumarłej to dostałam tabletki i tydzień byłam w szpitalu ale nie trzeba było lyzeczkowac.
 
Właśnie wyszłam od ginekologa i to jeszcze nie koniec połogu :( możliwe że bede musiała do szpitala na lyzeczkowanie. Lekarz dał mi jeszcze dziś 2 tygodnie:(
O kurczę...będzie dobrze, czasem oczyszczanie trwa dłużej. Ja byłam 5,5 tyg po porodzie i też mam napisane,że płyn w zatoce Douglasa i w macicy pasmo płynu... lekarz kazał przyjść do kontroli za 4 miesiące ..A tak sobie myślę że kurczę może u mnie jest potrzebą lyzeczkiwania...
 
reklama
@Biedroneczka10 sam zabieg jest chyba do zniesienia. Mi po każdym porodzie robili łyżeczkowanie. Teraz nawet w znieczuleniu jak do cc. Skoro dziewczyny piszą że w innych szpitalach puszczają do domu tego samego dnia to pewnie i u Ciebie tak będzie. W końcu im nie jest na rękę by trzymać pacjenta który tego nie wymaga. Bądź dobrej mysli. Teraz zalecane dla Ciebie wszystko to czego unikalas by nie przyspieszyć porodu :) Ananas, Pietrucha itd:)

Mózg mi dziś odjelo. Wyszłam z domu zostawiając pyrki na kuchence. Przypomniało mi się w porę na szczęście. Przyszłam i robię obiad od nowa :)
 
Do góry