reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Dziewczyny a czy w nocy też was czasem obudzi ból brzucha/podbrzusza nie wiem sama czy to ból od wzdec czy taki jak na okres? I chciałam podpytać czy piersi was bolą? Mnie bolały ale teraz według kalkulatora jestem w 6 tygodniu i ból ustąpił? Dzięki za odpowiedzi.
 
Witam powiedzialam m o ciazy jest zly powiedzial ze nie chce wiecej dzieci.Jest mi ciezko nie wiem co robic.
Hej! Nie daj się, wpadka jest wpadką i to nie jest przecież Twoja wina! Oboje braliście w tym udział a to że kobieta a nie facet zachodzi w ciąże nie jest Twoja winą! Jesteś częścią jego życia więc powiedz mu ze razem to zrobiliście i razem przez to przetrwacie bo jak inaczej. Myślę ze jak ochłonie po pierwszych emocjach to bedzie się lepiej rozmawiało :-) trzymam kciuki! :-)
 
Hej! Nie daj się, wpadka jest wpadką i to nie jest przecież Twoja wina! Oboje braliście w tym udział a to że kobieta a nie facet zachodzi w ciąże nie jest Twoja winą! Jesteś częścią jego życia więc powiedz mu ze razem to zrobiliście i razem przez to przetrwacie bo jak inaczej. Myślę ze jak ochłonie po pierwszych emocjach to bedzie się lepiej rozmawiało :-) trzymam kciuki! :-)
W tym problem ze on juz nigdy nie chce wiecej dzieci.Od miesiecy mowil ze mam brac tabletki.Nawet poszlam do lekarza I zebralam tabletki ale czekalam na okres a tu niespodzianka.Boje sie bo on powaznie podszedl do naszej rozmowy. Mam juz 2 dziewczynki 10 i 6 mieszkamy za granica dla niego jest juz jest ciezko a teraz to nawet sobie nie wyobraza.Serio nie wiem co o tym myslec
 
Brass musisz przeczekac, zaraz emocje opadna i inaczej spojrzycie na ta sytulacje. Teraz to juz sie stalo i sie nie odatanie. I tak jak pisze Wolkowska razem braliscie w tym udzial. Glowa do gory !

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
madzia0-1 to ja ci powiem ze mam gorsze wspomnienia z laktacji bo mój mały nie chciał ssac, pokarmu troche miałam i 2,5 miesiąca siedziałam z laktatorem i godzinami sciągałam pokarm! Masakra, mam nadzieje że teraz nie będzie powtórki:(
To ja na pocieszenie powiem, że z drugim dzieckiem nie musi być tak samo :) z pierwszym synkiem miałam straszne problemy, nie chciał ssać, brodawki miałam tak poranione ze przy karmieniu wyłam, mleka mało.Pokarmiłam niecałe pół roku bo pokarm sam mi zanikł. Drugi synek bezporoblemowo, ładnie ssał, mleka duzooo i karmiłam dwa lata :)
 
Brass, poczekaj niech trochę ochłonie i tak na spokojnie wytłumacz mu, że tego nie planowaliście ale tak wyszło i trzeba teraz wziąć za to odpowiedzialność. Jest to nowe życie, owoc Waszej miłości i zrobicie wszystko żeby sobie poradzić. Mam nadzieję, że niedługo oboje będziecie się cieszyli :) trzymaj się kochana!
 
reklama
Witam kolejne sierpniowe mamy:biggrin2:
Brass współczuję sytuacji,może po czasie ochłonie,teraz to już raczej nic nie zrobicie trzeba urodzić i wychować.Dacie radę! U mnie tez wpadka i też trzecia ciąża.

Co do objawów to u mnie zaczynają się uspokajać,jak mam aktywniejszy dzień to to podbrzusze daje o sobie znać,ale to krótkotrwałe epizody.Za to nerwy mam nie tej ziemi,potrafię się zirytować np.zle odkurzonym dywanem(sytuacja z wczoraj,odkurzał mąż),dzis rano dzieci dały do wiwatu przed przedszkolem,bo nie ta bluzka ,nie te buty.Potem syn zobaczył na wystawie sklepowej strażaka sama i awantura,potem nie chciał wyjść z przedszkola i awantura!! no wróciłam mokra z nerwów i płakać mi się chciało.A gdzie to do końca,choć może mały stresik tez mnie dopada przed jutrzejszą wizytą....

Wiola a jednak cukrzyca,okropne siostra męża to przerabiała widziałam jak się męczy pod koniec ciąży po jednej kanapce tak jej cukier skakał że bidulka nie wiedziała co jeść, a na diecie przecież rozpisanej i insulinie.Cóż plus taki że w ciąży chudła nie tyła(miała nadwagę,dziecko zdrowe).
 
Do góry