reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Dokładnie !! Ja sie najbardziej boje zeby jej nie kopnęli bo lezy sobie na kanapie przy mnie a oni wskakują i nogami machają . No masakra .. i tłumaczysz i jak grochem o ścianę .
No dokładnie to samo. Dzik po prostu. Czasem się boję,jak Wera leży na kanapie że on jej nie zauważy i coś się stanie... ech... szkoda mi synka. Nowa sytuacja...on Teraz był cały tydzień w domu i widać było że się męczy. Za dużo energii, mimo,że mąż organizował mu czas... dlatego od poniedziałku idzie do przedszkola.
 
reklama
No dokładnie to samo. Dzik po prostu. Czasem się boję,jak Wera leży na kanapie że on jej nie zauważy i coś się stanie... ech... szkoda mi synka. Nowa sytuacja...on Teraz był cały tydzień w domu i widać było że się męczy. Za dużo energii, mimo,że mąż organizował mu czas... dlatego od poniedziałku idzie do przedszkola.
My też Aleksa wysłaliśmy do przedszkola. Ja w poniedziałek wróciłam z Małą do domu a w środę on już szedł do przedszkola. Po co dziecko ma cały dzień patrzeć jak większość czasu maluchowi poświęcam. Jak w tym czasie może iść do przedszkola, pobawić się z dziećmi. Jak młodsze śpi Ty zawsze masz czas się zdrzemnac choćby nawet bo nie musisz się stsrszakien zająć.
Popołudniu jak tata wróci zawsze chwilę może zająć się małżeństwem, a Ty masz chwilę dla starszaka.
My to tak próbujemy z Damianem organizować.
 
Wczoraj wyszliśmy, ale jestem zła, bo mogłam zostać jednak do pon. Mały coraz bardziej zolty. Poprosiłam o kolejne badanie i bilirubina wzrosła z 10,4 na 13,5. Mimo to nas wypisali do domu, ale umówiłam się z pielęgniarka, że dzisiaj mogę przyjechać i jeszcze raz sprawdza czy spada czy rośnie. Małego mam wystawiać przy oknie a słoneczko i karmić, karmić, karmić. Więc nic innego nie robię jak karmienie. Jeszcze pojechali po mnie, że tak spadl z wagi a ja ciągle karmie. Na dobre mleko rozhulalo się przedwczoraj, wczoraj. Mały je robi kupy, więc nie wiem o co im chodziło. Wczoraj i dzisiaj chodzę i ciągle płacze. Jest mi źle. Marta jest kochana przytula, opiekuje się bratem, ale jest mało ostrożna, głośna szybką co dodatkowo mnie stresuje, bo muszę podnieść na nią głos, ale nie chce tego robić....tak bardzo chciałabym się rozerwać i być dla 2 dzieci na raz a niestety się nie da. Dobrze, że Enno jest jeszcze w domu i może mnie trochę odciążyć, bo ja prawie nic innego nie robię jak karmienie. Dzisiaj chyba cała noc mały był przy cycku. Nie wiem nawet ile spałam. Jutro przyjedzie moja mama i będzie u mnie do 10 września, więc może uda mi się wyrobić nasz wspólny rytm i jakoś się szybciej ogarniemy. Trochę się boję o siebie, bo ciągle płacze, pomimo, że jestem szczęśliwa mama 2 cudownych dzieci. Kocham je nad życie i ten stres o nich mnie chyba wykończy.
Co ja tam mogę radzić jak ja nigdy dzieci nie miałam... Ale myśle ze po porostu poczatki mogą być ciezkie, ale z czasem wszystko się ureguluje. Dobrze, ze Twoja mama będzie trochę z Wami. Ja tez bardzo bym chciała, żeby moja przyjechała, bo to zawsze jakaś pomoc, tym bardziej ze to moje pierwsze dziecko. Ale to już zależy od tego kiedy mała się urodzi, pod tym względem to im szybciej tym lepiej, bo mama od września do pracy wraca. A z ta zotaczka może nie jest tak zle skoro Was do domu wypuścili i może po naświetlaniu słonecznym będzie spadać poziom bulirubiny :) Trzymam kciuki za Twoje lepsze samopoczucie ;*
 
My też Aleksa wysłaliśmy do przedszkola. Ja w poniedziałek wróciłam z Małą do domu a w środę on już szedł do przedszkola. Po co dziecko ma cały dzień patrzeć jak większość czasu maluchowi poświęcam. Jak w tym czasie może iść do przedszkola, pobawić się z dziećmi. Jak młodsze śpi Ty zawsze masz czas się zdrzemnac choćby nawet bo nie musisz się stsrszakien zająć.
Popołudniu jak tata wróci zawsze chwilę może zająć się małżeństwem, a Ty masz chwilę dla starszaka.
My to tak próbujemy z Damianem organizować.
No u nas też tak docelowo będzie. Ale że tydzień że świętem po środku, a chcieliśmy żeby syn był chwilę z siostra... A ja we wtorek wyszłam... no nic. A w przyszłym tyg mąż jeszcze ma wolne.... jakoś przezyjemy.
 
U nas córka się bardzo ucieszyła i we wszystkim chce pagac i trzymać ciągle braciszka. Też ma gorsze momenty i np mówi bardzo głośno i musimy ją trochę uciszać. Wydaje mi się że dzieci nie zdają sobie konsekwencji z tego co się może stać jak uderza takie maleństwo dlatego bez owijania w bawełnę powiedziałam mojej że takie uderzenie np mogą w głowę może się skończyć szpitalem o widzę że to dało efekt.
Zobaczymy jak będzie w poniedziałek jak zostaniemy bez męża bo on do pracy a córka przedszkola w sierpniu nie ma.
 
Dziewczyny,pierwszy raz uzylam laktatora,z ciekawosci,co prawda po karmieniu ;) i wyszlo ze mnie 30ml. Trwalo to z 20-30 minut bo mam reczny.. to duzo czy malo? Mala dzis strasznie meczaca jest.. co chwile sie budzi i placze,nawet spacer byl problemem.. po sciagnieciu mleka sie delikatnie wybudzila i szukala cyca to podalam jej to sciagniete,bylam ciekawa ile wypija.. i wypila 20 ml i zasnela..
 
Kochana leci :(tzn jak się zsunie. Teraz mąż jeszcze bardziej dociagnal pasy niby lepiej leży. A pod tą wkładkę czytałam że można pieluche czy nawrt kocyk jeszcze podlozyc. Więc spróbuję.
Mam maxi Cosi pebble.
W Maxi Cosi pebble + jest fajniejsza wkładka dla dzieci z waga poniżej 3kg.
Ja mam ten pebble + właśnie
 
reklama
Mi położne też mówiły , że mam idealne piersi , sutki i brodawki są w sam raz na usta dziecka. Piersi swoje mam małe , teraz trochę podrosły i są w sam raz. Znaczy jedna, bo druga trochę mniejsza [emoji23]
Nawet ładnie jadła z piersi w której miałam płaska brodawkę. To dałam parę razy butelkę i się wycwanila. Teraz siostra ja wzięła na spacer, ja sobie odpocznę z dwie godziny , a później znowu będziemy się uczyć na nowo jeść z cycaa.

No i super masz podejście, że próbujesz i się nie poddajesz, bo karmienie piersią to magiczna chwila. ❣️[emoji5] no tak z butelki szybko płynie i dlatego mała ma wygodnie. Ale trzeba jej pokazać, że z piersi nie jest aż tak trudno i coraz czesciej przystawiać i będzie sukces powolutku :) no i prawidłowo, musisz tez mieć chwilkę dla siebie :)
 
Do góry