Sierpniowe Mamy 2018

[majacyr]

Zobacz załącznik 887897 Kinga

Gratulacje

 

[madziula92]

Mój mąż dziś zauważył, że wyszły mi rozstępy na brzuchu a nie miałam ich, na udach mam dużo, myślałam że brzuch mi oszczędzi

 

[majacyr]

Myślałam że tylko ja jestem jakaś przewrażliwiona ale mój mąż poki co ma tak samo, byle jęknięcie i już się budzi.

Przepraszam Was, że nie jestem na forum na bieżąco i pisze jak chce sie cos dowiedziec ale po prostu nie daje rady.
Pewnie kolejne osoby już urodziły, więc serdeczne gratulacje dla wszystkich !!

Wklejam zdjęcie mojego malego okruszka.

Gratulacje.
Słodziak

 

[oliwiapatrycja]

To ja właśnie zrobiłam ostatnie foto w dwupaku przyznam że co jak co ale na pewno nie będę tęsknić za brzuszkiem

Piękna:* <3 , zgrabna mama , extra :*

 

[Bajunia]

Wszystko zależy jak będzie spadać bilirubina . My naswietlamy się już druga dobę. Moja niunia zoltaczke dostała niestety już w pierwszej dobie z wynikiem 15 i było ryzyko transfuzji
Dziś spadła do 13 dostałam ja na chwilkę i potem znowu ja zabrali. Ma takie brzydkie czerwone plamki na skórze. Ale nie martwię się bo lepiej teraz niech to powstrzymaja niż miałabym wracać po tygodniu na oddział. Także głowa do góry.
Ja przynajmniej mogę być tu razem z nią a jak dostanę wypis to już dupa blada. A mąż ma urlop więc niech pozna jaki to miód siedzieć non stop w domu z dziećmi

Tylko kiedy nie mam pokarmu tzn leci przez 20 min tylko z 20 ml.. ale to rzadko kiedy. Narazie 2 razy dałam tylko mm. Dziś jak już byłam padnięta po całym dniu aktywności i glodmorstwa małej i akurat teraz już od 2 h ładnie śpi, przebralam ją i dalej Kima :3 Zobacz załącznik 887902

A jak butle na spacerku to z moim mlekiem daje, teraz udało mi się w 15 min ściągnąć 70 ml. Także już jest lepiej.

A ile ml naraz Ci wypija? Ja jeszcze nie ściągałam bo w sumie nie miałam takiej potrzeby, ale chyba muszę bo mały mi do końca każdej piersi nie opróżnia i czuję w lewej takie twarde nierówności i boję się , żeby mi się zastoje nie zrobiły. A też jestem ciekawa ile naraz potrzebuje zjeść.

 

[gosc12]

Mój mąż dziś zauważył, że wyszły mi rozstępy na brzuchu a nie miałam ich, na udach mam dużo, myślałam że brzuch mi oszczędzi

Smaruj olejem kokosowym :* nie martw się, ja uważam , że rozstępy są piękna pamiątka

 

[Bajunia]

Po spacerze, a byłyśmy z 4 godziny. Zjadła tylko z jednej piersi, nie zmieniałam jej. Budziłam jak przysypiała , wyjadla. Pomarudzil, popłakała, polezala , poglaskalam ja po buzi , dałam smoczek i śpi od 17 mam nadzieję , że w nocy nie będzie cyrków. Teraz jej dam druga pierś. Gorzej jak się nie naje i znowu będą krzyki , że chce jeszcze
No właśnie.. a ona częściej ze mną na łóżku. Pediatra kazała kłaść wyżej poduszkę żeby była lekko na ukos jak śpi na łóżku. Będziemy dzisiaj kombinować
A co u Was ?

U nas już druga nocka wygląda tak , że mały usypia przy cycu, przekładam go do łóżeczka i śpi dalej do kolejnego karmienia. Już nie muszę go głaskać ani wtykać smoczka. ☺ sam się budzi co 2 i pół -3 godz. Dzisiaj po kąpaniu najadł się i jak go odłożyłam do łóżeczka to leżał trochę, rozglądał się , bez smoczka zasnął po jakimś czasie. Ja jeszcze zanim zasnął poszłam kąpać Natalkę bo miała focha na męża a on ją ostatnio kąpie jak ja usypiam małego. Mały w tym czasie zasnął. ☺
Ja córkę tak nauczyłam spania z nami w łóżku. Ale ona była rozdarta i co ja ją do łóżeczka to ona ryk jakby ją łóżeczko w plecy parzyło. Teraz mi się trafił zupełnie inny egzemplarz ☺

 

[Anulaa88]

Urodziłam. Bodajże 22.30. Michał ma 3250g, 55 cm. Do 9 cm rodziłam sn. O 22 zdecydowano o cc. Na porodówkę trafiłam w końcu ok. 17. Nie miałam już siły chyba, mały tracił tętno, co jakiś czas. Tzn spadało mu. Mimo wszystko ma 10/10. Mój mąż jest kochany.. Bez niego nie dałabym rady.
Miałam znieczulenie! Oczywiście jeszcze na porodówce. Dziękuję, że to wymyślili[emoji16] Bardzo szybko poszło rozwarcie z 5 do 9. Myślałam, że umrę[emoji85][emoji85][emoji85] położne genialne i cierpliwe. Tetaz idę spać, dopóki morfina działa[emoji23]

 

[Meml]

Urodziłam. Bodajże 22.30. Michał ma 3250g, 55 cm. Do 9 cm rodziłam sn. O 22 zdecydowano o cc. Na porodówkę trafiłam w końcu ok. 17. Nie miałam już siły chyba, mały tracił tętno, co jakiś czas. Tzn spadało mu. Mimo wszystko ma 10/10. Mój mąż jest kochany.. Bez niego nie dałabym rady.
Miałam znieczulenie! Oczywiście jeszcze na porodówce. Dziękuję, że to wymyślili[emoji16] Bardzo szybko poszło rozwarcie z 5 do 9. Myślałam, że umrę[emoji85][emoji85][emoji85] położne genialne i cierpliwe. Tetaz idę spać, dopóki morfina działa[emoji23]

Serdeczne gratulacje!!! Michałku witaj !!!

 

[Lustysia]

Urodziłam. Bodajże 22.30. Michał ma 3250g, 55 cm. Do 9 cm rodziłam sn. O 22 zdecydowano o cc. Na porodówkę trafiłam w końcu ok. 17. Nie miałam już siły chyba, mały tracił tętno, co jakiś czas. Tzn spadało mu. Mimo wszystko ma 10/10. Mój mąż jest kochany.. Bez niego nie dałabym rady.
Miałam znieczulenie! Oczywiście jeszcze na porodówce. Dziękuję, że to wymyślili[emoji16] Bardzo szybko poszło rozwarcie z 5 do 9. Myślałam, że umrę[emoji85][emoji85][emoji85] położne genialne i cierpliwe. Tetaz idę spać, dopóki morfina działa[emoji23]

Gratulacje!