G
gosc12
Gość
No niby tak ale mi rozwarcie od 8-9-10 szło od 5 rano do 8.30 ://Ja przybierałam na fotelu też pozycję na kolanach jakąś [emoji14] też myślałam, że umrę jak zmieniałam pozycję, ale to niby pomagało dla rozwarcia
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No niby tak ale mi rozwarcie od 8-9-10 szło od 5 rano do 8.30 ://Ja przybierałam na fotelu też pozycję na kolanach jakąś [emoji14] też myślałam, że umrę jak zmieniałam pozycję, ale to niby pomagało dla rozwarcia
Powodzenia !!!!O widzę że nie tylko ja nocny Marek jestem.
Chyba się coś zaczyna.
Wczoraj z racji tego że mocno się ochlodzilo ruszyłam na mega długi szybki spacer godzinny. Myślałam że do domu nie dojde bo moje ciało odwyklo już od intensywnego ruchu.
Ale poskutkowało. Zaczęło coś tam pobolewac w dole. Jeszcze chciałam męża przyatakowac Ale uparciuch się nie dał więc go pogonilam z łóżka do drugiego pokoju
A co ! ja się muszę wygodnie wyspać a kara musi być
2 w nocy mega ból spojenia łonowego .
Przewrócenie z boku na bok prawie niemożliwe.
Wizyta w wc parcie na 2 bez efektu końcowego .
Ale..... na papierze śluz z krwią.
Uff
Wreszcie coś zaczyna się dziać .
Zaczęły się skurcze na krzyż znowu.
Ale to nic. Najwyżej zażądam zzo.
Ale się rozpisalam Ale z emocji usnąć nie mogę.
Super poród !!:* Gratuluję !!!Urodziłam! Weronika przyszła na świat o 2.35, 3720 g, 56 cm:-)
Przed 1 przyszedł Pan dr,że crp wzrosło do 50. Decyzja o przeniesieniu na porodowke. Koło 1.30 podłączył oksytocona,ale zaraz odlaczyli ,bo zaczęły się moje skurcze. rozwarcie z 3 cm w ciągu chyba 12-15 skurczy przeszło do pełnego rozwarcia. Położna w szoku że tak szybko. Partych z 7 i witaj! Dużo płakała i mam nadzieję,że niczym jej nie zarazilam. Teraz dopiero dłużej nie płacze i ciągnie cycaą. Później ogarnę zdjecie:* aha i nie nacinali mnie, 1 szew
ŚlicznaWeronisia
Klaudia oprócz alergenów z pokarmu do mleka nic nie przechodzi. Burak alergenów nie ma.W szpitalu jak płakała to położna stwierdziła , że ja brzuch boli od buraków .. od wczoraj pierdzi i płacze i też nie wiem co zjadłam co mogło jej zaszkodzić :/ pokarm robi się z dnia poprzedniego ? Czy np wieczorem co zke to zostało wyprodukowane rano ? Jak to jest ?
A bóle brzucha są przez niedojrzaly układ pokarmowyKlaudia oprócz alergenów z pokarmu do mleka nic nie przechodzi. Burak alergenów nie ma.
Nie wiem jak to jest z jedzeniem ale mojego syna ciągle pobolewa brzuch . I widzę że nie ma różnicy co zjem .W szpitalu jak płakała to położna stwierdziła , że ja brzuch boli od buraków .. od wczoraj pierdzi i płacze i też nie wiem co zjadłam co mogło jej zaszkodzić :/ pokarm robi się z dnia poprzedniego ? Czy np wieczorem co zke to zostało wyprodukowane rano ? Jak to jest ?
Wspanisla wiadomość z samego rana gratulacje i wszystkiego dobregoUrodziłam! Weronika przyszła na świat o 2.35, 3720 g, 56 cm:-)
Przed 1 przyszedł Pan dr,że crp wzrosło do 50. Decyzja o przeniesieniu na porodowke. Koło 1.30 podłączył oksytocona,ale zaraz odlaczyli ,bo zaczęły się moje skurcze. rozwarcie z 3 cm w ciągu chyba 12-15 skurczy przeszło do pełnego rozwarcia. Położna w szoku że tak szybko. Partych z 7 i witaj! Dużo płakała i mam nadzieję,że niczym jej nie zarazilam. Teraz dopiero dłużej nie płacze i ciągnie cycaą. Później ogarnę zdjecie:* aha i nie nacinali mnie, 1 szew
Jakby to byla wina jedzenia Maja dawno by ryczala na potęgę. A jem smażone. Jadłam frytki, pizze z pieczarkami, kebaba i jej nic a nic nie było.Nie wiem jak to jest z jedzeniem ale mojego syna ciągle pobolewa brzuch . I widzę że nie ma różnicy co zjem .
Tak jak pisała ci Kasia że może być niedojrzały układ trawienny , niestety wiele dzieci ma bóle brzuszka niewiadomego dokładnie pochodzenia
Ja też teraz jem praktycznie wszystko ( no może oprócz typowo wzdymajaacych np fasoli ) i nie widzę różnicy żeby go bolało bardziej czy cośJakby to byla wina jedzenia Maja dawno by ryczala na potęgę. A jem smażone. Jadłam frytki, pizze z pieczarkami, kebaba i jej nic a nic nie było.