reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Kobieto spójrz na to co piszesz trochę z boku. Ja piszę, że mnie boli, dostałam stanu zapalnego, muszę brać antybiotyk. W domu tylko mogę leżeć żeby rana się goiła. Myślisz, że co? Że nie myłam krocza i nie zmieniałam podpasek i dlatego tak mi się zrobiło? Pomyśl zanim napiszesz. I tak jak mówisz, mnie na pewno nie doradzaj, bo nie widzę sensu w Twoich "radach".


Spojrzałam i nei widze nigdzie tego, ze kogoś osadzam i szczerze wspolczuje takiego męczenia się, ale bez bólu i poświęcenia nie byłoby tych cudownych dzieciaczków obok także my kobiety dużo wytrzymamy na pewno :) i życzę powrotu szybkiego do zdrowia tam na dole :) to y atak robicie, złe odebralyscie moje słowa rad tylko i siadacie na człowieka :) ale mówię kwestia pewnie serio hormonów i pogody i to tez pisze w normalnym kontekście żeby zaraz nie było.. tak.. na pewno tak myśle. Płeć żeńska naprawdę ma w genach chyba dopisywanie sobie słów, a chłopy to jednak maja z nami przekichane :D

Dobrze, js nikomu nie będę doradzała, każdy ma swój mózg i tyle napisałam jak to jest u mnie, ale przecież „chwale” się jaka to ja zajebista jestem, ze już mi nic nie dolega i śmigam.. heh :)

Miłego ostatni już raz życzę i mniej nerwów :) niepotrzebnych, bo nikt nikogo nie atakował :) jedynie wyobraźnia podrzuca wam dziwne skojarzenia :) ja złe nie chciałam.
 
reklama
To u Ciebie pewnie sie goi :* ja miałam tak że od soboty do poniedziałku fajnie już śmigałam, w miarę nawet siedziałam na miękkim. A we wtorek zaczęło mnie strasznie tam boleć, tak że mnie pokrzywiło, nie mogłam chodzić, siedzieć, przekręcać się. Do tego zauważyłam, że to cięcie na pośladku się tak rozszerzyło jakby i mam stamtąd taką wydzieline ala ropną. Później potwierdziła to położna, że coś się tam wdało. A później pojechałam do lekarza ;)
Osz kurcze, to faktycznie nie fajnie.. dobrze ze masz juz to leczone :*
nie no ropnej nic nie mam.. moze faktycznie u mnie tak sie goi.. oby hyhy
 
Ja nie mogę siadać ani chodzić bo wyszły mi na tyłku 3 mega wielkie hemoroidy po porodzie :( myslicie że one znikną? Polecacie jakaś maść ?

Druga sprawa jest taka że maluszek teraz po porodzie ciągle śpi i nie chce jeść. To normalne? Myślicie że później zglodnieje? Jadł po12 w nocy. Koło 10 5 razy pociągnął piers i teraz znowu ciagl3 śpi. Od czasu do czasu ulewa mu się też wodami plodowymi bo się nałykał.
Słodki maluszek ❤️
 
Spojrzałam i nei widze nigdzie tego, ze kogoś osadzam i szczerze wspolczuje takiego męczenia się, ale bez bólu i poświęcenia nie byłoby tych cudownych dzieciaczków obok także my kobiety dużo wytrzymamy na pewno :) i życzę powrotu szybkiego do zdrowia tam na dole :) to y atak robicie, złe odebralyscie moje słowa rad tylko i siadacie na człowieka :) ale mówię kwestia pewnie serio hormonów i pogody i to tez pisze w normalnym kontekście żeby zaraz nie było.. tak.. na pewno tak myśle. Płeć żeńska naprawdę ma w genach chyba dopisywanie sobie słów, a chłopy to jednak maja z nami przekichane :D

Dobrze, js nikomu nie będę doradzała, każdy ma swój mózg i tyle napisałam jak to jest u mnie, ale przecież „chwale” się jaka to ja zajebista jestem, ze już mi nic nie dolega i śmigam.. heh :)

Miłego ostatni już raz życzę i mniej nerwów :) niepotrzebnych, bo nikt nikogo nie atakował :) jedynie wyobraźnia podrzuca wam dziwne skojarzenia :) ja złe nie chciałam.

Ty tego swojego Bartka nie zagadasz na śmierć? :D
Mój by mnie zakneblowal hahah :D
 
reklama
Wczoraj było jakoś 24 stopnie i straszny wiatr, chloniejsze powietrze i byliśmy po 20-21 na spacerze także była dobrze ubrana ;) spała jak zabita malutka i było jej ciepło. Jasne. No ja wole w pajacu, bo to jest noworodek jednak tygodniowy, który w brzuszku miał 37 stopni a w mieszkaniu jest 22 stopnie to noc wypadałoby ubrać pajaca żeby było wygodnie i nie cisnęlo nic i w miarę ciepło :) ale to już kwestia wyboru. W ciągu dnia leży tak Zobacz załącznik 886834

No i dopisywanej cz.II o jakims cofnięciu nie wiem po co.. dobra miłego, ja lecę żyć życiem :) baju
Malo masz w mieszkaniu.. ja mam tylko kilka st nizej niz na dworze.. :( teraz mam 26st a na dworze pokazuje 30.. :(
 
Do góry