reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Dziwne.. trzeba przecież raz na jakiś czas skontrolować tętno i ciśnienie maleństwa.. [emoji846]
No właśnie jeśli jest wszystko ok to nie ma takiej potrzeby. Wiadomo fajnie jak lekarz kaze zrobić , na pewno jesteśmy spokojniejsze ale nie chcą tak chętnie dawać skierowania na ktg bez powodu.
I na swoim przykładzie wiem że co z tego że zrobisz ktg jak za godzinę może być inaczej. U mnie tętno małego o 11 było 140-150 a o 19 już 200 .
I druga sprawa jeśli coś się dzieje to jednak zazwyczaj czuje się różnice w ruchach. Dlatego od razu każą jechać na IP jak są słabsze ruchy :)
 
reklama
Dziękuję. To był 39 tydzień i 3 dzień. Maluszek na usg ważył lekko coś ponad 2800 gramy a urodził się z 2700.


Też miałam bole krzyżowe :( dobrze że mąż dodawał mi otuchy. Tak nie chciał być przy porodzie a jak przyszło co do czego to towarzyszył mi dzielnie. Wyszedł tylko na partych i później wróciłam. A tylek mnie bardzo boli i z tego co czułam teraz po prysznicu to mam wszystko z niego na wierzchu:( ale miałam tam dwa zylaki więc co się dziwić. Ledwo siedzę na dupie tak mnie wszystko boli :( Nie wiem jak ja się załatwię. Bardzo mnie szczypie jak chce zrobić siku A co dopiero jak przyjdzie na to drugie..

Musisz przemywać x 4 dziennie tantum rosa irygacje robić, po każdej kąpieli psikac octaniseptem i dojdziesz do siebie. Zmieniać często podkładkę i majtki i tyle ;) i wycierać się po każdym siku mokrym papierem i później osuszyć lekko i psik psik octanisept i tak w kółko. Ja dziś 7 doba po porodzie i nic już mnie na dole nie boli, ani szycie ani pupa pipka itd. Bo dużo się ruszam odkąd urodizlam, dbam o dolne rejony bardzo przesadnie i jestem już na chodzie dzięki temu, mega jestem zdziwiona jak szybko doszłam po porodzie. Macica nie boli jak się obkurcza i karmie itd. Mam apetyt i nawet już i nr 2 było pare razy od przedwczoraj hah :)
 
No właśnie jeśli jest wszystko ok to nie ma takiej potrzeby. Wiadomo fajnie jak lekarz kaze zrobić , na pewno jesteśmy spokojniejsze ale nie chcą tak chętnie dawać skierowania na ktg bez powodu.
I na swoim przykładzie wiem że co z tego że zrobisz ktg jak za godzinę może być inaczej. U mnie tętno małego o 11 było 140-150 a o 19 już 200 .
I druga sprawa jeśli coś się dzieje to jednak zazwyczaj czuje się różnice w ruchach. Dlatego od razu każą jechać na IP jak są słabsze ruchy :)

Nie jesteś w stanie zawsze wiedzieć czy jest okej, tzn poczuć to własnym ciałem itd. Moim zdaniem oczywiście. Różne są przypadki. Może nagle się owinąć znienacka pępowina i będzie tętno 200 i skakało z 120-200. Tak miała dziewczyna co obok mnie leżała, bo miała za dużo płynu owodniowego i jej dziecko w 37 tyg prawie tak miało na ktg szalejące tętno i zrobili jej cesarkę po 4 dniach
 
Dzień dobry , ja tez juz wstałam i sie zbieram - mam byc na 7 na oddziale . Bardzo słabo mi sie spało - było mi okropnie gorąco tej nocy , dodatkowo znowu mi przykro , ze zostawiam na kilka dni same dzieci, Laura nie odstępowała mnie na krok przez pójściem spać i płakała bardzo , ze juz pewnie nie wroce itd .. przeżywa to na swoj sposób biedaczyna . Ciekawe czy w ogóle wypuszcza ich na oddział w odwiedziny :(

@asia0509 czyli Robert jest z 10 sierpnia ? Serdeczne gratulacje !!

Napisze jak bede mogła . Całuski
Kochana trzymam kciuki! Maja tez dopiero dziś miała wyjść z brzucha.
Czekam na zdjęcia Astrid [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7]
 
Hej ciotki ;) wiem, ze was męczymy zdjęciami, ale wczoraj był drugi godzinny spacerek :)

Dziś spacerek tez tak o 18, a do 12 zbieramy się załatwić sprawy w urzędzie miasta Lubań, akt urodzenia, bo żebym mogła dostac tu ze Zgorzelca to najpierw tam tez muszę złożyć to samo wszytko i oni poczta wysyłają do Zgorzelca i będzie miała akt nasza Kornelia Liliana Łachacz [emoji7][emoji56]❣️❣️
 
Ja też po dzisiejszej wizycie dostałam bóli krzyża :(
Ja ogólnie po wizytach mam zawsze gorsze samopoczucie, bo lekarz wydusi Małego głowica od USG, pogmera w pipce i później cierp kobieto :( noc tez była ciężka, ale mam nadzieję, ze dzień będzie juz okej :)
Zastanawiałam się czy brać tą torbę i biorę. Jutro mąż zapakuje.
Ta pogoda to masakra w to lato. Ja całe dnie siedzę w mieszkaniu tylko rano jadę na szybkie zakupy a tak to się nie ruszam. Mamy w salonie klimatyzację, chodzi prawie cały dzień i jest fajnie ale już w innym pokoju, kuchni jest 30st mieszkaniu.
Czytam książkę, dzieci oglądają ,, Gdzie jest Nemo,, mąż robi coś na laptopie a ja właśnie sobie uświadomiłam, że to już ostatnie takie chwile niedługo się zacznie jazda bez trzymanki jak młoda się urodzi:)
Ja to sobie uswoadamiam od kiedy dowiedziałam sie o ciazy [emoji23] i jakoś nie idzie mi to uświadamianie się zbyt dobrze [emoji12]
Ja już wymoczyłam i posmarowałam balsamem na spuchnięte nogi:) jest ulga.
Jakis sprawdzony nasz ten balsam na stópki?
Urodziłam wczoraj. W dniu 9 sierpnia o 23.33 na świat przyszedł Jan z waga niecała 2700 gram. Jest bardzo malutki i mierzy chyba 51 cm. Na popoludniowym obchodsie po 19 zgłosilam że chyba sacza mi się wody, i fwktycznie się sączyły. Do tego mialam juz 6 cm rozwarcia a skurcze co 10 minut i w ogóle si3 ni3 pisały! Do 9 cm jakoś poszło. Później było gorzej. Byłam cewnikowana bo prawdopodobnie przez pełny pecherz głowa nie chciała zejść niżej. Jak się później okazało Jan wychodził z rączką przy głowie. O 20 byłam na porodówce więc w sumie dość szybko nam poszło. Na koniec byłam lyzeczkowana i szyta ale tylko powierzchownie ponoć. Pęknięcie pierwszego stopnia. Położna super mnie przeprowadziła przez poród i co chwilę zmieniliśmy pozycję. Sorki za taki bałagan w mojej wypowiedzi ale padam na pysk
Gratulacje [emoji3][emoji3][emoji3] nie taki mały ten Jasio jak Cię straszyli i najważniejsze, ze zdrowy i ze wszystko dobrze :D byłaś dzielna i teraz odpoczywaj i szybko wracaj do formy [emoji8]
Dzień dobry , ja tez juz wstałam i sie zbieram - mam byc na 7 na oddziale . Bardzo słabo mi sie spało - było mi okropnie gorąco tej nocy , dodatkowo znowu mi przykro , ze zostawiam na kilka dni same dzieci, Laura nie odstępowała mnie na krok przez pójściem spać i płakała bardzo , ze juz pewnie nie wroce itd .. przeżywa to na swoj sposób biedaczyna . Ciekawe czy w ogóle wypuszcza ich na oddział w odwiedziny :(

@asia0509 czyli Robert jest z 10 sierpnia ? Serdeczne gratulacje !!

Napisze jak bede mogła . Całuski
Kochana!!! Powodzenia!!!!! Trzymam kciuki [emoji8][emoji8][emoji8]
 
Hej ciotki ;) wiem, ze was męczymy zdjęciami, ale wczoraj był drugi godzinny spacerek :)

Dziś spacerek tez tak o 18, a do 12 zbieramy się załatwić sprawy w urzędzie miasta Lubań, akt urodzenia, bo żebym mogła dostac tu ze Zgorzelca to najpierw tam tez muszę złożyć to samo wszytko i oni poczta wysyłają do Zgorzelca i będzie miała akt nasza Kornelia Liliana Łachacz [emoji7][emoji56]❣️❣️

IMG_1219.JPG
 

Załączniki

  • IMG_1219.JPG
    IMG_1219.JPG
    487,8 KB · Wyświetleń: 468
Urodziłam wczoraj. W dniu 9 sierpnia o 23.33 na świat przyszedł Jan z waga niecała 2700 gram. Jest bardzo malutki i mierzy chyba 51 cm. Na popoludniowym obchodsie po 19 zgłosilam że chyba sacza mi się wody, i fwktycznie się sączyły. Do tego mialam juz 6 cm rozwarcia a skurcze co 10 minut i w ogóle si3 ni3 pisały! Do 9 cm jakoś poszło. Później było gorzej. Byłam cewnikowana bo prawdopodobnie przez pełny pecherz głowa nie chciała zejść niżej. Jak się później okazało Jan wychodził z rączką przy głowie. O 20 byłam na porodówce więc w sumie dość szybko nam poszło. Na koniec byłam lyzeczkowana i szyta ale tylko powierzchownie ponoć. Pęknięcie pierwszego stopnia. Położna super mnie przeprowadziła przez poród i co chwilę zmieniliśmy pozycję. Sorki za taki bałagan w mojej wypowiedzi ale padam na pysk
Super!!!! Gratulacje kochana ❤❤❤❤❤
 
Jem sniadanko i zbieram sie do szpitala. Wcale nie pospalam bo mnie skurcze braly. Nie jakies mocne ale spac nie dawaly. I malutki kopal jak szalony. A teraz zaczelam plamic na czerwono i brazowo. Trzymajcie kciuki zeby wszystko bylo ok ;)
Trzymam kciuki :*
Mamy Go! Jest z nami Robert.
Ok 17zaczely mi sie skurcze, takie konkret ale po nospie sie rozregulowały. O 22.30 przyjechaliśmy do szpitala i każdy patrzył jak na wariatkę bo na ktg nawet jeden sie nie zapisal. Sprawdzili rozwarcie -3cm. Każdy mówił że bez sensu, pierworódka to zejdzie, zresztą nie ma skurczy wiec nie ma akcji.
Ja z kazdym kolejnym skurczem mialam wrazenie ze lamie mi kregoslup i rozrywa tylek. Pani id niechcenia zmierzyla rozwarcie a tu 5, kazala pochodzić, mialam wrazenie ze musze do toalety, pozwolila, posiedzialam tam alr nic. Wracam i mowie ze mam uczucie, ze potrzebuje sie zapatwic, mierzymy rozwarcie a tam 7. Za chwile 9. Podpieli oxytocyne i zanim zsczelo leciec juz bylo 10 i glowa nisko. No i potem 38min skurczy partych i mlody zrobił fik. Powiem Wam, ze nawet nie czułam ze to tak blisko. Niestety, nacieli mnie a dodatkowo peklam to cerowal mnie doktor ze 45min. Teraz troche boli ale nie jest najgorzej. Ciezko siedsieć. Ale ważne, ze juz jest. Robert 3120 i 53 cm. Narazie nie ogarnia ssania, bo lapie ale puszcza. Ale i to ogarniemy. Polozna powiedziala zeby dac mu sie przespac i na bank zlapie cycka.
Chwilowo wyglada jak mala tortilla ale wstawie Wam foto jak go przebiora w cos normalnego.
Pozdrawiamy!!!
Super!!!! Gratulacje ❤❤❤❤
Dzień dobry , ja tez juz wstałam i sie zbieram - mam byc na 7 na oddziale . Bardzo słabo mi sie spało - było mi okropnie gorąco tej nocy , dodatkowo znowu mi przykro , ze zostawiam na kilka dni same dzieci, Laura nie odstępowała mnie na krok przez pójściem spać i płakała bardzo , ze juz pewnie nie wroce itd .. przeżywa to na swoj sposób biedaczyna . Ciekawe czy w ogóle wypuszcza ich na oddział w odwiedziny :(

@asia0509 czyli Robert jest z 10 sierpnia ? Serdeczne gratulacje !!

Napisze jak bede mogła . Całuski
Trzymam kciuki :* nie dziwie sie ze plakala jest mocno zwiazana z toba :* ale nie martw sie przeciez nie zostawiasz ich samych :*
 
reklama
Ekstra, czyli już się normuje apetyt i układ zaczyna działać prawidłowo :) moja np super przyjmuje te z pampersa 0 oryginalne, nic nie ma na pupie. Może ma właśnie na pupie uczulenie id tych maści zaduszek ilości?
W pieluszce nic takiego nie ma szkodliwego raczej. Są miękkie, z dobrego materiału i obstawiałbym bardziej na środki do pielegnacji, ze to one robią coś ze skóra :( ale mogę się mylić :/
Natalka moja na początku też nie mogła używać pampersa ani pieluch ani chusteczek. Zmieniłam mu już na te z Lidla i już widać poprawę.
Właśnie te pieluchy pampers dlatego są takie miękkie i pachnące że mają w swoim składzie jakąś chemię której moje dzieci nie tolerują
Z resztą nie tylko moje skoro położna w szpitalu od razu mówiła że to pieluchy.
 
Do góry