G
gosc12
Gość
Wiem , że niby nie ma diety matki karmiącej , ale mama mnie strofuje jak usłyszała , że Kasia zjadła kebaba to była w szoku ale sos z ziemniakami jem normalnie przy niej, a nie powiem , że mięso słabo przyprawione wiec na jedno wychodzi ale nie ważne. Chciałam spytać , co myślicie o mleczku w tubce przy kp. Leży mi w lodówce i woła a mnie tak nosi , żeby zjeść coś słodkiego , że chwilami chce mi się płakać [emoji16]