karorek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Wrzesień 2011
- Postów
- 688
Hej dziewczyny.
Zamowilam leginsy ciążowe, bo normalne ubrania nie sa za małe niby, ale mnie uwierają, szegolnie jak siedzę.
Co do zebow, ja tez planuje sie za nie wziac w drugim trymestrze, bo w sumie sa w dobrym stanie, ale cos mi ostatnim czasem plomby zaczeły wypadac... W sumie juz przed ciaza.
W pazdzierniku wyleczylam zgorzel zeba, do ktorego doprowadził dentysta inny niz ten do ktorego chodzę teraz, bol nie z tej ziemi, boje sie troche o tego zeba, aby cos sie znowu z nim nie zaczęło dziac, bo czasem go czuję przy gryzieniu, niby nie boli ale, nie wiem czy to normalne.
Co do podrozy: co prawda nie samolotem, ale samochodem.
Za kilka tygodni mam uroczystosc rodzinna, na ktorej chciałabym byc, przez wekeend łącznie musiałabym przyjechać okolo 1200 km, lekarka odradziła. Ze wzgledu na ryzyko zakrzepicy, na ktora i tak jestem juz bardziej narażona. Biore zastrzyki przeciwzakrzepowe. Powiedziała, ze gdybym jechała tam na tydzien, dwa to co innego, ale nie żeby zrobic tyle kilometrow na Polskich drogach przez dwa dni.
Zamowilam leginsy ciążowe, bo normalne ubrania nie sa za małe niby, ale mnie uwierają, szegolnie jak siedzę.
Co do zebow, ja tez planuje sie za nie wziac w drugim trymestrze, bo w sumie sa w dobrym stanie, ale cos mi ostatnim czasem plomby zaczeły wypadac... W sumie juz przed ciaza.
W pazdzierniku wyleczylam zgorzel zeba, do ktorego doprowadził dentysta inny niz ten do ktorego chodzę teraz, bol nie z tej ziemi, boje sie troche o tego zeba, aby cos sie znowu z nim nie zaczęło dziac, bo czasem go czuję przy gryzieniu, niby nie boli ale, nie wiem czy to normalne.
Co do podrozy: co prawda nie samolotem, ale samochodem.
Za kilka tygodni mam uroczystosc rodzinna, na ktorej chciałabym byc, przez wekeend łącznie musiałabym przyjechać okolo 1200 km, lekarka odradziła. Ze wzgledu na ryzyko zakrzepicy, na ktora i tak jestem juz bardziej narażona. Biore zastrzyki przeciwzakrzepowe. Powiedziała, ze gdybym jechała tam na tydzien, dwa to co innego, ale nie żeby zrobic tyle kilometrow na Polskich drogach przez dwa dni.